Takich rankingów jest cała masa? Błąd, bo zdecydowana większość jest robiona po łebkach i nigdy nie aktualizowana. My zamierzamy już zawsze pokazywać, gdzie na świecie są największe areny futbolowe.

Od dziś na Stadiony.net możecie znaleźć nowy dział – Zestawienia. Powstał wskutek Waszych sugestii, zarówno tych z ankiety na 15-lecie serwisu, jak i tych wcześniejszych, zgłaszanych mailowo i na facebooku.

Na razie w dziale jest jedno, za to naprawdę oczekiwane zestawienie: 20 Największych Stadionów Świata. To też lista, którą sami chcieliśmy zrobić, mając serdecznie dość robionych po łebkach i zdezaktualizowanych kilka lat temu podobnych list w tradycyjnych mediach sportowych.

Rozumiemy, że mało komu chce się liczyć krzesełka w Pyongyangu, ale nie jest żadną tajemnicą, że np. Azteca już od dawna nie ma 105 tysięcy miejsc, w Kalkucie pojemność spadła o połowę, a niektórym wypadałoby również przypomnieć, że w USA też gra się w piłkę. I to w tę naszą, na jednych z największych stadionów świata (nawet jeśli na co dzień goszczą ichni futbol).

Krótkie wyjaśnienie: ranking to właściwie dwie osobne listy. Pierwsza zawiera stadiony niezależnie od sposobu liczenia pojemności, druga tylko te wyposażone w 100% krzesełek. Możecie zmieniać ich wyświetlanie jednym kliknięciem na przycisk „Tylko miejsca siedzące”.

Prosty wniosek – giganty się kurczą

Przygotowując to zestawienie liczyliśmy, szukaliśmy, czytaliśmy i wychodzi na to, że to co największe, to na stadionach już raczej było. Zdecydowana większość stadionów na liście – niezależnie w której z dwóch kategorii – lata najwyższej pojemności ma za sobą. To przede wszystkim efekt zmian w regulacjach, czyli masowego wprowadzania krzesełek. Dochodzi też jednak coraz większy udział miejsc biznesowych czy rosnące sektory prasowe i dla osób niepełnosprawnych, które wypierają część zwykłych siedzisk.

Wszystkie z tych czynników sprawiają, że tylko w chwili pisania tego tekstu maleją Azteca (z 95,5 do ok. 80 tys. miejsc), Bukit Jalil Stadium (z 87,4 tys. do ok. 80-85 tys.), Gelora Bung Karno (z 80 do 77 tys.), a kolejne spadki zostały zapowiedziane na Beaver Stadium (do ok. 100 tys. miejsc) i Ohio Stadium (do 102 852). To zdecydowanie nie koniec listy i można powiedzieć otwarcie, zresztą mówią to prezesi dużych uczelni w USA, że wyścig po miano największego tak naprawdę już się skończył. Teraz chodzi o podwyższanie komfortu i, rzecz jasna, zysków generowanych z droższych miejsc.

Po przeciwnej stronie też jest kilka ciekawych wyjątków. Po pierwsze, Texas Memorial Stadium ma szansę zostać największym stadionem świata po planowanej budowie południowej trybuny (120-125 tys.), natomiast największym stadionem Europy i drugim pod względem miejsc siedzących będzie Camp Nou, jeśli tylko tym razem uda się doprowadzić projekt do końca.

Wszystkie te zmiany w pojemnościach zamierzamy monitorować i będziemy aktualizować listę możliwie na bieżąco. Jeśli jednak o czymś zapomnimy, to nie krępujcie się pisać i zgłaszać poprawki!