Euro 2020: UEFA stawia na pewniaków

źródło: własne; autor: michał

Euro 2020: UEFA stawia na pewniaków Niespodzianki nie było podczas dzisiejszego ogłoszenia gospodarzy Euro 2020. Najważniejsze mecze w Londynie, a żaden z nisko ocenionych kandydatów nie dostał się na listę 13 miast Euro.

Reklama

Podczas krótkiej ceremonii w Genewie UEFA ujawniła listę gospodarzy Euro 2020. Zgodnie z przewidywaniami i wnioskami z raportu oceniającego wśród wybranych miast nie ma żadnego z kandydatów ocenionych krytycznie w niedawnej publikacji.

mapa Euro 2020Mapa z pojemnościami, zdjęciami i rozkładem meczów. Kliknij "Zapisz jako", by pobrać obraz w pełnej rozdzielczości.

Znalazły się za to bardzo konserwatywne wybory miast posiadających przestarzałe stadiony, jak Glasgow czy Rzym. Poniżej pełna lista uszeregowana pod względem rangi (pojemności na podstawie wniosków kandydackich):

Finał i półfinały

Euro 2020

Wembley (90 652), Londyn. Po wycofaniu Turcji Wembley było jedynym poważnym kandydatem do organizacji finału i obu półfinałów. Nie ma więc niespodzianki tym bardziej, że w ostatnich latach UEFA jest w świetnych relacjach z operatorem stadionu, któremu udzieliła bezprecedensowego prawa goszczenia dwóch finałów Ligi Mistrzów w odstępie zaledwie 2 lat.

Ćwierćfinał + 3 mecze grupowe

Euro 2020

Allianz Arena (70 067), Monachium. Oficjalnie konkurent Wembley, nieoficjalnie miasto przygotowane do odegrania drugoplanowej roli. Monachium zostało w ramach pocieszenia pierwszym z czterech organizatorów ćwierćfinałów. Odbędą się tu też 3 mecze grupowe.

Olympic Stadium (69 870), Baku. Choć wybór wydaje się egzotyczny, Baku ma bardzo silną pozycję wśród gospodarzy. Stadion jest niemal gotowy, a również pod innymi względami miasto zostało ocenione bardzo wysoko.

Zenit Arena (61 251), Sankt Petersburg. Przewidywania politycznego ukarania Petersburga za działania Rosji okazały się nieuzasadnione. Czy UEFA kierowała się chęcią zysku, czy może oceną wniosku kandydackiego? To bez znaczenia, ponieważ we wniosku oceniano możliwości zarobienia pieniędzy, a te w przypadku Sankt Petersburga są ogromne.

Stadio Olimpico (68 993), Rzym. Prawdziwy weteran wśród wybranych gospodarzy. Stadion musi przejść poważną modernizację, co zapowiedzieli Włosi we wniosku aplikacyjnym. Na inwestycji skorzysta Lazio, ponieważ Roma do czasu Euro 2020 ma już mieć własny stadion.

3 mecze grupowe + 1 mecz fazy pucharowej

Euro 2020

Parken (38 190), Kopenhaga. Jedyny stadion o pojemności poniżej 50 tysięcy wybrano w Danii, potwierdzając, że UEFA dając sobie prawo do dwóch wyjątków chciała promować nie tyle kraje rozwijające się (jak argumentowano), ale mniejszych, a wciąż zamożnych kandydatów.

Stadionul National (54 851), Bukareszt. Organizator niedawnego finału Ligi Europy był jednym z dwóch pewniaków w Europie Środkowej i na Bałkanach.

Amsterdam ArenA (53 052), Amsterdam. Bez niespodzianki w przypadku holenderskiego wniosku. Niedawny gospodarz finału Ligi Europy (2013) spełnia oczekiwania UEFA pod prawie każdym względem.

Aviva Stadium (51 711), Dublin. Organizator finału Ligi Europy 2011 i nowy narodowy stadion Irlandii był wśród najlepiej ocenianych kandydatów przed ogłoszeniem decyzji.

San Mames Barria (53 289), Bilbao. Mimo fatalnej oceny bazy hotelowej i lotnisk (za to świetnej stadionu) jedyny kandydat z Hiszpanii otrzymał prawo do organizacji meczów w standardowym pakiecie.

Nemzeti Sportkozpont (68 156), Budapeszt. Największy stadion, któremu nie przyznano meczu choćby ćwierćfinałowego. Budapeszt był drugim obok Bukaresztu silnym kandydatem ze środkowej i południowej Europy.

Nieuw Nationalstadion (62 613), Bruksela. Belgowie byli pewni swego przed ogłoszeniem i liczą na organizację meczu otwarcia. Nie zawiedli się, dzięki czemu plan budowy zupełnie nowego stadionu narodowego wydaje się przesądzony.

Hampden Park (51 472), Glasgow. W kandydaturze były pewne braki, jednak największe miasto Szkocji przez lata miała mocną pozycję u UEFA, organizując prestiżowe mecze mimo starzejącego się szybko stadionu (finał LM w 2002, LE w 2007).

Dla nich brakło miejsca

Przypomnijmy, że o organizację Euro 2020 starały się również Cardiff (Walia), Mińsk (Białoruś), Jerozolima (Izrael), Skopje (Macedonia), Sofia (Bułgaria) oraz Sztokholm (Szwecja). Szczególnie brak ostatniego z miast na liście może zaskakiwać, ponieważ Sztokholm był wysoko oceniony przez UEFA i wydaje się być jednym z najbardziej intratnych komercyjnie miejsc na liście kandydatów. Czy to konsekwencja stanowiska szwedzkiego rządu, który stanowczo odmówił udziału w finansowaniu imprezy?

Reklama