Serbia: Kontrowersje wokół Stadionu Narodowego w cieniu obietnic rządu
źródło: Stadiony.net; autor: Paulina Skóra
1 maja wmurowano kamień węgielny pod budowę nowego Stadionu Narodowego w położonym 15 km od Belgradu Surczynie. Prezydent Serbii zapowiada, że obiekt ten będzie jednym z najnowocześniejszych w Europie - „prawdziwym arcydziełem”.
Reklama
Budowa ruszyła bez niezbędnych analiz
Niemal od samego początku budowy, inwestycji towarzyszyło wiele kontrowersji. Niespełna miesiąc po rozpoczęciu prac okazało się, że nie zostały dostarczone odpowiednie dokumenty, które w procesie inwestycyjnym powinny zostać opracowane na samym początku. Studium wykonalności, którego brakowało, to analiza techniczna, finansowa, rynkowa oraz oceny ryzyka danego projektu przed rozpoczęciem prac budowlanych.
Ministerstwo Finansów Serbii ogłosiło przetarg na wykonanie studium wykonalności dopiero w lutym 2024 roku, co oznacza, że prace budowlane rozpoczęto bez niezbędnych analiz i planów. Firma KPMG, która wygrała przetarg na przygotowanie studium, miała zaledwie 54 dni na jego wykonanie. Taki harmonogram budził obawy, że dokument będzie jedynie formalnością, a nie rzeczywistą analizą wykonalności projektu.
Powiązania polityczne i nieistniejące działki
Dwa miesiące później pojawiły się informacje, że państwo podpisało kontrakt z inwestorem powiązanym z zaprzyjaźnionymi politykami. Dragoljub Zbiljić, będący właścicielem firmy Energotehnika Južna Bačka, której zadaniem jest budowa trigeneracyjnego systemu energetycznego, jest znany z bliskich powiązań z rządzącą Serbską Partią Postępową. Regularnie uzyskuje on znaczące zlecenia od państwa, poręczył on także pożyczkę na cele kampanii wyborczej, którą ówczesna opozycja zaciągnęła od Univerzal Bank w 2012 roku.
© Fenwick Iribarren Architects
Stadion ma być częścią większego kompleksu obejmującego tereny EXPO, które mają wspierać rozwój gospodarczy regionu, jednak jak na początku października poinformował portal Danas, państwo buduje Stadion Narodowy i EXPO na prywatnych i nieistniejących działkach bez pozwolenia na budowę. W związku z tym 26 września Ministerstwo Budownictwa musiało wydać decyzję o odrzuceniu wniosku o pozwolenie na budowę.
Oficjalnym inwestorem budowy Expo jest Ministerstwo Finansów. Wniosek w jego imieniu złożyła chińska firma Power Construction Corporation of China Limited. Drogi i instalacje wymagające budowy przebiegają przez 92 całe działki i części kolejnych 75 działek na terenie gminy Surčin.
Ministerstwo Budownictwa, jako organ uprawniony do wydawania pozwoleń na budowę, ma obowiązek sprawdzić, czy inwestor ma prawo do gruntu, na którym chce budować. Dlatego też do Państwowego Instytutu Geodezyjnego zwrócono się o dane dla niemal 170 działek objętych wnioskiem. Okazało się, że większość znajduje się w majątku publicznym Republiki Serbii.
Z dokumentu Ministerstwa Budownictwa wynika, że kolejnych sześć działek stanowi własność publiczną miasta Belgrad. Jedna działka jest własnością państwową i Gmina Miejska Surčin ma prawo do korzystania z niej.
Osiem działek jest w całości lub częściowo własnością prywatną, jednak kolejne cztery są problematyczne, bo nie są zarejestrowane w katastrze, czyli nie ma o nich żadnych informacji. Świadczy to o tym, że państwo nie zharmonizowało swoich działań i złożyło wniosek o zezwolenie przed wprowadzeniem w katastrze zmiany właściciela. Jak tłumaczą eksperci od nieruchomości, dopóki nie zostanie to zapisane w katastrze, nie jesteś właścicielem nieruchomości.
Zgodnie z literą prawa, pozwolenia na budowę nie może uzyskać osoba, która nie posiada tytułu prawnego do gruntu, takiego jak własność czy dzierżawa. Ministerstwo Finansów będzie zatem musiało poczekać na zgodę do czasu zakończenia wywłaszczenia i przeniesienia własności.
Inwestycja droższa niż zakładano
5 listopada Rada Fiskalna Republiki Serbii opublikowała na swojej oficjalnej stronie internetowej „Ocenę zmienionej strategii fiskalnej na rok 2025 z prognozami na lata 2026 i 2027”. Podatnicy uzyskali w ten sposób wgląd w wiele ważnych informacji, o których wcześniej nie mieli pojęcia.
© Fenwick Iribarren Architects
Teraz jest już jasne, że niektóre duże projekty będą kosztować znacznie więcej, niż początkowo zapowiadano. koszty budowy Nacionalni Stadion wraz z obiektami towarzyszącymi szacuje się obecnie na 112,4 mld RSD (tj. 960 mln €). Kwota wymieniona w tym raporcie jest znacznie wyższa niż informacja z 2021 roku, gdy podano, że obiekt będzie kosztował 257 mln €, a zwrot zainwestowanych pieniędzy spodziewany jest za 37 lat.
Trzeba wydać, aby zarobić. Serbia szykuje się na europejski finał
Politycy obozu rządzącego zdają się nie przejmować rosnącymi kosztami oraz kolejnymi kontrowersjami wokół budowy Stadionu Narodowego. Milenko Jovanov, szef grupy poselskiej SNS, stwierdził, że państwo inwestuje trzy razy więcej w budowę Narodowego Stadionu niż w podwyżki płac dla nauczycieli, ponieważ te wydatki pochodzą z różnych źródeł i nie można ich ze sobą porównywać.
Podkreślił, że choć nie chce być źle zrozumiany, to jako mężczyzna, który interesuje się piłką nożną, wie, że dziś futbol to bardziej biznes niż sport, a organizacja nawet jednego europejskiego finału w Serbii przyniosłaby znaczący dochód, który mógłby wspierać dalsze inwestycje. Jovanov zauważył również, że obecnie w Serbii nie ma stadionu, który generowałby zyski, a powód budowy nowego obiektu to właśnie możliwość zarabiania na nim w przyszłości.
© Fenwick Iribarren Architects
Pełen optymizmu jest także prezydent Serbii Aleksandar Vučić, który powiedział niedawno, że Stadion Narodowy będzie gotowy 1 grudnia 2026 roku. „Wysłaliśmy pismo, żeby finał Ligi Europy był tu rozegrany, kiedy stadion zostanie ukończony. To będzie wielka sprawa, a jeśli chodzi o duże imprezy sportowe, potrzebna jest lepsza infrastruktura” – powiedział Vučić.
Sprzeciw opozycji
Z kolei Aleksandar Ivanović, poseł Narodnego Pokreta Srbije (NPS) i członek Zgromadzenia Narodowego zwrócił uwagę, że władza mija się z prawdą i próbuje cenzurować niewygodne dla siebie informacje. Tym razem, zdaniem Ivanovicia chodzi o ustawę budżetową oraz fakt, że w przyszłym roku na projekt EXPO i Stadionu Narodowego planują wydać 600 milionów €. Szczególnie niepokojące jest to, że część tych środków pochodzi z kredytów komercyjnych banków, a nie z międzynarodowych instytucji finansowych, co stanowi zagrożenie dla obywateli.
Opozycja złożyła wniosek o wotum nieufności wobec premiera Serbii, Miloša Vučevića, który został usunięty decyzją Anny Brnabić, która stwierdziła, że to nie jest zgodne z jej zasadami moralnymi, powołując się na wypowiedzi dwóch posłanek, które sugerowały, że mogły zostać wykorzystane ich podpisy, co jest sprzeczne z konstytucją i prawem.
Reklama