Górnik Zabrze triumfuje na wszystkich polach. Obecni liderzy w tabeli PKO BP Ekstraklasy w miniony weekend znaleźli się także na czele rankingu frekwencji, mimo że swój domowy mecz organizował również Lech Poznań. Zapraszamy na kolejny raport z trybun.

Uczczona pamięć o najlepszym strzelcu

Choć frekwencyjnie wygrał Górnik, to pod względem oprawy zdecydowanie wyróżnili się fani Lecha Poznań. Przed meczem z Motorem Lublin uczcili oni pamięć legendarnego tercetu: Teodora Anioły, Edmunda Białasa i Henryka Czapczyka. Na trybunach pojawiła się efektowna oprawa z napisem Legendarny tercet, przygotowana z okazji setnej rocznicy urodzin Teodora Anioły, przypadającej 4 listopada.

Anioła pozostaje najlepszym strzelcem w historii Kolejorza – w latach 1945–1961 zdobył 140 goli w ekstraklasie i 250 we wszystkich rozgrywkach. Trzykrotnie sięgał po tytuł króla strzelców, a w reprezentacji Polski rozegrał siedem spotkań, zdobywając dwie bramki.

Z tej okazji piłkarze Lecha wystąpili w specjalnych, złotych strojach, inspirowanych klubowym sztandarem z lat 50. – z unikatowym herbem, który dotąd można było oglądać jedynie w muzeum klubowym. Przed meczem sztandar został uroczyście zaprezentowany kibicom, a na murawę z piłkarzami wyszedł poczet sztandarowy złożony z legend Kolejorza: Mirosława Okońskiego, Marka Rzepki, Romana Jakóbczaka, Włodzimierza Wojciechowskiego i Piotra Mowlika. Wśród publiczności obecna była także Barbara Anioła, córka Teodora, co nadało wydarzeniu szczególnie wzruszający charakter.

Przy Bułgarskiej dzisiaj wspomnienie Tercetu ABC z okazji 100. rocznicy urodzin Teodor Anioła – najlepszego strzelca w historii Lech Poznań. https://x.com/dobraszd/status/1984981114352762984

— Dawid Dobrasz (@dobraszd) June 10, 2025

„Miasto buntu”

Na stadionie Widzewa Łódź kibice również postanowili uczcić bohaterów – tym razem historycznych. Podczas meczu z Legią Warszawa zaprezentowano dwie efektowne oprawy nawiązujące do buntu łódzkich robotników z czerwca 1905 roku, którzy wystąpili przeciwko caratowi, walcząc o prawa pracownicze i wolność.

Pierwsza oprawa składała się z flag w barwach klubu, które utworzyły rok 1905, z towarzyszącym hasłem Rewolucja łódzka. Druga – podwieszana – przedstawiała wizerunek robotników w patriotycznym uniesieniu, uzupełniony napisem Miasto buntu. Całość dopełniły płonące race, które stworzyły widowiskowy efekt i podkreśliły symbolikę wydarzenia.

Oprawa Widzewiaków: 1905 Rewolucja Łódzka – Miasto Buntu; podwieszana oprawa + piro. https://x.com/KukulskyM/status/1985071730570989732

— KukulskyM (@KukulskyM) November 2, 2025

„Imperium Wschodzącego Słońca” ostro o sędziach

Nieco mniej pokojowy przebieg miało kibicowskie widowisko w Białymstoku. Podczas meczu Jagiellonii z Rakowem ultrasi zaprezentowali podwieszaną sektorówkę z wizerunkiem drapieżnej postaci, z której nozdrzy wydobywał się żółty dym. Na transparencie widniał napis Imperium Wschodzącego Słońca.

Tweet Kuba Seweryn https://x.com/kubaseweryn/status/1985024206816354528

— Kuba Seweryn (@kubaseweryn) June 10, 2025

W drugiej połowie atmosfera zrobiła się znacznie bardziej napięta. Kibice wywiesili obraźliwe transparenty pod adresem sędziego Bartosza Frankowskiego. Nie ma przypadków, są tylko znaki i Frankowski mecz obstawiłeś, je**** menelu Jagiellonię przekręciłeś, a z trybun wybrzmiało złodzieje. Chodzi tutaj o sytuację z niedawnego meczu z Górnikiem, w której Frankowski nie dał czerwonej kartki Josemie przy wyniku remisowym. Frankowski przeprosił i tłumaczył, że pomyłka była skutkiem błędu komunikacyjnego z zespołem VAR.

Sędzia Paweł Raczkowski, prowadzący spotkanie, na wniosek delegata przerwał mecz i zażądał usunięcia transparentów. Ostatecznie mecz został przedłużony o 20 minut. Trener Jagiellonii Adrian Siemieniec przyznał po spotkaniu, że trudno nie rozumieć frustracji kibiców, choć sam nie popierał formy ich wyrazu. Z kolei Raczkowski podkreślił w oświadczeniu, że decyzja o przerwaniu meczu była konieczna: Nie ma zgody na mowę nienawiści – napisał w liście do mediów. Sprawą zajmie się teraz Komisja Ligi.

Kibice Jagiellonia Białystok wywiesili transparent uderzający w sędziego Michał Frankowski. Sędzia Paweł Raczkowski wstrzymał grę i nie zamierza jej wznowić… https://x.com/kamilglebocki/status/1985041842870591769

— Kamil Głębocki (@kamilglebocki) June 10, 2025

Ranking frekwencji na meczach 14. kolejki PKO BP Ekstraklasy:

W 14. kolejce Ekstraklasy 2025/26 na trybunach pojawiło się 110 677 osób, co daje średnią na poziomie 13 835 widzów.