Raków za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych opublikował odpowiedź od zastępcy prezydenta na zapytanie dotyczące postępów w sprawie budowy nowego stadionu.

Problemy z własnością

Pismo niejako potwierdza informacje, które zostały przekazane podczas grudniowej sesji Rady Miasta, kiedy odbyło się głosowanie nad budżetem Częstochowy na 2025 rok. Można w nim przeczytać, że trwa postępowanie egzekucyjne z nieruchomości na tym terenie znajdującym się w likwidacji i na początku stycznia komornik przeprowadzi wycenę. Zaznaczono także, że szybkość procesu zależy od komornika i likwidatora.

“[..] Wstydem jest, że Raków nie ma stadionu, który jest czymś całkowicie normalnym w dużo mniejszych miejscowościach. Dziś mówimy o klubie, który zdobył mistrzostwo Polski, zagrał w fazie grupowej Ligi Europy, a temat stadionu dalej jest nierozwiązany. Jest to wstydliwe i szczerze mówiąc, zaskakujące, że przez tyle lat nic się w tej sprawie nie zadziało” - powiedział Marek Papszun w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego tuż przed końcem roku.

© inż. arch. Paula Jaworek | Wizualizacja niebędąca integralną częścią studium wykonalności

Decyzja ministerstwa utrudnia znalezienie finansowania

Przeprowadzone w zeszłym roku studium wykonalności wskazuje, że koszt budowy stadionu na terenach dawnego Elaneksu to ponad 440 mln zł brutto, zakładając pojemność na poziomie 15 000 miejsc. Miasto jest świadome, że będą potrzebowały zewnętrznych źródeł finansowania projektu i aktualnie nie określają dokładnego czasu realizacji przedsięwzięcia. "Biorąc pod uwagę obecną sytuację finansową, miasto musi liczyć na zdobycie dofinansowania ze źródeł zewnętrznych lub realizację zadania w partnerstwie publiczno-prywatnym" – czytamy.

Znalezienie zewnętrznych źródeł finansowania to z pewnością nie będzie taka prosta sprawa, szczególnie, że na początku grudnia wiceminister sportu Ireneusz Raś w piśmie skierowanym do władz Chorzowa stanowczo podkreślił, że wszystkie wnioski w programie "Programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu - edycja 2023" dotyczące stadionów piłkarskich zostały ocenione negatywnie i nie dostały dofinansowania.

© inż. arch. Paula Jaworek | Wizualizacja niebędąca integralną częścią studium wykonalności

Konserwator zabytków zaskoczył miasto?

Jak informuje Gazeta Wyborcza, wspomniane wyżej kwestie to nie jedyne problemy w związku z budową nowego stadionu dla Rakowa. Przed świętami wojewódzki konserwator zabytków w Katowicach wszczął z urzędu postępowanie w sprawie wpisu do rejestru zabytków nieruchomości Elaneksu. Jak wyjaśnia w rozmowie z Wyborczą rzecznik konserwatora Mirosław Rymer, działania są wynikiem planowanej licytacji. Konserwator uznał, że obecna forma, czyli wpis do gminnej ewidencji zabytków nie gwarantuje budynkom ochrony.

Miasto wydaje się być zaskoczone tym ruchem i zapowiada, że na początku stycznia odbędzie się spotkanie z konserwatorem zabytków. Samo wszczęcie procedury niczego nie przesądza, jednak może sprawić, że licytacja komornicza odbędzie się później. Nie wiadomo także, jakie dokładnie elementy mogłyby zostać objęte ochroną i czy w związku z tym budowa stadionu na tym terenie nie zostałaby całkowicie zakazana.

© inż. arch. Paula Jaworek | Wizualizacja niebędąca integralną częścią studium wykonalności