Katar 2022: Jak to jest z tą frekwencją na stadionach?

źródło: Stadiony.net; autor: Mateusz Osmola

Katar 2022: Jak to jest z tą frekwencją na stadionach? Cały piłkarski świat zastanawiał się, dlaczego FIFA w swoich danych o ilości kibiców na trybunach w trwających MŚ podaje, że było ich więcej niż miejsc dostępnych na stadionie. Taka sytuacja zdarzyła się już kilkukrotnie i pojawiły się głosy, że statystyki są przekłamane. Wyjaśniamy, o co w tym wszystkim chodzi.

Reklama

Zainaugurowany w minioną niedzielę piłkarski mundial w Katarze nie przestaje wzbudzać kontrowersji. Wydawać by się mogło, że kolejna na liście wpadek organizatorów jest kwestia frekwencji na stadionach. FIFA w pomeczowych raportach podawała, że na trybunach zasiadało więcej kibiców, niż faktycznie było na nich dostępnych miejsc. Zdziwienie potęgował fakt, że w transmisjach spotkań ewidentnie rzucała się w oczy niemała liczba pustych siedzisk.

Anglia - Iran© Go Qatar 2022

Przyjrzyjmy się danym publikowanym przez organizatorów. W meczu otwarcia pomiędzy Katarem a Ekwadorem (0:2) na Al Bayt Stadium frekwencja wyniosła 67 372 widzów, chociaż oficjalna pojemność areny wynosi 60 000 krzesełek. W spotkaniu, w którym naprzeciw siebie stanęły reprezentacje Anglii i Iranu (6:2) na Khalifa International Stadium na trybunach zasiadło 45 334 kibiców, przy możliwościach przyjęcia ich jedynie 40 000. Starcie Senegalu z Holandią (0:2) odbyło się na Al Thumama Stadium, a oglądało je 41 721 fanów, czyli o 1 721 więcej niż wynosi jego oficjalna pojemność. Zespoły USA i Walii (1:1) zagrały na Ahmad Bin Ali Stadium przy frekwencji na poziomie 43 418 widzów. Na obiekt oficjalnie może wejść 40 000 widzów.

Jak do tego doszło? Odpowiedź jest bardzo prosta. Jak wiemy, duże organizacje piłkarskie na organizowanych przez siebie turniejach zwykły redukować faktyczną pojemność aren. Chcoiażby ze względu na obecność na nich dodatkowej infrastruktury niezbędnej do przeprowadzenia transmisji telewizyjnych. Dlatego w oficjalnych danych publikowanych przed Mistrzostwami Świata w Katarze podawano mniejszą ilość dostępnych miejsc na stadionach.

Dziennikarka BBC, Rachel Burden podała na swoim Twitterze, że skontaktował się z nią rzecznik FIFA i poinformował, że liczby podawane przez organizatorów to pojemności bazowe, które spełniają wymagania FIFA. Ostateczna pojemność podczas samego wydarzenia jest wyższa i z tego wynikają niezgodności. Dodatkowo FIFA liczy "sprzedane bilety", a nie kibiców, którzy faktycznie wchodzą na stadion. Organizacja na Twitterze opublikowała także grafikę, na której pokazano rzeczywiste pojemności katarskich aren.

Qatar Stadium Capacity

Reklama