Mundial 2014: Tylko wybrani Brazylijczycy świętują na stadionach
źródło: AP / własne; autor: michał
Rynkowa cena większości biletów na mecze to połowa pensji dla wielu mieszkańców. Dlatego na stadionach pojawiają się prawie wyłącznie biali mieszkańcy z dwóch najwyższych klas społecznych – alarmuje Datafolha.
Reklama
Instytut badań Datafolha przepytał kibiców, którzy byli obecni na Mineirao w Belo Horizonte podczas meczu 1/8 finału przeciwko Chile. Dwie trzecie uznało się za przedstawicieli rasy kaukaskiej, podczas gdy prawie nikt nie podał w ankiecie czarnego koloru skóry. To odbicie wrażenia z przekazu telewizyjnego – na trybunach są prawie wyłącznie biali kibice Brazylii.
O ile rasa nie powinna być wyznacznikiem statusu społecznego, o tyle prawie całkowity brak przedstawicieli rasy negroidalnej jest uderzający. Brazylia ma jedną z największych populacji czarnoskórych na świecie, przegrywając jedynie z Nigerią. W spisie powszechnym z 2010 ponad połowa mieszkańców Brazylii określiła się jako Murzyni lub osoby rasy mieszanej. Ich na stadionach Mistrzostw Świata prawie nie ma.
Kolejne jednoznaczne wskazanie – aż 90% brazylijskich kibiców w Belo Horizonte określiło się jako przedstawiciele dwóch najzamożniejszych grup społecznych. – Jasne, wszystko sprowadza się do pieniędzy. Nikogo z osób, które znam nie było stać na bilet
– stwierdziła w rozmowie z Associated Press Ana Beatriz Ferreira, 27-letnia pracowniczka parkingu.
Wejściówki na mecze Mundialu dla wielu mieszkańców Brazylii były od początku poza zasięgiem. Najtańszy mecz grupowy nominalnie kosztował ok. 90$, czyli jedną trzecią minimalnej pensji (330$). Tyle że tych biletów było bardzo niewiele, a kolejne dwa progi cenowe to 135 i 175$.
Warto tu dodać, że FIFA po wielu protestach przy okazji Pucharu Konfederacji wprowadziła bardzo pożądaną kategorię wejściówek specjalnie dla uboższych mieszkańców – za 30$. Mogli z niej jednak skorzystać wyłącznie uczniowie, emeryci lub osoby zarejestrowane jako bezrobotne, a liczba miejsc w tej kategorii to średnio ok. 4-7% pojemności stadionu.
Statystyki przedstawione przez Datafolha pochodzą z badania na próbie 693 osób (bardzo szerokiej, biorąc pod uwagę ograniczoną liczbę widzów na Mineirao) i mają margines błędu statystycznego na poziomie 4%. Pokazują one jednak zmianę w tendencji uczestnictwa w meczach. Dotąd zwłaszcza krajowa piłka była domeną ludzi uboższych, dla których kluby piłkarskie były źródłem tożsamości. Aktualnie, wraz z nowymi stadionami, ceny biletów również w krajowych rozgrywkach poszybowały w górę, nie pozwalając wielu dotychczasowym widzom na uczestnictwo.
Reklama