Dziś to Arsenal ma najlepiej zarabiający stadion świata. Tymczasem nowy plan Chelsea zakłada, że co czwarte krzesełko będzie wycenione znacznie powyżej podstawowej ceny!

Emirates Stadium to najlepiej zarabiający stadion świata w porównaniu do pojemności. To jedyny stadion z „zaledwie” 60 tysiącami miejsc, który rok w rok przynosi zyski powyżej 100 mln € (dokładnie 108,3 mln €, czyli 450 mln zł).

Tak ogromne dochody Arsenalu są możliwe dzięki aż 10 tysiącom miejsc o podwyższonym standardzie. To prawie 17% całej pojemności stadionu.

Teraz jednak okazuje się, że Chelsea zamierza przebić te liczby. Przy prawie takiej samej pojemności planowanego nowego Stamford Bridge, klub Abramowicza zamierza zarezerwować aż 16 520 foteli dla osób płacących najwięcej. To ogromna liczba i prawie 28% całkowitej pojemności nowych trybun.

W lożach oraz trzech najwyższych pakietach (platynowym, złotym i srebrnym) Chelsea chce zaoferować aż 10 431 fotele. Ostatni poziom, brązowy, obejmie 6089 widzów.

To ogromna różnica w stosunku do sytuacji na istniejącym stadionie, który łącznie oferuje tylko ok. 4500 miejsc o wyższym standardzie. Dlatego, mimo pojemności tylko 60 tys. miejsc nowy stadion ma szansę dołączyć do najlepiej zarabiających na świecie.