Wartość prawie wszystkich 20 stadionów, które należą do drużyn grających w Premier League, niedawno wzrosła. W konsekwencji kluby będą musiały się liczyć w wielomilionowymi podwyżkami podatków, obejmującymi ich infrastrukturę.

Premier League jest bezsprzecznie najbogatszą ligą piłkarską na świecie. Transfery między klubami osiągają zawrotne kwoty, a przychody z dni meczowych czy transmisji telewizyjnych sięgają milionówy funtów. Jednak im więcej generowanych przychodów, tym więcej podatków, również tych “stadionowych”, o czym przekonają się chociażby właściciele Tottenham Hotspur Stadium czy Old Trafford. 

To właśnie te 2 stadiony osiągnęły najwyższe wyceny dla stawek biznesowych ze wszystkich terenów piłkarskich w kraju. Wynoszą one odpowiednio 10,3 mln £ i 8,7 mln £. Ogromne podwyżki pojawiają się pomimo obietnicy rządu z marca 2021 roku, która głosiła, że ogólnorynkowe zmiany wartości nieruchomości zostaną odpowiednio uwzględnione przy następnej waloryzacji stawek. Przecież stadiony piłkarskie były zamknięte dla kibiców przez ponad rok. Jak to się mówi - obiecanki cacanki.

© Hufton+Crow

Analiza oficjalnych danych rządowych przeprowadzona przez Altus Group pokazuje, że do tej pory łączna wartość podlegającą opodatkowaniu 20 stadionów klubów Premier League wynosiła 50,8 mln £. Zostało to obliczone według ostatniej oceny nieruchomości w 2017 roku, która stanowiła podstawę rachunków przez ostatnie 6 lat. Została ona jednak zwiększona aż o 49% do 75,7 mln £ i będzie obowiązywać od 2023 roku.

Największym przegranym najnowszej rewaloryzacji z 2023 roku jest Leeds United, którego stadion - Elland Road - odnotował wzrost wartości o 315%, podczas gdy Wolverhampton Wanderers i Brighton & Hove Albion odnotowały wzrost wartości swoich stadionów o ponad 250%. Jedynym klubem Premier League, który odnotował spadek wartości stadionu, jest Aston Villa - wyniósł on -9,6%.

© Chris Homer

Głos zabrał sam prezes Altus Group, Robert Hayton: Wyceny stadionów piłkarskich są złożone i uwzględniają nie tylko wielkość czy pojemność stadionu, ale ich jakość, a także frekwencję i dochody. Rzeczoznawcy wyraźnie zbagatelizowali wpływ pandemii na wartości. Nawet niższe ligi nie będą odporne na ogromne podwyżki. Coventry Building Society Arena - stadion, który został niedawno przejęta przez byłego właściciela Newcastle United, Mike'a Ashleya, odnotował wzrost wartości z 650 000 £ do 1,2 mln £.