Stadion Roku 2010: Pełna lista wyników
źródło: własne; autor: redakcja
Tuż za podium znalazły się egzotyczne, ale oryginalne obiekty z trzech różnych końców świata. Dialog Arena nie spotkała się z Waszą przychylnością. Zapraszamy do zapoznania się z pełną punktacją!
Reklama
Konkurs Stadion Roku 2010 zorganizowaliśmy w Stadiony.net, by poznać zdanie czytelników na temat nowo otwartych stadionów. W grudniu internauci nadsyłali swoje nominacje do nagrody, a od 10. do 31. stycznia odbyło się głosowanie na 22 nominowane obiekty z 13 krajów świata. Każdy użytkownik mógł wziąć w nim udział raz, a do rozdania między pięć wybranych stadionów miał kolejno 5, 4, 3, 2 i 1 punkt. Łącznie poprawnie oddanych głosów było 1809, co oznacza, że pomiędzy 22 obiekty czytelnicy rozdzielili 27 135 punktów. Oto jak dokładnie się rozłożyły:
1. Aviva Stadium, Dublin. 4138 pkt (przejdź do opisu »)
Fot: William Murphy
2. Stadion Miejski, Poznań. 3689 pkt (przejdź do opisu »)
Fot: Piotr Wagner (Carte)
3. Stadion Cracovii, Kraków. 3452 pkt (przejdź do opisu »)
Fot: Łukasz Libuszewski
4. Soccer City, Johannesburg. 2669 pkt
To wizytówka południowoafrykańskiej piłki. Mieszczący ponad 91 000 osób stadion powstał w niecce dawnego FNB Stadium i pełni rolę narodowej areny RPA. Otrzymał przydomek „calabash”, czyli „tykwa”, którą imituje swoją formą. Fasady pokryte są matowymi panelami w odcieniach brązu, między którymi zostawiono setki niewielkich otworów. Nocą stadion przez te „świetliki” promienieje na zewnątrz. Trybuny, zadaszone tylko na dwóch najwyższych poziomach, ubarwiono pomarańczowymi krzesełkami, które przecinają czarne pasy – każdy wskazuje kierunek do innego stadionu Mundialu 2010, a jeden dodatkowy do Berlina, gdzie stoi finałowa arena poprzednich Mistrzostw. Wznoszenie obiektu zaprojektowanego przez Boogertman & Partners (przy wsparciu Populous) trwało trzy lata i kosztowało 440 mln $.
Fot: Bernard Shane Diaz
5. Estadio Omnilife, Zapopan. 2145 pkt
Na krańcu Ameryki Północnej w 2010 roku urósł zupełnie wyjątkowy stadion. Na przedmieściach meksykańskiej Guadalajary stanął obiekt-wulkan. Jego trybuny od wewnątrz nie wyglądają niezwykle – ot, dwa poziomy przedzielone strefami dla biznesmenów. Ale z zewnątrz widownię na ponad 45 000 otacza sztuczne wzgórze (w rzeczywistości to betonowa konstrukcja pokryta trawą), a dach ma formę chmury dymu zawieszonej nad tym niby-wulkanem. Projekt jeszcze z 2003 roku to dzieło pracowni VFO i Studio Massaud Pouzet. Budowa ruszyła w lutym 2004, ale zakończyła się po wielu opóźnieniach dopiero w lipcu 2010. Koszt obiektu to 3,5 mld MXN.
6. New Meadowlands, East Rutherford. 1850 pktNajwiększym i najdroższym obiektem otwartym w 2010 roku w USA jest nowy Meadowlands Stadium, który stanął tuż obok kultowego Giants Stadium. Ten drugi będzie teraz rozbierany, a nowy jest domem NY Giants i NY Jets – drużyn futbolu amerykańskiego. Obiekt zbudowano jednak tak, by zmieściło się na nim też boisko do piłki nożnej. Nie ma za to zadaszenia, bo jak wciąż twierdzą Amerykanie – dachy to „europejska moda”. Nie jest to skutkiem oszczędności, bo trudno o niej mówić, gdy stadion pochłania prawie 1,5 miliarda dolarów (prawdopodobnie najdroższy w historii). Mieści 82,5 tys. widzów, ma niezwykle rozbudowaną infrastrukturę komercyjną i jest… szary. To naczelny zarzut stawiany temu obiektowi – w dzień wygląda dość siermiężnie. Za to nocą rozświetla się na różne kolory – to rozwiązanie przejęte po Allianz Arenie, gdzie kolor obiektu zależy od klubu, który akurat gra mecz.
Fot: Deodato Pangandoyon
7. Cape Town Stadium, Kapsztad. 1758 pkt
Pieniądze były jednym z wiodących tematów podczas budowy Cape Town Stadium w Kapsztadzie. Był najdroższym ze wszystkich obiektów MŚ2010 (600 mln $), jednocześnie będąc dopiero trzecim pod względem wielkości. Jego trybuny podczas Mundialu mieściły nieco poniżej 70 000 miejsc, a na co dzień ta liczba spada do 55 000 – część trybun na najwyższym poziomie jest składana. Stadion jest bardzo prosty, bo takie było założenie – nie powinien zakłócać słynnego krajobrazu Kapsztadu, w którym z jednej strony są strome góry, a z drugiej piękne morze. Jego fasada przypomina nieco tę z Wrocławia – również zbliżona jest w zamyśle do lampionu. Sprawia wrażenie lekkiego w dzień, a nocą rozświetla całe miasto.
Fot: Jim Sher
8. AAMI Park, Melbourne. 1683 pkt
Ten stadion o nietypowo ukształtowanych trybunach i dachu przypominającym „bąble” wyróżnia się wśród oddanych w 2010 roku konkurentów. „Bąble” składają się z geometrycznej siatki stalowej, która jest jednocześnie fasadą i zadaszeniem. To unikalna samonośna konstrukcja, która nie wymaga ani jednej podpory, a przy tym jest bardzo materiałooszczędna. To jej zaokrąglenia zawdzięcza górny poziom trybun, które łącznie mieszczą 30 050 widzów. Nocą na spojeniach przekrycia jaśnieją wielobarwne diody. Obiekt budowano w latach 2007-2010 kosztem 268 mln $AU. Autorami projektu są architekci z Cox Architects, wspierani przez firmę Arup Sport.
Fot: 2careless
9. Dialog Arena, Lubin. 1162 pkt
Wiosną 2010 doczekaliśmy się ukończenia ostatniej trybuny Dialog Areny w Lubinie, budowanej w miejscu dawnych wałów Stadionu GOS. Teraz obiekt mieści już 16 100 widzów na czterech jednopoziomowych trybunach. Koncepcja niemieckiej pracowni Mierzwa Architekten jest prosta, ale zbiera dobre oceny u kibiców. Budowa miała kosztować 100 mln zł, ale ostatecznie zamknęła się w kwocie 130 mln. Za to Zagłębie jako jedyny dotąd klub Ekstraklasy jest właścicielem swojego obiektu.
Fot: Zagłębie Lubin
10. Stadion Stožice, Lublana. 765 pkt
43 mln € kosztował nowy narodowy stadion Słowenii, powstały w lublańskich Stożicach. Choć mieści 16 038 widzów, można przejść obok niego i… w ogóle go nie zauważyć. Wszystko za sprawą nietypowego pomysłu biura Sadar + Vuga. Architekci zamknęli stadion i pobliską wielką halę widowiskową w sztucznym podwyższeniu, po wejściu na które kibic może oglądać dach stadionu – zresztą częściowo pokryty trawą. Całość tworzy potężny kompleks rekreacyjno-komercyjny, nad którym prace jeszcze trwają. Stadion już działa, a pierwsi kibice mogli się przekonać o jego zaletach w minionym roku. Od wewnątrz największe wrażenie robi dach, którego konstrukcja tworzy atrakcyjną wizualnie siatkę.
Fot: Sadar + Vuga
11. Mbombela Stadium, Nelspruit. 654 pkt
Tuż przy granicy ze Suazi leży „najdzikszy stadion” w RPA - Mbombela Stadium. Jego trybuny mają kolorystykę nawiązującą do zebry, a zadaszenie podtrzymują olbrzymie „żyrafy”.Do tego system informacji wizualnej naśladuje barwną kulturę miejscowych plemion. Stąd i przydomek, mający przypominać o m.in. niezwykle bogatej faunie pobliskiego parku narodowego. Ten 40-tysięczny stadion dosłownie leży w buszu. Powstał nakładem 140 mln $, a budowa trwała 32 miesiące.
12. Red Bull Arena, Harrison. 631 pkt
Pod Nowym Jorkiem otwarto pierwszy „europejski” stadion w lidzie piłkarskiej MLS. Red Bull Arena ma w pełni zadaszone trybuny i wygląda niemal jak kopia stadionu w austriackim Klagenfurcie. Oczywiście różnic nie brakuje – po pierwsze, mieści mniej, bo 25 189 widzów. Po drugie, inne są materiały wykończeniowe i trybuna główna. Po trzecie wreszcie, górny poziom trybun nie został tu zaprojektowany jako tymczasowy, co miało miejsce w Austrii.
Fot: Joscarfas
13. Jinju Stadium, Jinju. 611 pkt
Jak większość w kraju, ma on bieżnię lekkoatletyczną, stąd trybuny (trzy – w kształcie podkowy) mieszczące 20 116 osób leżą dość daleko od boiska. Na co dzień mało komu to jednak przeszkadza, ponieważ stadion nie ma stałego użytkownika i tylko czasem jest wykorzystywany przez grające w regionie Gyeongnam FC. Najciekawszym elementem jest stalowy pierścień okalający stadion i mocno kontrastujący z trybunami. Tam, gdzie widownia się obniża, pierścień wędruje wyżej. Tam gdzie się obniża, trybuny są wyższe – dzięki temu sylwetka stadionu nabiera dynamizmu.
14. Audi Sportpark, Ingolstadt. 416 pkt
Za naszą zachodnią granicą stanął w 2010 roku Audi Sportpark, prosty i elegancki stadion autorstwa pracowni arteplan. Pod względem pojemności bliski jest nowemu stadionowi Cracovii (ponad 15 000), ale w formie jest znacznie prostszy – tylko główna trybuna otrzymała efektowną fasadę budynku klubowego, a w pozostałych dominuje prefabrykowana konstrukcja betonowa. To rozwiązanie ma istotną zaletę – stadion od podstaw postawiono już za 24 mln €.
Fot: Gerhard Rudolf
15. AEL Arena, Larissa. 391 pkt
AEL Arena to nowy obiekt greckiego AEL Larissa. To jeden z niewielu zbudowanych w ostatnich latach typowo piłkarskich obiektów w tym kraju. Pod względem pojemności jest niemal równy konkurentowi ze Słowenii, za to z wyglądu bliżej mu do stadionów ligi amerykańskiej. Powstałe w niecce trybuny nie mają narożników, są niższe za bramkami, a znacząco wyższe (również dzięki stosunkowo rozbudowanym strefom biznesowym) wzdłuż boiska. Każda posiada niezależne zadaszenie, a główna połączona jest z pokaźnym budynkiem klubowym.
Fot: AEL Larissa
16. Estadio do Chiazi, Cabinda. 209 pkt
Na samej północy Angoli, w Cabindzie, powstał obiekt, który przypomina stadiony wschodnich Chin. Zresztą całkiem słusznie, bo Estadio Nacional do Chiazi tam był projektowany i przez tamtejszych robotników budowany. Jego trybuny mieszczą 20 000 widzów na trybunach o eliptycznym kształcie. Wszystkie miejsca są kryte, a forma – choć prosta – jest atrakcyjna wizualnie.
17. B2net Stadium, Chesterfield. 203 pkt
B2net Stadium w Chesterfield to skromny obiekt na 10 000 widzów w „klasycznym” stylu – oświetlenie na masztach i osobne trybuny bez narożników ściśle otaczające boisko. Próżno w nim szukać innowacji, ale kiedy mówi się „angielski stadion”, to przed oczami każdy ma zapewne obiekt zbliżony do tego.
18. Gelora Bung Tomo, Surabaya. 195 pkt
W Indonezji po przedłużających się pracach oddano w drugiej połowie 2010 roku Gelora Bung Tomo - nowy stadion dla jednego z największych klubów w kraju. I choć Persebaya Surabaya słynie z tłumów na meczach, to dotąd ten 50-tysięcznik stojący między polami uprawnymi zapełniał się niewiele ponad połowę. Sam obiekt może imponować jedynie rozmiarem. Trybuny są pojemne, ale też standard niski – krzesełka są tylko w centralnej części trybuny głównej, a zadaszenie wyłącznie wzdłuż boiska.
19. PPL Park, Chester. 169 pkt
Kolejny stadion w lidze MLS to PPL Park. Ten nie jest już „europejski” i wpisuje się w linię wyznaczoną przez inne obiekty ligi. Ma dwie zadaszone trybuny z rozbudowanymi funkcjami komercyjnymi i dwie niższe, za bramkami. Mieści 18 500 osób i powstał kosztem 122 mln $.
Fot: Dan Gorman
20. Peter Mokaba Stadium, Polokwane. 155 pkt
Peter Mokaba Stadium ma zadaszenie podtrzymywane przez dwa bardzo masywne, rozgałęziające się pylony, które imitują słynne afrykańskie baobaby. Trybuny pokryły krzesełka w odcieniach brązu, utrzymując „naturalną” kolorystykę. Niestety ten 42-tysięczny obiekt nie został zbudowany w pierwotnie planowanym kształcie – na zadaszenie trzech trybun zabrakło pieniędzy i czasu.
Fot: iMedi8 Creative
21. Estadio Nacional da Tundavala, Lubango. 122 pkt
20 000 widzów mieści Estadio Nacional do Tundavala w Lubango na południu Angoli. Trybuny skupiono wzdłuż boiska, a nad widzami góruje lekkie, ale bardzo szerokie zadaszenie. Z zewnątrz stadion przyozdobiono wielobarwną siatką, niskim kosztem uatrakcyjniając elewację.
22. Estadio Nacional de Ombaka, Benguela. 68 pkt
„Większym bratem” stadionu w Lubango jest Estadio Nacional do Ombaka z centralnej części angolskiego wybrzeża – Bengueli. On mieści już 35 000, głównie dzięki widowni zlokalizowanej również za bramkami.
Reklama