W trzy wieczory zgromadzi na trzech stadionach tylu widzów, co solidny klub Ekstraklasy przez cały sezon. Dawid Podsiadło właśnie ogłosił swój największy koncert w historii – na Stadionie Śląskim może go słuchać nad 80 tysięcy.

W zeszłym roku Dawid Podsiadło i Taco Hemingway jako pierwsi krajowi wykonawcy zapełnili PGE Narodowy. Mówi się o widowni rzędu 60 tysięcy. W tym roku Podsiadło już samodzielnie zapowiedział dodatkowe koncerty stadionowe w Gdańsku i Wrocławiu.

W obu przypadkach pule biletów kończyły się po kilku godzinach i łącznie może się pojawić ponad 80 tysięcy widzów. Ogromne zainteresowanie sprawiło, że pojawił się trzeci koncert stadionowy, tym razem na Stadionie Śląskim w Chorzowie.

Choć piłkarsko największy jest Narodowy, to koncertowo największe możliwości daje właśnie śląski gigant. Tu na koncert może przyjść nawet ponad 80 tysięcy widzów, niektóre źródła mówią o konfiguracji dla 85 tysięcy.

Chronologicznie to Chorzów będzie pierwszy, koncert przewidziano na 7 czerwca. W Gdańsku wokalista zaśpiewa 13 czerwca, a we Wrocławiu 20 czerwca. Tym samym w trzy wieczory może zgromadzić widownię rzędu 160 tys. widzów – tyle biletów przez cały sezon sprzedaje na przykład Śląsk Wrocław.

© Stadiony.net