Anglia: Premier League nie dla niepełnosprawnych?
źródło: BBC / NADS / własne; autor: michał
Zaledwie 3 z 20 stadionów Premier League spełniają wymogi pod względem miejsc dla niepełnosprawnych. Fatalnie wypadają w zestawieniu stadiony Fulham i Tottenhamu, a nawet Arsenal nie dostał najwyższej noty.
Reklama
Opublikowany w 2004 roku podręcznik dla klubów (Accessible Stadia Guide) piłkarskich precyzuje, ile miejsc dla niepełnosprawnych powinny mieć stadiony. Rekomendacje są bardzo jasne dla nowych stadionów, a zespoły grające na tych starszych (czyli większość Anglii) powinny dążyć do osiągnięcia wskazanego pułapu.
W dużym skrócie, każdy stadion Premier League powinien oferować co najmniej 150 miejsc dla osób na wózkach inwalidzkich plus dodatkowe 3 stanowiska na każdy dodatkowy tysiąc krzesełek powyżej 20 tysięcy. Jeśli pojemność przekracza 40 tysięcy, miejsc powinno być 210 + 2 na każdy dodatkowy tysiąc. Optymalny scenariusz zakłada też zapewnienie osobnego sektora dla niepełnosprawnych przyjezdnym, by nie musieli przebywać z kibicami rywali.
Podręcznik podręcznikiem, a rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Od wydania podręcznika minęło 10 lat, a sytuacja niepełnosprawnych na stadionach najbogatszej ligi świata nie zmieniła się znacząco. Nawet wśród stadionów budowanych od podstaw lub przechodzących modernizacje nie zawsze jest idealnie. Poniższe zestawienie przygotowane przez BBC pokazuje procentowo, które obiekty Premier League najlepiej spełniają wytyczne dla kibiców z niepełnosprawnością ruchową.
klub | stadion | zgodność |
Swansea City | Liberty Stadium | 121% |
Southampton | St. Marys Stadium | 104% |
Cardiff City | Cardiff City Stadium | 102% |
Arsenal FC | Emirates Stadium | 96% |
West Bromwich Albion | The Hawthorns | 89% |
Hull City | KC Stadium | 89% |
Manchester City | Etihad Stadium | 88% |
Newcastle United | St. James Park | 73% |
Sunderland AFC | Stadium of Light | 70% |
Stoke City | Britannia Stadium | 68% |
West Ham United | Upton Park | 60% |
Everton FC | Goodison Park | 56% |
Norwich City | Carrow Road | 49% |
Chelsea FC | Stamford Bridge | 47% |
Liverpool FC | Anfield | 45% |
Manchester United | Old Trafford | 43% |
Crystal Palace | Selhurst Park | 40% |
Aston Villa | Villa Park | 39% |
Tottenham Hotspur | White Hart Lane | 28% |
Fulham | Craven Cottage | 24% |
Najnowsze stadiony są z zasady najwyżej notowane, jednak warto zwrócić uwagę, że nawet budowany po wydaniu podręcznika Emirates Stadium nie uzyskał pełnej noty. Dół tabeli okupują z jednej strony kluby grające na dawno nie modernizowanych stadionach – Fulham czy Crystal Palace – ale z drugiej również np. Manchester United, gdzie ostatnia rozbudowa miała miejsce w 2006.
Anthony Joy, fan Arsenalu obecny na meczach od 20 lat, nie jest zadowolony z postępu od czasu wprowadzenia podręcznika. - Oczywiście na starszych stadionach jest z tym większy problem, można to przyjąć jako usprawiedliwienie. Ale biorąc pod uwagę ilość pieniędzy pompowaną w ligę, powinien być jakiś poziom zmian. Ale podczas gdy ogromne sumy inwestuje się w loże i miejsca biznesowe, standardy dla zwykłych widzów są niskie. I nie mam tu na myśli tylko osób na wózkach
– uważa Joy.
Jego najgorsze doświadczenie to wyjazdowy mecz na Selhurst Park, który Arsenal co prawda wygrał, ale osoba na wózku nic nie widziała. Wszystko przez lokalizację sektora dla niepełnosprawnych za plecami stojących kibiców. Aktualnie Crystal Palace częściowo rozwiązało ten problem, wyłączając trzy rzędy widowni z użytkowania.
Znacznie trudniej jest dostosować część innych stadionów. Na Anfield nie ma na przykład możliwości stworzenia miejsc dla osób na wózkach w sektorze gości, ponieważ nie da się tego sektora połączyć z odpowiednio wyposażoną toaletą. Liverpool FC obiecuje, że po rozbudowie stadionu sytuacja się poprawi.
Reklama