Nowy projekt: Stade Nemausus czerpiący ze starożytności
źródło: własne [TS]; autor: Tomasz Sobura
Stade Nemausus to robocza nazwa nowego stadionu dla występującego w Ligue 1 Nimes Olympique. Nowy obiekt powstanie w miejsce Stade des Costieres, który zostanie zburzony. Planowana przeprowadzka „Les Crocodiles” ma się odbyć w 2025 roku.
Reklama
Stadion inspirowany architekturą starożytną
W Nimes planują wybudowanie stadionu dla 15 100 widzów. Całość inwestycji (stadion + dzielnica mieszkaniowa) wyniesie 250 mln € (aktualnie 1,13 mld zł) i będzie w całości finansowana ze środków prywatnych. Projektem budowlanym zajmuje się paryskie biuro Valode & Pistre Architectes, które może się pochwalić stworzeniem koncepcji dla Stade Pierre Mauroy.
Stade Nemausus ma być kompaktowy, a trybuny będą bardzo blisko boiska. Wygląd zewnętrzny stadionu jest inspirowany arkadami charakterystycznym dla budowli znanych ze starożytności, na czele z podobną do rzymskiego koloseum areną właśnie w Nimes, francuskiej części imperium Rzymskiego. Sama nazwa „Nemausus" to określenie miasta Nimes pochodzące ze starożytności. Na górze ma się znaleźć 5 000 m² tarasów, aby pomieścić lokale rozrywkowo-gastronomiczne.
Wniosek o pozwolenie na budowę ma być złożony w I kwartale 2021 roku, a ukończenie budowy zaplanowano na połowę 2025 roku. Rozbiórka starego stadionu ruszy w 2022, natomiast początek zasadniczych robót przewidziano na 2023. Takie są przynajmniej plany, bo pandemia koronawirusa i zmiany na francuskim rynku praw telewizyjnych spowodowały znaczne pogorszenie sytuacji finansowej klubu.
Na czas budowy Nimes Olympique będzie rozgrywać swoje mecze na stadionie tymczasowym. Powstanie modułowa konstrukcja o pojemności 10 000 miejsc, tuż obok istniejącego obiektu w dzielnicy Mas de Vignolles. Stadion ten ma być gotowy na wrzesień 2022 roku. Piłkarze mieliby tam grać przez dwa sezony.
Własny stadion istotą modelu biznesowego klubu
Za inwestycją stoi Rani Assaf, który jest prezesem i większościowym udziałowcem klubu z południowo-wschodniej Francji. Ponadto Assaf jest zastępcą dyrektora zarządzającego we "Free" - dużej firmie telekomunikacyjnej. W czerwcu 2019 roku Francuz libańskiego pochodzenia kupił od miasta Nimes Stade des Costieres za 8 mln €, który służy klubowi od 1989 roku.
Budowa ma być sfinansowana przez Assafa za pośrednictwem holdingu Nemau, a także kredytu bankowego. Ponadto, duża część finansowania inwestycji będzie pochodzić ze sprzedaży działek budowlanych, znajdujących się wokół stadionu. Można powiedzieć, że powstanie wokół stadionu zupełnie nowa dzielnica.
Działki zostaną sprzedane deweloperom, co spowoduje powstanie 800 mieszkań (akademiki, domy dla seniorów), 20 000 m² powierzchni biurowych, lokali usługowych, placówek medycznych i innych. Ponadto planuje się budowę czterogwiazdkowego hotelu, który ma być zintegrowany ze stadionem, z pokojami z widokiem na boisko. Wspomniana inwestycja zapewni klubowi dodatkowe przychody w przyszłości.
Nimes Olympique jako właściciel stadionu planuje, że nowy obiekt wygeneruje 10 mln € rocznego dochodu. Budowa stadionów na własność to tendencja zapoczątkowana przez Olympique Lyonnais, która szybko zyskuje naśladowców we Francji, wypierając coraz gorzej oceniane partnerstwo publiczno-prywatne (PPP). Taki model biznesowy oprócz Nimes obrał także SC Montpellier Hérault.
Autor: Tomasz Sobura
Reklama