Wszystkie kluby z Premier League i Championship będą mogły ubiegać się o prowadzenie licencjonowanych stref bezpiecznego stania w przyszłym sezonie - ogłosił angielski rząd. Oznacza to odejście 30-letniej zasady wymagającej stadionów z miejscami wyłącznie siedzącymi.

Coraz więcej stref stojących

Klubami, które już wzięły udział w programie pilotażowym od połowy zakończonego właśnie sezonu są Cardiff, Chelsea, Manchester City, Manchester United i Tottenham. Oprócz wymienionych drużyn, w najbliższym sezonie kolejne trzy: Brentford, Queens Park Rangers i Wolverhampton Wanderers będą oferować możliwość oglądania meczów na stojąco w wyznaczonych obszarach. Będzie to dotyczyć zarówno lokalnych kibiców, jak i przyjezdnych.

© Stephen 1969

Brytyjski rząd potwierdził, że również stadion Wembley będzie oferować ograniczone strefy z bezpiecznymi miejscami stojącymi dla fanów obydwu drużyn, które będą rozgrywać swoje mecze na tym obiekcie. Opcja taka będzie oferowana jednak tylko klubom angielskim, rozgrywającym tam swoje krajowe potyczki. Spodziewane jest, że do inicjatywy będą też, w miarę upływu sezonu, sukcesywnie dołączać inne kluby.

Jeśli chodzi o mecze międzynarodowe, angielska federacja piłkarska przetestuje rozwiązanie z barierkami bezpieczeństwa, które umożliwiają bezpieczne oglądanie widowiska w pozycji stojącej we wrześniu. Stanie się tak przy okazji meczu Ligi Narodów w którym naprzeciw siebie staną Anglicy i Niemcy, ale na tym etapie prób widzowie wciąż będą musieli pozostać na miejscach siedzących.

© Instagram: @richimpossible

Odejście od wieloletniej zasady po obszernych konsultacjach

Żeby zrozumieć jak doniosły jest to fakt w świecie angielskiej piłki, warto sięgnąć pamięcią wstecz. Rozwiązanie obowiązujące w dwóch najwyższych klasach rozgrywkowych w Anglii, które wymaga by wszystkie miejsca na stadionach były siedzące, ma swoje źródło w słynnej tragedii na stadionie Hillsborough w 1989 roku. Z tego powodu też, wszyscy odnoszą się ze zrozumieniem do podejścia jakie prezentuje Liverpool FC.

Klub z Merseyside nie rozważa wprowadzenia bezpiecznych miejsc stojących w nadchodzącym sezonie. Niewykluczone jednak, że na Anfield może dojść do rozszerzenia zakresu miejsc które posiadają przed sobą barierki (co jest wymogiem tego, by mecz można było oglądać z takiego miejsca na stojąco), po przeprowadzeniu oddzielnego pilotażu klubowego w zeszłym sezonie.

© Sławomir Nosal

O tym jak ważne jest doświadczenie wspomnianych wydarzeń z 1989, dobrze świadczą słowa ministra sportu Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, Nigela Huddlestona: Teraz jesteśmy pewni, że możemy rozwinąć program bezpiecznych miejsc stojących. Zaangażowaliśmy się w dialog z wieloma zainteresowanymi stronami, w tym, co ważne, z rodzinami ofiar z Hillsborough, ponieważ jest to naprawdę ważne, byśmy wzięli pod uwagę wszystkie opinie. 

Co istotne, po próbach ze strefami stojącymi na stadionie Tottenhamu Hotspur, powstał raport opracowany przez CFE Research, w którym można przeczytać, że choć istotnie, nastąpił wzrost zachowań antyspołecznych na meczach piłkarskich w zeszłym sezonie, to nie można tego trendu przypisać wprowadzeniu bezpiecznych obszarów stojących.

© Benjamin Ballande

Twórcy raportu nie znaleźli również dowodów na to, aby bezpieczne miejsca stojące powodowały wzrost liczby osób wstających ze swoich miejsc w innych częściach stadionu. Ponad połowa kibiców biorących udział w badaniu, a ściślej 52%, stwierdziła, że czuła się bezpieczniej po wprowadzeniu stref bezpiecznych miejsc stojących, a tylko 5% stwierdziło, że czuło się mniej bezpiecznie.