MŚ 2026: Jak będzie wyglądał mundial za oceanem?

źródło: Stadiony.net; autor: Miguel Ciołczyk Garcia

MŚ 2026: Jak będzie wyglądał mundial za oceanem? FIFA ogłosiła już szczegóły Mistrzostw Świata 2026, które odbędą się w USA, Meksyku i Kanadzie. Jak to bywa, gdy turniej takiego kalibru współorganizuje kilka państw, nie zabrakło kontrowersyjnych decyzji. Sprawdźmy więc, co wiemy już o MŚ 2026.

Reklama

Wybieramy stadion roku 2023

Kogo zobaczymy na mundialu?

Dla naszych czytelników nie będzie nowością to, że w Mistrzostwach Świata 2026, które odbędą się między 11 czerwca a 19 lipca, weźmie udział rekordowe 48 drużyn podzielonych na 12 grup. Do 1/16 przejdą dwie najlepsze drużyny z każdej z grup i 8 najlepszych spośród zajmujących trzecie miejsce. Doprowadzi to do rekordowej liczby 104 meczów.

Spośród 48 drużyn, Azja (AFC) ma zapewnione 8 miejsc, czyli jedno miejsce mniej niż afrykańska CAF. Z kolei CONCACAF, zrzeszająca kraje Ameryki Środkowej i Północnej ma zapewnione 6 miejsc (w tym trzy dla gospodarzy - Kanady, Meksyku i USA), tyle samo co południowoamerykańska CONMEBOL, a Oceania (OFC) jedno. UEFA z kolei będzie reprezentowana przez aż 16 drużyn.

To daje łącznie 46 reprezentacji. Pozostałe dwie wyłonią baraże, w których zagrają 2 reprezentacje z CONCACAF i po jednym kraju z pozostałych federacji. Wyjątkiem będzie UEFA, która nie wystawi żadnej drużyny do play-offów ze względu na 16 drużyn z Europy, które na pewno zagra na mundialu.

SoFi Stadium© Rich Fury

Jak wygląda terminarz mundialu pod kątem krajów i stadionów?

Trudno było się spodziewać równowagi między Stanami Zjednoczonymi a Kanadą i Meksykiem, stąd Kraj Klonowego Liścia przyjmie reprezentacje narodowe w 7 spotkaniach na liczącym 52 465 miejsc BC Place w Vancouver, a także na BMO Field w Toronto, co wywołało mieszane reakcje wśród mieszkańców. Tu rozegrane zostanie 6 meczów. Kanada przyjmie więc łącznie 13 spotkań - 10 w fazie grupowej, po jednym meczu 1/16 w obu miastach i jeden mecz 1/8 w Vancouver.

Większe możliwości ma Meksyk, który ugości mundialowe starcia w 3 lokalizacjach. Będą to Estadio Akron w Guadalajarze i Estadio BBVA w Monterrey, na których rozegrane zostaną po 4 mecze fazy grupowej. Z kolei w stolicy kraju na Estadio Azteca kibice obejrzą 5 spotkań: 3 fazy grupowej, jedno 1/16 i jedno 1/8. Daje to łącznie 13 spotkań w Meksyku, czyli tyle samo, ile przypadło Kanadzie.

Pozostałe 78 spotkań przypadło Amerykanom. Miastami-gospodarzami zostały Atlanta, Boston, Dallas, Houston, Kansas City, Los Angeles, Miami, Nowy Jork (New Jersey), San Francisco, Seattle i Filadelfia, łącznie 11 miejscowości. Wszystko o stadionach nadchodzącego mundialu i ich okolicy znajdziecie w filmie na naszym kanale:

O co chodzi z regionami?

Ciekawym rozwiązaniem, które przyjęli organizatorzy, jest podzielenie obiektów przyjmujących reprezentacje walczące o miano mistrza świata nie na kraje, a na trzy regiony, wyznaczone według długości geograficznej - Wschodni, Centralny, Zachodni.

Ma to ułatwić życie kibicom, którzy w ten sposób unikną długich podróży i jet-lagów. 4 grupy zagrają na obiektach regionu centralnego, 3 w regionie zachodnim i 9 w regionie wschodnim.

Oto, jak prezentują się stadiony podzielone wg. regionów:

ObiektMiejscowośćKrajRegion
BC Place Vancouver Kanada Zachodni
Lumen Field Seattle USA Zachodni
Levi's Stadium Santa Clara  USA Zachodni
SoFi Stadium   Los Angeles USA Zachodni
Estadio Akron Guadalajara Meksyk Centralny
Estadio Azteca Meksyk Meksyk Centralny
Estadio BBVA Monterrey Meksyk Centralny
NRG Stadium Houston USA Centralny
AT&T Stadium Dallas USA Centralny
Arrowhead Stadium Kansas City USA Centralny
Mercedes-Benz Stadium Atlanta USA Wschodni
Hard Rock Stadium Miami USA Wschodni
BMO Field Toronto Kanada Wschodni
Gillette Stadium Boston USA Wschodni
Lincoln Financial Field Filadelfia USA Wschodni
MetLife Stadium New Jersey USA Wschodni

Więcej meczów - więcej emocji

Efektem rozszerzenia liczby drużyn będzie, oprócz zwiększenia liczby meczów, utrudnienie drogi do Pucharu Świata, bo nie licząc 3 meczów w fazie grupowej, dwie najlepsze drużyny zagrają jeszcze 4 mecze przed finałem (albo więcej, jeśli przejdą przez baraże) - 1/16,1/8, ćwierćfinał i półfinał. Zadbano jednak o to, by mimo większej liczby pojedynków, piłkarze nadal mieli czas na niezbędny odpoczynek.

FIFA zapewnia, że to rozwiązanie jest najlepsze pod kątem uczciwości sportowej, dobrostanu zawodników, przemieszczania się drużyn, atrakcyjności komercyjnej i sportowej, a także doświadczenia kibiców. Każda drużyna rozegra przynajmniej 3 mecze, a faza pucharowa będzie poszerzona o jedną kolejkę w porównaniu z poprzednimi rozgrywkami.

Lumen Field Stadium© John Seb Barber (cc: by)

Najważniejsze mecze

Mecz otwarcia, na który wyjdzie reprezentacja Meksyku, zostanie rozegrany 19 czerwca na legendarnym Estadio Azteca, jednak wielu uważa, że ten historyczny stadion powinien być obiektem finałowym. Następnego dnia swoje pierwsze mecze rozegrają ekipy z Kanady i USA - odpowiednio na BMO Field i SoFi Stadium. Amerykański obiekt otrzymał nagrodę pocieszenia jako inauguracyjny stadion reprezentacji USA, po tym jak w ostatniej chwili próbował walczyć o organizację finału.

Ćwierćfinały obejrzymy właśnie na SoFi Stadium, ale też na Arrowhead Stadium, które przejdzie renowację przed mundialem, oraz na Gillette Stadium w Bostonie i Hard Rock Stadium w Miami. Na półfinały 4 drużyny pojadą do Atlanty na Mercedes-Benz Stadium i Dallas na AT&T Stadium, które, tak jak wiele innych obiektów, ma zmienić nazwę na czas turnieju. To ten obiekt przyjmie najwięcej spotkań ze wszystkich miast, bo aż 9. Jak widać, USA zdominowało fazę pucharową.

Arrowhead Stadium© Mike Day

Kontrowersyjny finał

Po długich oczekiwaniach spośród trójki kandydatów do organizacji najważniejszego meczu FIFA wybrała MetLife Stadium, które miało być faworytem prezydenta Gianni Infantino. Wybór jednak został skrytykowany przez wielu internautów, a głównymi zarzutami są słaba okolica i dojazd, niska atrakcyjność stadionu i brak historii czy osobowości. Możesz porównać ten obiekt z wszystkimi innymi finałowymi stadionami od 1930 roku na naszym angielskim kanale:

Klamka jednak zapadła, a decyzji nie da się odwrócić. Wiele stadionów przejdzie renowację przed Mistrzostwami Świata 2026 a inne jedynie dodadzą tymczasowe krzesełka. Jednego można być pewnym - ten mundial jest wyjątkowy pod wieloma względami, a zarówno na obecnych na trybunach jak i na zasiadających przed telewizorami czeka wiele emocjonujących momentów.

Reklama