Niecały tydzień po potwierdzeniu chęci sprzedaży nazwy przez Real Madryt pojawiają się doniesienia, że partnerem będzie Microsoft. Firma Billa Gatesa już wcześniej współpracowała z Realem – relacjonuje „El Confidencial”.

O tym, że Real Madryt chce sprzedać nazwę swojego stadionu, mówiło się od dłuższego czasu. Oficjalne potwierdzenie z ust prezydenta klubu Florentino Pereza padło kilka dni temu, gdy informował o rychłym wyborze koncepcji rozbudowy.

Dziś „El Confidencial” potwierdza, że klub rozmawia z Microsoftem. Obie firmy mają ze sobą wiele wspólnego: prowadzą wspólnie program rozwoju edukacji w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach, a Microsoft jest też zaangażowany w modernizację technologiczną stadionu w Madrycie.

Na razie negocjacje są we wstępnej fazie, stąd nie ma konkretnych sum, jakie mogą wchodzić w grę. Wiadomo jednak, że może to być jedna z najwyższych umów naming rights w Europie i najpewniej obie strony będą zainteresowane dłuższym partnerstwem. Nazwa ma wciąż uwzględniać nazwisko prezesa Santiago Bernabeu, do którego dołączyłby człon sponsorski.