Rok temu na Balaídos odbył się koncert Guns n’ Roses, którego skutkiem było zniszczenie systemu drenażu i trzykrotna wymiana murawy. Teraz, gdy Vigo nadal nie otrząsnęło się po ominięciu miasta przy wyborze stadionów mundialu 2030, widmo występu „najbardziej niebezpiecznego zespołu świata” ożyło za sprawą pozwu ze strony promotora grupy.

Koncert nieporozumień

12 czerwca 2023 na Estadio Abanca Balaídos 30-tysięczny tłum obejrzał koncert Guns n’ Roses, który wraz z występem supportu trwał ponad 3,5 godziny. Mimo zastosowania specjalnych płyt chroniących plac gry, waga ciężarówek użytych do transportowania sprzętu, sceny, a także samej publiczności zniszczyła system drenażu, doprowadzając do rozwoju grzyba i, w efekcie, trzech wymian murawy w ciągu zaledwie kilku miesięcy.

Jak podaje La Voz de Galicia, licencja na organizację wydarzenia przewidywała, że za naprawę potencjalnych szkód odpowiedzialny był organizator, czyli Sweet Nocturna. 28 czerwca, 16 dni po koncercie, urząd miasta dał firmie 48 godzin na ponowne zamontowanie murawy, który może budzić wątpliwości co do możliwości zrealizowania tych prac w tak krótkim terminie.

Firma odpowiedziała pytaniem o licencje oraz daty wykonania zadania. W międzyczasie do gry wkroczyła Celta Vigo, która potrzebowała jak najszybciej powrotu murawy na stadion. Termin zaproponowany przez Sweet Nocturnę na rozpoczęcie prac – 20 lipca – nie odpowiadał klubowi, który postanowił na własną rękę zadbać o instalację murawy i przesłać fakturę firmie.

© Miguel Ciołczyk Garcia

Promotor wchodzi na drogę sądową

Zgodnie z informacjami, do których dotarła La Voz de Galicia, 26 lipca technicy wysłani przez firmę nie zostali wpuszczeni na stadion, więc ta złożyła skargę na decyzję o przyznaniu jej jedynie 48 godzin na ponowne zainstalowanie murawy. W grę wchodziło ok. 1 mln €, których firma nie zamierzała zapłacić, jako że według niej nie umożliwiono jej wykonania prac.

Urząd oddalił skargę dopiero w maju 2024 roku, 9 miesięcy po złożeniu pisma. Teraz Sweet Nocturna i jej spółka-matka Live Nation złożyły pozew sądowy. Ale to nie wszystko. Firmy w drugim procesie sądzą się z miastem o 1,9 mln €, bo przed koncertem zmieniono warunki umowy, ogłaszając przetarg na promocję koncertu i wizerunku miasta, do którego zgłosiła się właśnie Sweet Nocturna. Przetarg nie został rozstrzygnięty, jednak promotor Guns n’ Roses uważa, że spełnił jego warunki.

To jednak nie jest największe zmartwienie urzędu miasta ani Celty, bo Vigo wciąż walczy o wejście na listę miast-gospodarzy Mistrzostw Świata 2030.

© Miguel Ciołczyk Garcia