Choć wszystkie stadiony na Euro 2012 zostały już otwarte, budowa nowych wciąż trwa. W 2015 stadion Ekstraklasy może średnio mieścić nawet 29 tys. krzesełek – prawie trzykrotnie więcej, niż jeszcze trzy lata temu!

Dzięki otwarciu wszystkich trzech aren na Mistrzostwa Europy w Poznaniu, Gdańsku i we Wrocławiu, średnia pojemność stadionu w T-Mobile Ekstraklasie znacząco wzrosła. Już w tej chwili wyprzedzamy pod tym względem ligę belgijską, duńską czy austriacką. Oto jak wygląda zestawienie polskich stadionów na rundę wiosenną:

Pojemność stadionów w rundzie wiosennej 2011/2012

TABELA 1. Pojemność stadionów w rundzie wiosennej 2011/2012

Na tym jednak nie koniec. Niemal wszystkie miasta, które nie posiadają jeszcze nowoczesnego obiektu, planują budowę lub już ją prowadzą. Pewne jest, że nowe stadiony zobaczymy wkrótce w Zabrzu i w Białymstoku, gdzie prace już trwają. Lada chwila zacznie powstawać stadionu dla ŁKS-u, zaś wiele wskazuje na to, że nowe piłkarskie areny zostaną też wybudowane dla Widzewa i Podbeskidzia.

Niektóre kluby, zamiast budowy własnego stadionu, mają w planach wynajem jednego z nowoczesnych obiektów. Ruch Chorzów myśli o rozgrywaniu swoich meczów na Stadionie Śląskim, co byłoby logicznym posunięciem, biorąc pod uwagę mgliste perspektywy na własny obiekt. Z kolei Polonia Warszawa mogłaby wynajmować Stadion Narodowy. Na ten temat były już prowadzone zaawansowane rozmowy. "Czarne Koszule" miały wynająć obiekt na kilka meczów rundy wiosennej, m.in. na hitowy mecz ze Śląskiem (kibice byliby wpuszczani tylko na dolny pierścień trybun, na ok. 24 tys. miejsc, górny byłby zasłonięty reklamami). Zamieszanie związane z meczem otwarcia spowodowało, że właściciel stołecznego klubu, Józef Wojciechowski, wycofał się z tego planu. Możliwe jednak, że zmieni zdanie i mecz odbędzie się jednak na tym stadionie. Jeśli nie, istnieje realna możliwość, że z tej opcji skorzysta w przyszłym sezonie, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że Polonia jest bliska awansu do europejskich pucharów.

Gdyby wszystkie te plany udało się zrealizować, zestawienie pojemności stadionów drużyn Ekstraklasy już w 2015 roku wyglądałoby wręcz nieprawdopodobnie. Gdyby dwa zespoły z najmniejszymi obiektami zastąpić Zawiszą i Pogonią (największe obiekty I ligi, kluby pretendują do awansu), średnia pojemność stadionu mogłaby wynosić prawie 29 tysięcy krzesełek! Oczywiście, trzeba pamiętać, że niektóre pomysły mogą nie wypalić, a na inne możemy poczekać jeszcze sporo czasu. Jednak w najbardziej optymistycznej wersji, od sezonu 2014/2015 T-Mobile Ekstraklasa gościłaby na takich trybunach:

TABELA 2. Możliwa pojemność stadionów w sezonie 2014/2015

Chociaż ciężko w to uwierzyć, patrząc na liczbę meczów z wielotysięczną publiką w tym sezonie, raptem trzy lata temu średnia pojemność stadionu Ekstraklasy wynosiła zaledwie 10 tysięcy krzesełek. To naprawdę niesamowite, biorąc pod uwagę fakt, że za kolejne trzy lata średnia może już wynosić prawie 30 tysięcy miejsc. Przypomnijmy więc, jak to wyglądąło jeszcze w sezonie 2009/10:

TABELA 3. Pojemność stadionów w sezonie 2009/2010

Optymistycznie wygląda również sytuacja na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy. Oprócz stadionów w Bydgoszczy i Szczecinie są jeszcze spore obiekty w Gdyni (15 139 miejsc), Płocku (10 978) czy otwarty niedawno w Gliwicach (10 037). Może do nich dołączyć również stadion w Katowicach, który ma mieścić 22 tys. miejsc. Wcale nie jest więc powiedziane, że beniaminkowie będą musieli wstydzić się swoich „domów” po awansie do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Również kluby z II ligi mogą mieć powody do zadowolenia, jeśli chodzi o budowę stadionów. W Sosnowcu, Lublinie i Tychach powstaną obiekty, z których nawet Ekstraklasa mogłaby być dumna.

Przyszłość naszej Ekstraklasy rysuje się w jasnych barwach, przynajmniej jeśli chodzi o infrastrukturę. Oby był do pozytywny impuls do rozwoju również na poziomie sportowym.

Jakub Królak