Nuevo Estadio de San Lorenzo – opis projektu

Działka przy Avenida La Plata 1700 w Buenos Aires to adres zapisany w tysiącach serc. W poparciu dla oddania tego terenu San Lorenzo w 2012 roku przeszło ponad 100 000 osób. Dlaczego? Właśnie tutaj w 1916 powstał słynny El Gasómetro, aż do 1979 dom „Azulgrany”. Później wymuszona sprzedaż, wyprowadzka i budowa hipermarketu zamiast stadionu. Gdy wreszcie w 2019 sen się spełnił i klub piłkarski odzyskał teren, rozpoczęło się planowanie nowego stadionu.

Zadanie jego zaprojektowania otrzymała rosnąca hiszpańska marka IDOM, pracownia znana z ciekawych pomysłów. Wyzwań była cała seria: działka to zaledwie 4 hektary, do tego gęsto obudowana z każdej strony. To oznacza, że blisko sąsiadujących budynków obiekt musiał być odpowiednio niższy, a tylko od strony zachodniej Avenidy La Plata można było budować wyżej.

Z tak poważnymi ograniczeniami projektanci poradzili sobie bardzo efektownie, proponując stadion o wklęsłym dachu, zadartym do góry na wschodzie i zachodzie. Ten niecodzienny układ pozwolił zastosować rzadką technologię zadaszenia spoczywającego na równoległych linach – rozwiązanie lekkie i oszczędne.

Z powodu braku miejsca nie ma mowy o zwartej fasadzie, dlatego iluminowany będzie tylko dach ze swoją spodnią krawędzią. Z kolei wielopoziomowe zaplecze obiektu „rozlewa się” na trzy niewielkie place dla kibiców, niewielki pasaż i małe parki kieszonkowe rozsiane na kilku poziomach. Dzięki temu na co dzień mieszkańcy gęsto zabudowanej Boedo znajdą tu aż 12 000 m2 powierzchni publicznych, a w dniu meczu te miejsca pomogą stworzyć przyjazne otoczenie dla kibiców.

Z siedmioma kondygnacjami nadziemnymi, nowy stadion ma oferować kompletne zaplecze nie tylko dla klubu, zawodników i mediów, ale też dla gości VIP, od kieszeni których będą zależały przychody San Lorenzo. Dwupoziomowa widownia będzie bardzo zwarta z konieczności – mowa o braku miejsca – a dolny poziom zostanie wkopany w ziemię, by obniżyć wysokość budynku.