Vonovia Ruhrstadion
Pojemność | 26 000 |
---|---|
Kraj | Niemcy |
Miasto | Bochum |
Kluby | VFL Bochum |
Inne nazwy | Dieckmanns Wiese, Stadion an der Castroper Straße (do 1972), Ruhrstadion (1972–2006), rewirpowerSTADION (2006–2016) |
Inauguracja | 08.10.1911 |
Renowacje | 1921, 1976–1979 |
Rekord frekwencji | 50 000 (Bochum – Wattenscheid, 21.07.1979) |
Adres | Castroper Straße 145, 44791 Bochum |
Reklama
Vonovia Ruhrstadion – opis stadionu
Jakie były początki stadionu VfL Bochum?
W 1911 klub SuS Bochum 08 wydzierżawił od rolnika Dieckmanna łąkę położoną poza ówczesnymi granicami miasta. Klub utworzył na niej własne boisko piłkarskie, na którym pierwszy mecz, przy udziale 500 widzów, rozegrano 8 października 1911 przeciwko VfB Hamm. Obiekt początkowo zyskał przydomek Dieckmanns Wiese, później znany był jako Stadion an der Castroper Straße (od nazwy ulicy biegnącej po południowej stronie).
W 1919 SuS Bochum 08 połączył się z TV zu Bochum, tworząc TuS 1848 Bochum, który był odtąd gospodarzem boiska. Wkrótce zaczęto prace nad rozbudową obiektu, zakończone w 1921. Obiekt, według różnych szacunków, mógł pomieścić wówczas od 30 do 50 tys. widzów. 2 lipca 1922 po raz pierwszy zagrała na nim reprezentacja Niemiec, remisując towarzysko z Węgrami 0:0. W 1938 doszło do kolejnej fuzji klubów, w wyniku której powstało VfL Bochum.
Po II wojnie światowej trybuny jeszcze rozbudowano. W latach 50. XX wieku w centralnej części głównej, północnej trybuny utworzono 2700 miejsc siedzących (z czego 1300 zadaszono). W 1971 VfL Bochum po raz pierwszy awansowało do Bundesligi. 7 października 1972 zainaugurowano na stadionie sztuczne oświetlenie. Obiekt zyskał też nową nazwę – Ruhrstadion. Rozpoczęto również planowanie kompletnej przebudowy areny, którą władze miasta ostatecznie zatwierdziły w listopadzie 1975.
Kiedy Vonovia Ruhrstadion otrzymał swą obecną formę?
Całkowita przebudowa stadionu rozpoczęła się w marcu 1976 i trwała do lipca 1979. W jej wyniku zlikwidowana została bieżnia lekkoatletyczna i powstały zupełnie nowe, żelbetowe trybuny wokół całego boiska, a obiekt zyskał współczesną formę. Początkowa pojemność była jednak o wiele wyższa od obecnej i wynosiła niecałe 50 tys. widzów, choć znaczną część widowni stanowiły miejsca stojące (38 tys.). W późniejszych latach, po redukcji miejsc stojących i instalacji plastikowych krzesełek, pojemność obiektu spadła poniżej 30 tys. widzów.
Przebudowa realizowana była w czterech etapach, trybuna po trybunie, a w trakcie trwania prac piłkarze VfL Bochum nadal rozgrywali na stadionie swoje spotkania (za wyjątkiem końcówki sezonu 1975/76, kiedy siedem domowych spotkań musieli rozegrać na innych obiektach, sześć na Stadion am Schloss Strünkede w Herne i jedno, przeciwko Schalke 04, na Westfalenstadion w Dortmundzie). Za projekt odpowiedzialne było Städtisches Hochbauamt Bochum. Otwarcie w pełni przebudowanego stadionu miało miejsce 21 lipca 1979 meczem gospodarzy z SG Wattenscheid 09 (3:0).
Jakie zmiany dokonały się na stadionie VfL Bochum w XXI wieku?
W sierpniu 2003 oddano do użytku, przylegający do trybuny głównej (północnej), nowy pięciopiętrowy budynek z szerokim zapleczem, tzw. VfL-Stadioncenter. Przed mistrzostwami świata kobiet w 2011 budynek ten został jeszcze rozbudowany. W 2006, w związku z umową sponsorską, stadion został przemianowany na rewirpowerSTADION. Po zmianie sponsora tytularnego w 2016, obiekt nosi nazwę Vonovia Ruhrstadion. W październiku 2011 odbyły się obchody stulecia stadionu.
Jakie wydarzenia gościł stadion VfL Bochum?
W 2004 stadion gościł część spotkań (w tym finał) piłkarskich mistrzostw Europy do lat 21. W 2011 na obiekcie odbyły się cztery mecze fazy grupowej kobiecych mistrzostw świata, a rok wcześniej stadion był jedną z aren mistrzostw świata kobiet do lat 20. Kilkukrotnie na obiekcie wystąpiła również piłkarska reprezentacja Niemiec (a także reprezentacja kobieca). Na stadionie organizowano ponadto koncerty czy festiwale open air’owe z udziałem światowej sławy wykonawców.
Jak wygląda Vonovia Ruhrstadion?
Stadion posiada typowo piłkarski, prostokątny układ. Boisko ze wszystkich stron otaczają jednopoziomowe trybuny, mogące pomieścić 26 tys. widzów. W narożnikach trybun znajdują się niewielkie wcięcia, dające przestrzeń dla czterech masztów oświetleniowych. Na trybunie wschodniej, przeznaczonej dla najzagorzalszych kibiców gospodarzy, a także w sektorze gości, zlokalizowanym w południowo-zachodniej części stadionu, znajdują się miejsca stojące. Pozostałe sektory wyposażone zostały w niebieskie, plastikowe krzesełka. Loże VIP znajdują się na trybunie głównej (po stronie północnej) W dwóch narożnikach umieszczono telebimy.
Trybuny są w pełni zadaszone, a przestrzeń pomiędzy dachem i trybunami wypełniają szklane ściany, które czynią obiekt jeszcze bardziej zamkniętym od środka. Stopnicowe trybuny oraz zadaszenie podpiera 38 charakterystycznych, sierpowatych dźwigarów. Obiekt nie posiada elewacji, a z zewnątrz widoczny jest surowy beton. Do trybuny głównej przylega budynek z szerokim zapleczem, tzw. VfL-Stadioncenter.
W otoczeniu stadionu znajduje się m.in. hala sportowa, boiska treningowe, korty tenisowe i 400-metrowa bieżnia lekkoatletyczna. Obiekt położony jest w niedużej odległości od centrum Bochum. W promieniu kilkunastu kilometrów znajdują się stadiony dwóch największych klubów piłkarskich Zagłębia Ruhry, Borussii Dortmund oraz Schalke 04.
Reklama
Zdjęcia
-
Powiązane aktualności
2024
2022
2021
2019
2017
2014
2012
-
Niemcy: Kontrowersyjne przepisy przegłosowane, co dalej?
Wczoraj 36 klubów dwóch najwyższych lig przyjęło projekt nowych przepisów bezpieczeństwa. Część kibiców mówi o dobijaniu kultury stadionowej, ale inni widzą sporo pozytywów. Jak zmieni się sytuacja na niemieckich stadionach?
-
Niemcy: Kibice nie czują się bezpiecznie?
Już od kilkunastu miesięcy temperatura debaty wokół niemieckiego futbolu rośnie, zbliżając się do tej z odpalanej przez kibiców pirotechniki. Znienawidzonej przez władze piłkarskie, które wyszły z propozycją nowych reguł bezpieczeństwa na stadionach. Ale kibice mówią wprost: my czujemy się bezpiecznie i mamy na to dowody.
-
Pirotechnika: Legalnie będzie bezpieczniej?
Przeciwnicy pokazują race jako zagrożenie i obawiają się, że po legalizacji będzie jeszcze więcej incydentów. Zwolennicy podkreślają, że zagrożenie występuje tylko wtedy, gdy nie ma kontroli i odpalanie jest nielegalne. Dlatego właśnie dziś w Gdańsku trwały rozmowy na temat możliwości legalizacji rac na stadionach.