USA: „Nudny, nieatrakcyjny, katastrofa” - stadion finału mundialu 2026

źródło: Stadiony.net; autor: Kuba Kowalski

USA: „Nudny, nieatrakcyjny, katastrofa” - stadion finału mundialu 2026 W niedzielne popołudnie FIFA ogłosiła terminarz Mistrzostw Świata 2026, które odbędą się w USA, Meksyku i Kanadzie. Doszło do niespodzianki w związku z areną finałową, a kibice mają spore wątpliwości co do tego wyboru. Co więc zadecydowało o przyznaniu MetLife Stadium zaszczytu zorganizowania finału i czy jest to najlepszy możliwy obiekt?

Reklama

„Jeden z najgorszych stadionów NFL"

Takie gorzkie słowa o MetLife Stadium można przeczytać w rankingu reporterów zajmujących się NFL w The Athletic. 13 dziennikarzy umieściło go w dolnej piątce ligi. Pieniądze nie zostały szczególnie dobrze wydane. To nudny stadion - co do czego powszechnie zgadzają się zarówno fani Giants, jak i Jets, co jest rzadkością - zarówno pod względem wyglądu, jak i atmosfery. Jedzenie jest kiepskie. Wyjście ze stadionu to zawsze katastrofa, szczególnie dla fanów - a po koncertach jest jeszcze gorzej. W pobliżu znajduje się centrum handlowe, ale poza tym nie jest to zbyt ekscytująca okolica, zwłaszcza jako siedziba dwóch drużyn, które mają reprezentować Nowy Jork, - czytamy w opracowaniu.

Fani skrytykowali również decyzję o organizacji finału Mistrzostw Świata w 2026 roku na stadionie MetLife, biorąc pod uwagę brak transportu i nieprzewidywalną pogodę. Jeden z użytkowników X napisał: Kocham Nowy Jork i New Jersey. Mieszkałem na Brooklynie przez ponad 50 lat. Ale byłem na stadionie MetLife. Jest to zwykły obiekt bez uroku i jakiegokolwiek poczucia historii. Pogoda również może być negatywnym czynnikiem. Rose Bowl nie ma wielu udogodnień, ale wygląda niesamowicie. Inny kibic napisał: Przyjeżdżają na to ludzie z całego świata. I nikt nie chce wynajmować samochodu, by pojechać na mecz na odległe przedmieścia.

MetLife Stadium© Matthew D. Britt (cc: by-nc-sa) | MetLife Stadium

Skoro fani Giants i Jets nazywają MetLife Stadium przepłaconym pudełkiem na lunch, to dlaczego FIFA zdecydowała, że będzie to gospodarz finału mundialu? Jakiś czas temu pojawiły się plotki mówiące, że prezydent federacji, Gianni Infantino faworyzuje Nowy Jork i wygląda na to, że były one prawdziwe. Poza kaprysem szefa federacji w grę wchodzi również strefa czasowa. W Nowym Jorku różnica czasu względem Polski wynosi 6 godzin. Pozostałe obiekty brane pod uwagę do organizacji finału, są oddalone od Polski o 7 i 9 godzin.

Mocni rywale MetLife Stadium odpadają z gry

We wspomnianym rankingu The Athletic MetLife Stadium uplasował się na 25. miejscu, AT&T Stadium zajął 4. pozycję, a SoFi Stadium 2. To właśnie te 2 obiekty przegrały wyścig o finał mundialu. Do ostatniej chwili faworytem do dostąpienia tego prestiżu wydawał się ten zlokalizowany w Arlington, w Teksasie. Kolejne źródła donosiły, że to właśnie na arenie Cowboys zostanie wzniesiony puchar świata. Rzeczywistość okazała się jednak zgoła inna. Fani NFL nie kryją swojego zdziwienia - według sporej części z nich wybór FIFA jest niewłaściwy.

Mimo że na SoFi Stadium odbędzie się pierwszy mecz mundialu w USA, a na AT&T Stadium zostanie rozegranych najwięcej spotkań - aż 9 - to fani tych obiektów mogą czuć się zawiedzeni. Koniec końców to na otoczonym hektarami parkingów MetLife Stadium zostanie zorganizowany najważniejszy mecz piłkarski roku. FIFA ma za to ponad dwa lata na zanoszenie modlitw o brak deszczu w Nowym Jorku 19 lipca 2026 roku…

AT&T Stadium© Grzegorz Kaliciak | AT&T Stadium

Reklama