Nacionalni Stadion
Pojemność | 52 000 |
---|---|
Kraj | Serbia |
Miasto | Surčin |
Kluby | - |
Kategoria | Projekt realizowany |
Koszt | €250 M |
Czas budowy | 2024–2026 |
Data projektu | 2020 |
Reklama
Nacionalni Stadion – opis projektu
Według wizji rysowanej przez prezydenta Aleksandara Vučicia, nowy narodowy stadion Serbii ma powstać tuż poza Belgradem, na jego zachodnich obrzeżach. Na miejsce budowy wybrano okolicę powstającego węzła autostradowego Surčin, w szczerym polu. W tym kierunku ma się rozbudowywać Belgrad w przyszłości.
Taka decyzja w symboliczny sposób „godzi” największe kluby piłkarskie Serbii – Partizana i Crveną Zvezdę – bowiem wybór któregoś z ich stadionów jako narodowego na pewno budziłby kontrowersje. Z drugiej strony niemałe kontrowersje wzbudziło wyprowadzenie tak dużego obiektu daleko poza miasto.
W 2019 roku rozpoczęły się badania geologiczne i geodezyjne na miejscu inwestycji, a następnie przetarg na dokumentację techniczną. Wiosną 2020 władze poinformowały, że postępowanie unieważniono z powodu pandemii i pilniejszych potrzeb publicznych. A jednak już pod koniec sierpnia pojawiły się wizualizacje areny, opublikowane przez Ministerstwo Finansów Republiki Serbskiej.
Według oficjalnej koncepcji stadion ma pomieścić 52 tys. widzów na dwupoziomowych trybunach, układem zbliżonych do tych w Warszawie. Widownię ma okalać ażurowa stalowa konstrukcja z trzema tarasami. Na każdym z nich przewidziano krzewy i drzewa, dzięki którym obiekt ma być „stadionem-ogrodem”. Zwłaszcza w połączeniu z obfitym użyciem drewna jako drugorzędnego elementu konstrukcyjnego, takie fasady bardzo słusznie budzą skojarzenia ze Stadionem Olimpijskim w Tokio.
Dach nowego stadionu miałby stanowić swego rodzaju wyjątek. Z jednej strony ma bazować na znanym już doskonale połączeniu pierścienia ściskanego i rozciąganego, ale z drugiej – oba pierścienie mają być połączone drewnianą konstrukcją, czego dotąd nie praktykowano.
Ponieważ stadion przewidziano w miejscu odludnym, głównym środkiem transportu ma być samochód. Parkingi mają więc pomieścić ogromną liczbę, ok. 10,5 tys. aut.
Nowe Projekty Serbskich Stadionów
Reklama
Wizualizacje
2020:
Powiązane aktualności
2024
-
Serbia: Kontrowersje wokół kontraktu na narodowy stadion w Belgradzie
Wokół budowy w zachodniej części Belgradu nie brakuje kontrowersji. Tym razem, państwo podpisało kontrakt z inwestorem powiązanym z zaprzyjaźnionymi politykami. Zatwierdzono pożyczkę, a sam stadion wywołuje podziały opinii publicznej. Tymczasem na placu budowy można już dostrzec pierwsze efekty prac.
-
Serbia: Kontrowersje wokół budowanego stadionu narodowego
1 maja 2024 roku w Surčinie odbyła się uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod budowę nowego narodowego stadionu, mimo że studium wykonalności projektu nadal nie zostało ukończone. Sytuacja ta wzbudza wiele kontrowersji i krytyki, zwłaszcza w kontekście logiki inwestycyjnej.
-
Serbia: Rusza budowa wyjątkowego stadionu narodowego
1 maja wmurowano kamień węgielny pod budowę nowego stadionu narodowego w położonym 15 km od Belgradu Surczynie. Prezydent Serbii zapowiada, że obiekt ten będzie jednym z najnowocześniejszych w Europie i będzie „prawdziwym arcydziełem”. Jak dokładnie będzie wyglądała nowa arena reprezentacji Serbii?
2023
2021
-
Serbia: Co dalej ze Stadionem Narodowym?
Piłka nożna w Serbii przeżywa najlepszy okres od lat. Reprezentacja awansowała na przyszłoroczne mistrzostwa świata, a rodzima liga jest aktualnie na 12. miejscu w rankingu UEFA. Wydaje się więc, że właśnie teraz jest najlepszy moment na rozpoczęcie budowy Stadionu Narodowego.
-
Nowe projekty: Siedem nowych stadionów prosto z Serbii
Serbia to kolejny kraj w Europie, gdzie w najlepsze trwa boom stadionowy. Dziś prezentujemy Wam projekty siedmiu nowych obiektów. Prawie połowa z nich jest już w budowie, a reszta oczekuje na realizację.
-
Nowy projekt: Wielki sen Vučicia – „serbskie Wembley”
Prezydent zapewniający w trakcie pandemii, że stadion jest „pilnie potrzebny” wzbudził niemale kontrowersje. A jednak nowy narodowy obiekt pod Belgradem ma powstać i być powodem narodowej dumy. Czy nie skończy jak poprzednie wizje?