FIFA: Madryt, Barcelona, Maroko. 3 miejsca na finał Mistrzostw Świata 2030
źródło: Stadiony.net; autor: Jakub Ducki
Wyścig o organizację finału Mistrzostw Świata w 2030 roku trwa, a w grze pozostają trzy miasta: Madryt, Barcelona i Benslimane. Każde z nich oferuje unikalne atuty, co sprawia, że wybór FIFA może być jednym z najtrudniejszych w historii. Co przemawia za poszczególnymi kandydaturami?
Reklama
Estadio Santiago Bernabéu – prestiż
Santiago Bernabéu jawi się jako wybór oczywisty, bezpieczny i niezwykle prestiżowy. O możliwości organizacji finału Mistrzostw Świata 2030 na tym stadionie hiszpańskie media mówiły już od lipca 2024 roku. Dziennikarz gazety Marca podkreślał wówczas, że Estadio Santiago Bernabéu to faworyt w wyścigu o tę zaszczytną rolę.
Jedno z najmłodszych dzieci Florentino Pereza jest wyjątkowo głośne. Potwierdzają to zawieszone na nieokreślony czas koncerty, które niepokoiły mieszkańców okolicznych osiedli oraz zakłócały im mir domowy. Wiele stadionów przyciąga inne niż sport aktywności, ale na Bernabeu ilość koncertów oraz rozpoznawalność artystów przeważa nad innymi. Dlaczego? Ilość chętnych i sold-out biletów determinuje też jakość przeżyć związanych z nowoczesnymi technologiami, których w Madrycie nie brakuje.
Najważniejszym, flagowym elementem jest oczywiście ekran 360°, który zadebiutował podczas kontrowersyjnego El Clásico w sezonie 2023/24. System składa się z dziesięciu ekranów rozmieszczonych na dachu, tworzących wizualny efekt ciągłej tablicy wyników otaczającej również krawędzie dachu. System zainstalowany na Bernabéu waży około 200 ton i został wyprodukowany w siedzibie firmy Brookings w Południowej Dakocie. W projekt zaangażowanych było około 60 osób z różnych działów, w tym inżynierii, mechaniki oraz instalacji elektrycznej. Dodatkowym wyzwaniem było nachylenie ekranów, które poprawia wrażenia wizualne dla fanów.
© Madrid1902 | Estadio Santiago Bernabéu
Logistyka przedsięwzięcia była równie imponująca – niemal 70 kontenerów przewieziono w skoordynowanych transportach, a w Madrycie utworzono specjalne centrum logistyczne, aby uniknąć problemów z przechowywaniem w zatłoczonym centrum miasta. Efekt? Tablica przyciąga wzrok na zdjęciach, a na żywo robi jeszcze większe wrażenie. Ten element stadionu znacząco wpłynął na całkowity koszt inwestycji w nowe Bernabéu, który wzrósł w trakcie budowy nawet do 2 miliardów euro. Ekran zdecydowanie przypadł do gustu widzom. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i nagrania z opisami pełnymi superlatywów. Na platformie X można było znaleźć opinie, że ekran wygląda jak element z gry komputerowej, a jego inauguracja podczas El Clásico była prawdziwym strzałem w dziesiątkę.
Jednak Bernabéu to nie tylko ekran. Ruchomy dach, kryjący wszystkie trybuny i boisko, zapewnia wyjątkową funkcjonalność, a ekskluzywne strefy premium, takie jak SkyBar, czynią stadion jednym z najbardziej luksusowych obiektów na świecie. SkyBar to perełka nowego Bernabéu, mieszcząca się na najwyższym piętrze stadionu. Na powierzchni 700 m² znajdują się ekskluzywna restauracja, El Palco z 200 miejscami z widokiem na boisko oraz tarasy widokowe The View. SkyBar jest połączony z panoramicznym Skywalkiem, który biegnie wzdłuż fasady stadionu, oferując spektakularne widoki na Madryt.
© Real Madridb | Estadio Santiago Bernabéu
200 miejsc dzieli się między strefy Gold, Premium i Diamond, a ceny wahają się od 2000€ do 3000€ za pojedynczy wstęp. Przy założeniu, że zapełnienie wyniesie 100%, to wpływy za jednorazowe wydarzenie mogą wynieść ponad 500 000 €. Jednak są to ceny za rozgrywki LaLiga. Nic nie stoi na przeszkodzie podkręcić cenę na sam finał kilkukrotnie, co mogłoby dać jednorazowy zastrzyk pieniędzy do kilku milionów €.
Stadion wyróżnia się szeregiem rozwiązań technologicznych, takich jak zaawansowana sieć Wi-Fi 6, rozsuwana murawa, czy podziemny system do pielęgnacji trawy. To wszystko, w połączeniu z dobrymi relacjami Florentino Pereza z Giannim Infantino mogłoby dawać złudzenie połączenia idealnego.
Spotify Camp Nou – dziedzictwo
This is football heritage
– te słowa José Mourinho idealnie oddają znaczenie Camp Nou, jednego z najbardziej rozpoznawalnych stadionów na świecie. Przed rozpoczęciem modernizacji był symbolem futbolowej historii, a nowy projekt ma podnieść jego status jeszcze wyżej. Powstający Nou Camp Nou będzie większy, nowocześniejszy i równie legendarny. W budowaniu wielkości tego obiektu pomógł niewątpliwie geniusz Leo Messiego, a w obecnej drużynie Blaugrany już wyłaniają się kolejne talenty, które w przyszłości również będą promować kataloński stadion swoimi występami.
Frekwencja na Camp Nou od lat była jedną z najwyższych w Europie. W latach 2004–2020, aż do wybuchu pandemii COVID-19, średnia liczba widzów na meczu spadła poniżej 70 000 tylko raz. Klub z Katalonii jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek sportowych na świecie, a do imponującej frekwencji przyczyniają się również turyści – ich liczba na jednym meczu sięgała nawet 10 000.
© FC Barcelona | Projekt Nou Camp Nou
Turystyczny sukces stadionu wspiera lokalizacja w Barcelonie, jednym z najchętniej odwiedzanych miast na świecie. Zwiedzanie Camp Nou to obowiązkowy punkt dla wielu przybyłych – znajduje się w jednym rzędzie z atrakcjami takimi jak Sagrada Familia czy plaża Barceloneta. Stadionowe wycieczki połączone są z wizytą w klubowym muzeum, które jest jednym z najczęściej odwiedzanych obiektów kulturalnych w Katalonii.
Camp Nou był świadkiem licznych triumfów FC Barcelony – zarówno na arenie krajowej, jak i międzynarodowej. Jednak mimo jego prestiżu, reprezentacja Hiszpanii rzadko grała na tym stadionie. Główne powody to kwestie polityczne oraz silne poczucie odrębności Katalończyków. Na stadionie swoje mecze rozgrywa niezrzeszona w FIFA reprezentacja Katalonii. Może to być wyzwanie przy organizacji finału Mistrzostw Świata, ale jednocześnie szansa na przełamanie historycznych barier.
Główne założenia nowego projektu to: budowa od podstaw nowej trzeciej kondygnacji o jednakowej wysokości na całym zewnętrznym obwodzie i tym samym zwiększenie pojemności stadionu, powstanie pierścienia VIP pomiędzy drugim i trzecim piętrem trybun oraz zadaszenie wszystkich miejsc dla widzów na stadionie. Całkowite zakończenie prac związanych z rozbudową Camp Nou planowane jest w 2026 roku.
© FC Barcelona | Projekt Nou Camp Nou
Ważnym momentem dla Camp Nou była wizyta delegacji hiszpańskiej, marokańskiej i portugalskiej federacji piłkarskich 30 maja 2024 roku. Podczas spotkania przedstawiono FIFA aktualny stan przygotowań stadionów-kandydatów do organizacji Mistrzostw Świata 2030. Władze FC Barcelony oraz miasta zapewniły, że Camp Nou jest gotowe do organizacji finału mundialu. Mimo ambitnych planów, największą przeszkodą w staraniach o finał mogą być konkurencyjne kandydatury – Santiago Bernabéu oraz marokański olbrzym.
Grand Stade Hassan II – pojemność
O dziewięć tysięcy miejsc większy od Camp Nou będzie stadion położony niedaleko Casablanki w Maroku. W Benslimane, bo tam dokładnie znajdzie się największy obiekt Mistrzostw Świata, stanie się zagwozdką dla FIFA. Z pojemnością 115 tys. widzów nowy Grand Stade Hassan II przewyższy m.in. Rungrado May Day Stadium z Pjongjangu, którego krzesełka policzyliśmy w przeszłości. Będzie to bezsprzecznie największy wśród typowo piłkarskich stadionów na świecie.
Za Marokiem na pewno stoi infrastruktura i korzystne położenie Benslimane. Grand Stade Hassan II powstanie w miejscu dość odległym od centrum Casablanki i zwartego obszaru zabudowań. Wyznaczony teren położony jest również stosunkowo niedaleko od Rabatu.
Dobre zarządzanie kibicami i odpowiednie połączenia infrastrukturalne mogą skutkować uniknięciem korków, czystymi i niezatłoczonymi ulicami. Obok stadionu ma przebiegać nowa autostrada łącząca Casablankę z Rabatem, a także linia szybkiej kolei. W pobliżu zaplanowano dwie stacje kolejowe: jedną dla szybkich kolei, a drugą dla kolei regionalnych. Dotarcie na stadion szybkim pociągiem z Casablanki ma zająć zaledwie 15 minut.
© Oualalou + Choi, Populous | Projekt Grand Stade Hassan II
Jednak sam stadion nie będzie gorszy nawet od tych hiszpańskich. Grand Stade Hassan II zaczerpnie głęboką inspirację z marokańskiej kultury, w szczególności z tradycyjnych zgromadzeń społecznych zwanych moussem. Główne inspiracje projektowe to również namiot, ogród oraz krajobraz Maroka. Centralnym elementem konstrukcji jest imponujący dach w kształcie namiotu.
Stadion wyróżnia się niezwykłą architekturą, gdzie trzy strome, zwarte poziomy trybun tworzą dynamiczną przestrzeń, zapewniając niezapomniane wrażenia dla widzów. Każda z dwóch głównych trybun pomieści aż 29 500 osób, staną się one jednymi z największych sektorów w świecie piłkarskim. Wzdłuż boków boiska zaplanowano pięć poziomów premium, które oferują miejsca dla 12 000 osób, w tym użytkowników VVIP, VIP, gości strefy Hospitality, posiadaczy loży oraz członków rodziny królewskiej.
Grand Stade Hassan II wyróżnia się także unikalnymi rozwiązaniami architektonicznymi. Dach stadionu, wykonany z aluminiowej kratownicy o wyjątkowej geometrii, nadaje obiektowi futurystyczny wygląd. Konstrukcję wspiera pierścień 32 schodów, które tworzą monumentalne bramy prowadzące do stadionu. Te schody stanowią także podstawę dla podwyższonych platform, na których umieszczono bujne ogrody, znajdujące się aż 28 metrów nad ziemią.
Zielone przestrzenie pod półprzezroczystym dachem tworzą wrażenie oazy, miejsca harmonii między nowoczesnością a naturą. Warto również podkreślić, że stadion będzie otoczony ogrodami botanicznymi na poziomie gruntu.
© Oualalou + Choi, Populous | Projekt Grand Stade Hassan II
Christopher Lee, dyrektor zarządzający Populous na region EMEA, podkreślał znaczenie tego projektu dla Maroka i całego świata piłkarskiego: Grand Stade Hassan II będzie prawdziwie kultowym, przełomowym obiektem, który stanie się jednym z największych stadionów na świecie
. Z kolei Tarik Oualalou, główny projektant i partner założyciel Oualalou + Choi, zwraca uwagę na głębokie zakorzenienie stadionu w marokańskiej kulturze: Grand Stade Hassan II jest głęboko zakorzeniony w kulturze marokańskiej, czerpiąc z jej tradycji. Stadion jest ucieleśnieniem wielkiej tradycji marokańskiej gościnności
.
François Clément, prezes Populous France, dodaje: Grand Stade Hassan II zapewni niezwykłe przestrzenie, które stworzą wyjątkowe doświadczenia dla każdego kibica i odwiedzającego
. Stadion stanowi kluczowy element wizji króla Mohammeda VI dotyczącej rozwoju marokańskiej infrastruktury sportowej. I jak w takiej sytuacji nie wybrać stadionu o pojemności 114 000? W końcu żaden inny stadion piłkarski na świecie nie jest w stanie pomieścić tylu kibiców. W żadnym wypadku nie zamierzamy rezygnować z finału w Hiszpanii, ponieważ mamy więcej obiektów
– zapewniają OKDIARIO, źródła bliskie federacji hiszpańskiej. Co jeszcze na ten temat mówiły strony tej stadionowej rywalizacji?
Media wybierają faworyta do organizacji finału
Pomimo imponujących planów związanych z Grand Stade Hassan II, rywalizacja o organizację finału Mistrzostw Świata 2030 jest zacięta. Hiszpańskie media od lipca 2024 roku faworyzowały Estadio Santiago Bernabéu jako miejsce finału, co potwierdzały wypowiedzi dziennikarza Marki, José Félixa Díaza. Jednak opublikowanie nowych wizualizacji stadionu w Maroku wywołało w Hiszpanii burzę medialną.
Marokańska prasa, z APA News na czele, otwarcie spekuluje, że Casablanca ma szansę na finał, podczas gdy hiszpańskie media ostrzegają przed międzynarodową kampanią
i marokańskim megastadionem, które mogą przechylić szalę na korzyść Maroka. Z kolei w Barcelonie panuje cisza – jedynym wyjątkiem są słowa radnego ds. sportu, Davida Escudé, który zauważył, że Spotify Camp Nou spełnia wszystkie wymogi FIFA, w przeciwieństwie do Bernabéu.
© FC Barcelona | Projekt Nou Camp Nou
Szansę na organizację finału może odebrać Hiszpanii afera Rubialesa, a także podejrzenie obecnego prezesa RFEF o nieprawidłowości w związku z przeniesieniem Superpucharu Hiszpanii do Arabii Saudyjskiej. Kryzys wizerunkowy hiszpańskiej federacji mógłby pozbawić ją organizacji finału, jednak już wcześniej spekulowano, że odbierze jej organizację samego mundialu, co nie znalazło potwierdzenia.
Analiza FIFA: remis ze wskazaniem
FIFA przeprowadziła szczegółową ocenę trzech kandydatów do organizacji finału Mistrzostw Świata 2030 – Santiago Bernabéu, Camp Nou i Grand Stade Hassan II. Wszystkie stadiony uzyskały tę samą, wysoką ocenę 4,3 punktu, co sprawia, że decyzja może zależeć od pomocniczych kategorii, takich jak transport czy warunki pobytu.
W kategorii transportu wszystkie trzy stadiony zanotowały remis z wynikiem 4,7 punktu. Różnice pojawiły się natomiast przy ocenie warunków pobytu – tutaj przewagę uzyskały hiszpańskie kandydatury, z notami 5,0, podczas gdy Casablanca otrzymała 4,0. Mimo tych różnic nie wyłoniono jednoznacznego lidera.
Madryckie Bernabéu może mieć problem ze swoją pojemnością, która jest zaledwie na granicy wymagań FIFA, podczas gdy stadion w Barcelonie imponuje ekologicznymi rozwiązaniami i większą liczbą miejsc. Z kolei Grand Stade Hassan II kusi największą pojemnością na świecie oraz nowoczesną infrastrukturą, choć jego budowa jest wciąż na wczesnym etapie.
Ostateczna decyzja już wkrótce
Sytuacja pozostaje nierozstrzygnięta, a wybór będzie należał do Nadzwyczajnego Kongresu FIFA, który zbierze się 11 grudnia. Gianni Infantino zagra więc ze stadionami w Kiss, Marry, Kill
Jeden stadion zdobędzie finał, drugi może otrzymać pierwszy mecz mundialu po jego inauguracji w Ameryce Południowej, a trzeci odejdzie z niczym.
Reklama