Chorzów: Budowa stadionu odłożona na lata?

źródło: własne [MK]; autor: michał

Chorzów: Budowa stadionu odłożona na lata? To miała być flagowa inwestycja miasta, obiecywana od wielu lat. W październiku zapadła decyzja, że „na razie” stadion nie powstanie z powodów finansowych. Gorzej, że nie ma na to nawet złotówki w najnowszej prognozie na lata 2020-2024.

Reklama

W październiku kibice Ruchu usłyszeli bardzo gorzki komunikat od prezydenta Andrzeja Kotali: na razie stadion nie powstanie, nie ma na to środków. Jako przyczyny miasto podaje poważne zmiany w finansach publicznych, tj. wyższe obciążenie finansowaniem oświaty, spadające wpływy z podatków z tytułu obniżki PIT, znaczny wzrost cen energii czy rosnącą płacę minimalną.

Wszystkie te przyczyny są oczywiście istotne i potwierdzone – rząd w bardzo znaczący sposób ogranicza możliwości samorządów, zwłaszcza w przypadku miast średniej wielkości. Problem jednak w tym, że w Chorzowie nie trzeba było czekać na najnowsze obciążenia finansowe, ponieważ stadion był obiecywany od prawie dekady, a zwycięską koncepcję poznaliśmy jeszcze w 2013. Nic więc dziwnego, że kibice są oburzeni i tłumaczeń Kotali nie kupują.

Stadion Ruchu Chorzów© GMT

Na pierwszy plan wysuwa się pytanie: co dalej? Przecież PIT nie będzie podwyższony, wydatki miasta na oświatę nie spadną, podobnie jak ceny energii. Czy w związku z tym budowy stadionu po prostu nie będzie? Pytanie jest o tyle zasadne, że za 2 miesiące wygaśnie pozwolenie na budowę. By nie przepadło, miasto zamierza zacząć przebudowę budynku klubowego przy stadionie.

To maleńki krok w porównaniu z przebudową całego stadionu, a czekanie z inwestycją oznacza kolejne problemy. Przypomnijmy, że pierwotnie miasto planowało wydać w latach 2014-18 ok. 96 mln zł. Budżet inwestycji przekroczył jednak 100 mln zł, a dziś jest szacowany na 150-160 mln zł. Im dłużej samorząd czeka, tym wyższa będzie cena. Choć skokowy wzrost cen materiałów i robocizny na rynku budowlanym się najpewniej skończył, to na 2020 rok prognozowany jest dalszy, nieco spokojniejszy wzrost cen.

Na razie wiadomo, że w budżecie na 2020 rok nie znalazła się ani złotówka na budowę samego stadionu. Na wszystkie obiekty sportowe miasto zamierza przeznaczyć niecałe 3 mln zł.

Co gorsza, na razie nie ma również ani złotówki zapisanej w wieloletniej prognozie finansowej na lata 2020-2024. Prognoza zawiera co prawda pozycję „modernizacja stadionu KS Ruch” w latach 2018-2022, ale na razie bez żadnych konkretnych wydatków. Te mogą zostać naniesione w przyszłości, gdy jasne będą dalsze kroki miasta. Najpewniej dopiero w połowie 2020 dowiemy się, jakie te kroki będą.

Reklama