Już rozmawiają z miastem w sprawie rozbudowy wschodniej trybuny, stworzenia boisk treningowych i kładki. Pojemność stadionu się nie zmieni, ale jego standard może wzrosnąć.

Legia Warszawa zleciła firmie JSK Architekci zaprojektowanie kolejnych funkcji na Stadionie Wojska Polskiego. Warszawskie biuro, które wcześniej zaprojektowało sam stadion, tym razem dostało trzy istotne zadania.

© JSK Architekci

Pierwsze, najważniejsze z punktu widzenia naszego serwisu, to dobudowanie do wschodniej trybuny obszernego pawilonu. Miałby przede wszystkim stanowić zaplecze dla ośrodka treningowego Legii. Oglądając wizualizacje nie trudno jednak zauważyć, że powierzchnie rozłożone na czterech kondygnacjach mogłyby też służyć komercyjnie. Koszt pawilonu to ok. 30 milionów złotych.

© JSK Architekci

Bezpośrednio przy budynku mają powstać dwa boiska treningowe. To najbardziej paląca dla Legii kwestia, ponieważ aktualnie przy stadionie są tylko dwa boiska. To za mało, zwłaszcza w obliczu fiaska z budową akademii piłkarskiej w Sulejówku (aktualnie plan to budowa pod Grodziskiem Mazowieckim). Boiska pochłoną ok. 8 mln zł.

© JSK Architekci

© JSK Architekci

Trzecim elementem byłaby kładka wzdłuż północnej strony stadionu. Tam, przy Łazienkowskiej, kibice wychodzący ze stadionu najczęściej „zderzają się” z ruchem ulicznym, powodując korki i utrudniając wyjazd z parkingów pod stadionem. Kładka w praktyce byłaby więc poszerzeniem esplanady wokół stadiony, by zmniejszyć natężenie ruchu na poziomie ulicy. Jej budowa to szacunkowo 5 mln zł.

© JSK Architekci

© JSK Architekci

Urząd miasta powołał zespół do negocjacji z klubem, by ustalić wysokość czynszu za tereny na wschód od Stadionu Wojska Polskiego. Tam miałyby powstać boiska. W kwestii pozostałych dwóch elementów planu, stanowisko miasta według Legia.Sport.pl ostudziło zapał Legii.

– Co do kładki, to musimy jeszcze zweryfikować, czy rzeczywiście jest niezbędna. O budynku doklejonym do wschodniej trybuny możemy rozmawiać, jeśli Legia zbuduje go na własny koszt i w zamian za np. obniżony czynsz po pewnym okresie przekaże go miastu – mówi odpowiedzialny za sport wiceprezydent Warszawy Jarosław Jóźwiak.