Walencja: Mniejsza i piękniejsza nowa Mestalla

źródło: własne | MK; autor: michał

Walencja: Mniejsza i piękniejsza nowa Mestalla Choć z wyjściowego projektu ubyło aż 20 tysięcy miejsc, w naszej ocenie ten stadion wygląda lepiej niż w wersjach z 2006 i 2013 roku. Oto jak Valencia chce „tanio” dokończyć porzucony stadion.

Reklama

Tuż po opublikowaniu informacji na temat planowanego wznowienia budowy nowej Mestalli Valencia poszła o krok dalej, pokazując zaktualizowaną koncepcję piłkarskiej areny. Na razie tylko na jednej wizualizacji i w krótkim klipie, ale pierwsze konkrety na temat zaktualizowanego planu budowy już znamy.

Nou Mestalla

Przede wszystkim, koncepcję opracowała ta sama pracownia, co dwie poprzednie: Fenwick Iribarren. To o tyle istotne, że w 2015 większościowy udziałowiec klubu Peter Lim zapowiadał zmiany. Nie oznacza to jednak, że stadion będzie trzymał się tej samej stylistyki, co w dwóch poprzednich wersjach.

Przeciwnie, zapadła decyzja o rezygnacji ze zwartej fasady. Zamiast niej gotowa już żelbetowa konstrukcja będzie pokryta tylko siatką, kompozytami i szkłem. Prosto, tanio i w klubowych barwach. Oznacza to oczywiście zmniejszenie ilości powierzchni użytkowych, ale pamiętajmy, że klub chce dokończyć stadion możliwie ekonomicznie.

Nou Mestalla

W tym kontekście nie dziwi też cięcie pojemności. W 2006 zapowiadany nowy stadion miał mieścić imponujące 75 tysięcy widzów. W 2013 oczekiwana pojemność miała spaść do 61,5 tys. widzów. Dziś sam Mark Fenwick mówi o przedziale „między 50 a 60 tys.”, w związku z czym w mediach dominuje wersja o 55 tys. widzów.

Nou Mestalla

Rozmiarowo stadion będzie więc nieznacznie większy od obecnej Mestalli, choć przewyższy go zdecydowanie pod względem powierzchni i zaplecza. Sprawa pojemności budzi jednak kontrowersje, ponieważ już w 2009 zbudowano kompletne trybuny dla 75 tys., więc pojawia się pytanie, w jaki sposób mają zostać zmniejszone. Na razie klub i architekt milczą, zapowiadając kolejne szczegóły wkrótce.

Nou Mestalla

My, po analizie wizualizacji, pozwolimy sobie na spekulację, że najwyższy poziom widowni – największy według oryginalnego projektu – zostanie częściowo rozebrany. Z kolei najniższy, co potwierdził już klub, ma przybliżyć się nieco do boiska, choć również nie znamy szczegółów tego kroku. Wykluczone jest jedynie wkopanie murawy głębiej.

Nou Mestalla

By dodatkowo obniżyć koszty, nowy stadion Valencii będzie niższy niż planowano, a jego dach będzie konstrukcją zupełnie niezależną od tej już stojącej. Wykonany w popularnej dziś technologii linowej wydaje się najbardziej ekonomicznym rozwiązaniem ze wszystkich możliwych. Z pewnością zużyje mniej materiałów niż w jakimkolwiek innym wariancie, a przy okazji doda wizualnie lekkości.

Tak „przyrządzony” stadion ma kosztować ok. 100 mln €, czyli nieco ponad 400 mln zł. To wyjątkowo dobra cena dla klubu, który w stan surowy dotychczasowej konstrukcji wpompował już 150 mln €.

Przypomnijmy, że zgodnie z założeniami przedstawionymi na początku tygodnia Valencia zamierza wprowadzić się na nowy stadion w maju 2021 roku.

Reklama