Hiszpania mocno wzięła sobie do serca to, że jej flagowe obiekty coraz mocniej zaczęły odstawać od aktualnych europejskich standardów. Wszystko wskazuje na to, że niedługo kolejna popularna arena na Półwyspie Iberyjskim doczeka się remontu.

Kiedy powstał plan renowacji Ramón Sánchez Pizjuán?

Powoli dobiega końca renowacja Santiago Bernabeu. Stadion przeszedł gruntowną przemianę, stając się konstrukcją na miarę XXI wieku. W najważniejszą fazę wkroczyły prace związane z przebudową Camp Nou. Ich zaawansowanie spowodowało, że FC Barcelona na najbliższy sezon przeniosła się na Estadi Olímpic Lluís Companys. Roboty związane z tą inwestycją mają zakończyć się w 2025 roku. Okazuje się, że w kolejce do modernizacji jest już kolejna hiszpańska arena. W 2026 roku mają rozpocząć się prace związane z unowocześnianiem Estadio Ramón Sánchez Pizjuán.

Przypomnijmy – wiosną 2022 roku Sevilla FC zleciła przeprowadzenie badania dotyczącego rozwoju infrastruktury obiektu. Klub powierzył realizację tego zadania konsorcjum Legends. Firma odpowiedzialna była za doradztwo przy takich projektach jak wcześniej wspomniane Santiago Bernabeu i Camp Nou, Cívitas Metropolitano czy też Tottenham Hotspur Stadium. Pytanie dotyczące tego jak widzą przyszłość Ramón Sánchez Pizjuán, skierowano do części kibiców Los Nervionenses.

© Patrick Hendriksen

Kiedy mają rozpocząć się prace na Ramón Sánchez Pizjuán?

Po ponad roku od zebrania opinii fanów pojawiły się doniesienia, że władze klubu podjęły wiążące decyzje. Według portalu Football Espana to nie firma Legends a międzynarodowe przedsiębiorstwo IDOM, odpowiedzialne m.in. za projekt nowej La Romareda zajmie się przygotowaniem planu przebudowy domowego obiektu Sevilli. Podmiot z główną siedzibą w Bilbao ma przygotować całkowicie nową koncepcję rozwoju areny, która ma być o wiele bardziej ambitna, a zarazem mocniej zrównoważona pod względem finansowym i środowiskowym.

Legends w swoich propozycjach zawarło, że obiekt powinien zostać maksymalnie powiększony do 45 000 miejsc, a 10% z nich powinno zostać zarezerwowanych dla VIP-ów. Władze Sevilli chciałby jednak większej ilości krzesełek. W ich ocenie Ramón Sánchez Pizjuán powinno mieć pojemność pomiędzy 55 000 a 60 000 widzów. Wiązałoby się to z tym, że musiałby powstać trzeci rząd trybun. Może być to problematyczne przez gęstą zabudowę wokół obiektu. Inwestor liczy także, że arena uzyskałaby przynajmniej częściowe zadaszenie sektorów.

Póki co nie wiadomo, kiedy dokładnie projekt ujrzy światło dzienne. Ciężko przez to określić szacowane koszty przyszłej przebudowy. Nieoficjalnie mówi się, że w przypadku rozpoczęcia gruntownych prac na Ramón Sánchez Pizjuán nie będzie problemu ze znalezieniem zastępczego domu dla Los Nervionenses. Taką funkcję mogłoby pełnić Estadio Olímpico de la Cartuja, które w ostatnich latach gościło finały Copa del Rey, a także spotkania w ramach EURO 2020.

© Moon Hopper