Stade Nemausus – opis projektu

Powstały w 1989 roku Stade des Costieres może i był dziełem wielkiego architekta, ale jako stadion domowy Nîmes Olympique nie sprawdził się równie dobrze. Dlatego dokładnie 30 lat po oddaniu do użytku powstała wizja zburzenia stadionu autorstwa Vittorio Gregottiego i zbudowania nowego, ponownie zaprojektowanego przez wielkie nazwiska, tym razem zespołu Valode i Pistre.

Pierwsza i fundamentalna z punktu widzenia ekonomicznego różnica to zmiana orientacji stadionu na północ-południe. Dzięki budowie bardziej kompaktowej bryły i przesunięciu nowej areny na wschód, po zachodniej stronie powstaje miejsce do wykorzystania komercyjnego. Ma tu powstać kilkaset mieszkań i ok. 20 000 m² powierzchni biurowych. W planie jest też hotel. Dzięki dodaniu nowych funkcji obiekt ma przynosić dodatkowe 10 mln € rocznie, dając klubowi większe pole do działania.

Bryła stadionu ma być bardzo prosta, ale wyrazista dzięki nawiązaniu do starożytnej architektury. Nie ma w tym przypadku, przecież w sercu Nîmes stoi jeden z najpiękniejszych amfiteatrów starożytnego Rzymu. Stąd właśnie efektowne arkady zamiast zwartej elewacji. Zresztą, lokalizacja na ciepłym połudiu Francji sprzyja przewiewnej, jedynie zacienionej konstrukcji. Dlatego główna promenada dla widzów ma znajdować się nie pod trybunami, ale na ich koronie. Przewidziano tu tarasy o powierzchni aż 5000 m², którymi można spacerować, gdzie popija się piwo i rozmawia, mając jednocześnie ogląd boiska i okolicy wokół.

Sama widownia jest na wskroś prosta – jeden poziom trybun wciśniętych możliwie blisko boiska. Tylko na trybunie głównej miejsce na 39 lóż i otwarte strefy hospitality. Pojemność docelowa to 15,1 tys. widzów, a więc wyraźnie mniej niż na pierwotnym stadionie, który okazał się przeskalowany ponad potrzeby. Tylko w sezonie 1994 udało się przebić granicę 10 tys. widzów na mecz, a po raz kolejny ten wyczyn powtórzono dopiero w 2019 roku.

Niedługo wcześniej klub przejął Rani Assaf, obiecując sukcesy. Właśnie on, z innymi partnerami prywatnymi, zamierza sfinansować nowy stadion. Środki własne, kredyt i zyski z komercjalizacji zachodniej części terenu mają umożliwić udźwignięcie ogromnego ciężaru. Razem z mieszkaniami i biurami kompleks ma bowiem kosztować słono ponad 200 mln €.