Tylko sześć krajów ma swoją reprezentację, a polskim zespołom raczej nie uda się do tego zestawienia wejść. Od lat dominują te same marki, na czele z Borussią.

Jutro przedstawimy Wam nowy Ranking 10+ (w tym roku niestety z poślizgiem), ale najpierw prezentujemy skróconą wersję, pokazującą tylko 20 największych klubów Europy pod względem widowni. Znajdziecie ją już na stałe w dziale zestawienia, gdzie co roku po zakończeniu sezonu będzie aktualizowana.

Tegoroczna lista, sporządzona na podstawie danych za sezon 2015/16, prawie nie ma niespodzianek. Ta największa należy do lizbońskiej Benfiki, której pierwszy raz w historii rankingu udało się wbić do europejskiej czołówki. Nie ma za to, podobnie jak przed rokiem, klubów ze Szkocji, gdzie widownie są niższe niż przed kilkoma laty.

Powrót Rangers do szkockiej ligi pozwala mieć nadzieję na wzrost, ale konkurencja w Europie nie będzie przecież spała. W sezonie 2016/17 zobaczymy najpewniej skoki widowni Liverpoolu i West Hamu, które powinny na dobre przekroczyć pułap 50 tys. widzów na mecz. W tym kontekście dołączenie do najchętniej oglądanych na żywo klubów Europy stanie się jeszcze trudniejsze niż było dotąd.

O tym przekonamy się jednak za rok. Już jutro pełna wersja Rankingu 10+, a dziś lista 20 najliczniej uczęszczanych stadionów Europy dołącza do działu Zestawienia. Smacznego!