Copa América: Przedsmak mundialu w cieniu Euro 2024

źródło: Stadiony.net; autor: Miguel Ciołczyk Garcia

Copa América: Przedsmak mundialu w cieniu Euro 2024 16 drużyn, 14 stadionów, 2 federacje, a do tego dwie reprezentacje z czołowej piątki rankingu FIFA – Copa América 2024 zapowiada się niezwykle ciekawie. Turniej będzie nie tylko przedsmakiem nadchodzących mistrzostw świata, ale też poważnym sprawdzianem dla USA jako gospodarza dużej imprezy sportowej. Nie brakuje też kontrowersji.

Reklama

Kto zagra na Copa América 2024?

Tegoroczna edycja Copa América wraca do modelu, który został przerwany w 2019 roku. Oprócz 10 reprezentacji z południowoamerykańskiej federacji CONMEBOL, w turnieju weźmie udział 6 drużyn z CONCACAF. Łącznie będzie to 16 drużyn:

  • CONMEBOL: Argentyna, Brazylia, Boliwia, Chile, Kolumbia, Ekwador, Paragwaj, Peru, Urugwaj i Wenezuela
  • CONCACAF: Jamajka, Meksyk, Panama, Stany Zjednoczone, Kanada i Kostaryka

Reprezentacje Jamajki, Meksyku, Panamy i USA zakwalifikowały się poprzez dotarcie do fazy finałowej Ligi Narodów CONCACAF 2023/24. Kanada i Kostaryka musiały rozegrać baraże, pokonując odpowiednio Trynidad i Tobago oraz Honduras. Z kolei reprezentacje należące do CONMEBOL nie musiały walczyć o prawo do gry w turnieju jako że federacja składa się jedynie z tych 10 państw.

Mercedes-Benz Stadium© Grzegorz Kaliciak | Mercedes-Benz Stadium

32 mecze w 25 dni

16 drużyn walczących o tytuł zagra w czterech grupach po cztery drużyny każda (A,B,C i D), do daje 24 spotkania w fazie grupowej. Turniej otworzy starcie Argentyny z Kanadą na Mercedes-Benz Stadium 20 czerwca, a faza grupowa potrwa do 2 lipca. Już teraz wiadomo, że liczba biletów sprzedanych na Copa América przekroczyła milion.

Z każdej grupy do ćwierćfinałów awansują dwie najlepsze drużyny, które zmierzą się pomiędzy 4 a 6 lipca. 9 i 10 lipca półfinały rozstrzygną, kto zagra 13 lipca w meczu o 3. miejsce, a kto spotka się w finale 14 lipca na Hard Rock Stadium w Miami. Finałowe starcie zakończy turniej po 25 dniach piłkarskiej uczty.

Rozgrzewka przed mundialem

Mimo że samych meczów będzie jedynie 32 (24 w fazie grupowej i 8 w fazie pucharowej), to Copa América zostanie rozegrana na aż 14 stadionach. Wszystkiego o nich można dowiedzieć się z filmu na naszym anglojęzycznym kanale:

Turniej pozwoli ocenić umijętności USA jako gospodarza wielkiej imprezy sportowej. Jest to szczególnie istotne, ponieważ 8 z 14 miast-gospodarzy Copa América będzie także gościć mecze Mistrzostw Świata 2026, które współorganizują USA, Meksyk i Kanada. Podobnie jak w przypadku nadchodzącego mundialu, miasta-gospodarze zostaną podzielone na 3 regiony – Centralny, Wschodnie Wybrzeże i Zachodnie Wybrzeże. Grupy A i C zagrają po 4 spotkania w regionie Wschodnim, a B i D po 4 w Zachodnim. Dodatkowo każda grupa rozegra 2 mecze w regionie Centralnym. Podział na regiony ma zapobiec przemęczeniu zawodników i kibiców przez zmiany czasowe.

A oto kompletna lista stadionów turniejowych:

Nazwa turniejowaMiastoMeczePojemność turniejowa
MetLife Stadium East Rutherford Faza grupowa, półfinał 82 500
AT&T Stadium Arlington Faza grupowa, ćwierćfinał 80 000
GEHA Field at Arrowhead Stadium Kansas City Faza grupowa 76 416
Bank of America Stadium Charlotte Półfinał, mecz o 3. miejsce 74 867
Mercedes-Benz Stadium Atlanta Faza grupowa (w tym mecz otwarcia) 73 019
NRG Stadium Houston Faza grupowa, ćwierćfinał 72 220
SoFi Stadium Inglewood Faza grupowa 70 000
Levi's Stadium Santa Clara Faza grupowa 68 500
Hard Rock Stadium Miami Faza grupowa, finał 65 326
Allegiant Stadium Las Vegas Faza grupowa, ćwierćfinał 65 000
State Farm Stadium Glendale Faza grupowa, ćwierćfinał 63 400
Inter&Co Stadium Orlando Faza grupowa 25 500
Q2 Stadium Austin Faza grupowa 20 738
Children’s Mercy Park Kansas City Faza grupowa 18 467

Faworyci: Argentyna, Brazylia i…

Copa América 2024 będzie rozgrzewką przed mundialem pod jeszcze jednym względem. W turnieju wezmą udział Argentyna i Brazylia, które zajmują odpowiednio 1. i 5. miejsce w rankingu FIFA, co stawia je w roli faworytów na Mistrzostwach Świat 2026. Copa América pokaże, czy drużyna z Leo Messim nadal ma apetyt na trofea, czy też Brazylijczycy, mimo nieobecności Neymara, będą w stanie oczarować swoją magią aktualnych mistrzów świata.

A może pojawi się czarny koń zawodów? Urugwaj jest w stanie sprawić niespodziankę, ale nadzieję na dotarcie do finału mają także Meksyk, Kolumbia, a nawet Stany Zjednoczone. Urugwajczycy przygotowujący się do turnieju pokonali Meksyk 4:0 i zremisowali z Kostaryką. Kolumbia rozgromiła Amerykanów 5:1, natomiast Meksyk przegrał z Brazylią (0:1) i Urugwajem (0:4), wygrywając jedynie z Boliwią 1:0.

Hard Rock Stadium© Grzegorz Kaliciak | Hard Rock Stadium

“Chilijska piłka jest lepsza od argentyńskiej”

Inną perspektywę ma Arturo Vidal, który powiedział ostatnio na Twitchu, że chilijska piłka jest lepsza od argentyńskiej. Zawodnik Colo Colo podobne zdanie wyraził na temat piłki brazylijskiej, mówiąc, że tamtejsze zespoły mają wystarczająco pieniędzy, by kupować kogo chcą, ale technicznie rzecz biorąc, nie jest tak, że są lepsze od chilijskiego futbolu.

Z kolei Rodrygo w ogóle nie wziął pod uwagę Chile, ale odniósł się do Argentyny, ostrzegając ich przed zbytnią pewnością siebie. Brazylia, w każdych rozgrywkach, w każdym meczu, zawsze jest faworytem - zapewnił dla Placar zawodnik Realu. Mimo że większość kibiców stawia na Argentynę, napastnik nadal wierzy, że Canarinha może stać się znów najlepszą reprezentacją na świecie.

W amerykańskich mediach pojawiły się spekulacje wskazujące na to, że Leo Messi traktuje bardzo poważnie Real Brasil jak media nazywają ostatnio brazylijską reprezentację (jej atak tworzą m. in. Vinicius, Rodrygo i Endrick). Wielu fanów narzekało na słabą dyspozycję gwiazdy Interu Miami w ostatnich meczach MLS, sugerując, że Messi oszczędza się na Copa América kosztem swojego klubu.

AT&T Stadium© Grzegorz Kaliciak | AT&T Stadium

Stawka większa niż puchar

Trofeum, które podniesie w Miami zwycięska drużyna, jest tym samym, które przyznano Argentynie w 1917 roku, czyli po wygraniu drugiej edycji Campeonato Sudamericano (Turnieju Południowoamerykańskiego), jak do 1967 nazywała się Copa América. Jednak gra toczy się nie tylko o puchar.

Tegoroczna edycja jest wyjątkowa, bo dwie drużyny – Argentyna i Urugwaj – mają w swojej historii po 15 tytułów, po tym jak Argentyna wyrównała wynik w ostatniej edycji turnieju. Zarówno Albicelestes pod wodzą Messiego, jak i La Celeste z Súarezem, Araújo i Fede Valverde w składzie będą chcieli wysunąć się na prowadzenie w tej zaciętej rywalizacji.

Z kolei będąca na ostatnim miejscu podium Brazylia będzie chciała zamienić swoje 9 dotychczasowych tytułów na okrągły, dwucyfrowy wynik, skracając dystans do czołówki. Czas pokaże, kto wróci z Miami z tytułem mistrza obu Ameryk, ale już teraz można powiedzieć, że czeka nas emocjonujące widowisko. A może puchar zostanie w Miami…

Q2 Stadium© Grzegorz Kaliciak | Q2 Stadium

Reklama