Czechy: „Liga w Polsce nienajlepsza, ale stadiony świetne”
źródło: Rozhlas.cz | opracował: MK; autor: michał
Czeskie publiczne radio chwali polskie stadiony. I z zazdrością informuje, że nawet średnie mecze ogląda się lepiej na takich stadionach, jakie dostali polscy kibice.
Reklama
Największy publiczny nadawca radiowy w Czechach, Český Rozhlas, przygotował spory materiał o tym, jak w Polsce zmieniły się stadiony. Że się zmieniły – nie ulega dyskusji. 10 lat temu polskie kluby z zazdrością patrzyły za południową granicę, teraz jest na odwrót.
- To inna liga w tym sensie, że ludzie na nią chodzą, mają wybudowane stadiony. Futbol inaczej wygląda, gdy ludzie przychodzą
– mówi Ondrej Duda z Legii Warszawa. A że zapotrzebowanie na stadiony jest, potwierdza Robert Jeż z Górnika Zabrze. – Ludzie kochają ten klub. Czekamy tylko aż skończą budować stadion. Klub cierpi najbardziej. Jak już będzie otwarty, jesteście zaproszeni, zobaczycie jaka tu będzie atmosfera
– zapewnia entuzjastycznie pomocnik grający w Zabrzu.
I w radiowej, i w tekstowej wersji nie brakuje jednak uproszczeń i stereotypów. Reporter Jaroslav Plašil twierdzi, że „polscy chuligani od dawna są najradykalniejsi w Europie, ale to nie znaczy, że stadiony przypominają pole bitwy”. Poprawę bezpieczeństwa przypisuje z kolei kartom kibica, które dotąd w żadnym kraju – w tym w Polsce – nie zdały egzaminu. O stadionie w Zabrzu można znowu dowiedzieć się, że powstaje wolniej, bo… nie zmieścił się w gronie aren Euro 2012.
Reklama