Lublin: Motor planuje rozbudowę stadionu? Prezes Jakubas ujawnia szczegóły
źródło: Stadiony.net; autor: Jakub Ducki
Motor Lublin po powrocie do Ekstraklasy nie tylko zdobył serca kibiców, ale także zmierzył się z nowymi wyzwaniami. Najważniejszym z nich okazuje się rosnący głód piłki w Lublinie i konieczność rozbudowy stadionu, który już teraz staje się zbyt ciasny dla rosnącej społeczności kibiców.
Reklama
Regularnie wypełniany stadion w Lublinie
Po 32 latach przerwy Motor Lublin wrócił do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce, a sukcesy drużyny sprawiły, że stadion przyciąga tłumy. Średnia frekwencja na 15-tysięcznym obiekcie przekroczyła 13 tysięcy widzów, a na hitowych meczach z Lechem Poznań czy Legią Warszawa trybuny wypełniały się do ostatniego miejsca. To pokazuje, jaki jest głód piłki na wysokim poziomie
, mówi dla Radia Zet właściciel klubu, Zbigniew Jakubas.
Na mecze z Lechem, Legią, Rakowem, Śląskiem, Koroną, Stalą Mielec i Cracovią frekwencje były największe, a bilety na jedno ze spotkań rozeszły się w zaledwie 40 minut. Na pięć meczów już pierwszego dnia sprzedaży rozszedł się nam komplet biletów. Dziś Motor Lublin Arena jest za mała. Lublin potrzebuje stadionu na 20 tysięcy kibiców
, przyznaje Jakubas.
© Grzegorz Kaliciak
Plany rozbudowy: architekci w akcji
W odpowiedzi na rosnące zainteresowanie meczami Motoru, prezes klubu zlecił analizę możliwości rozbudowy stadionu. Analizujemy, czy rozbudowa areny jest możliwa. Zleciłem pracę architektom, którzy projektowali Stadion Narodowy. Chciałbym wiedzieć, czy jedną z prostych trybun wzdłuż boiska można powiększyć i dołożyć 3–4 tysiące miejsc. Może uda się wygospodarować więcej
, ujawnia Jakubas.
Na razie klub tymczasowo ogranicza sektor gości, który dotąd zajmował 10% pojemności stadionu, czyli około 1,5 tysiąca miejsc. Zgodnie z normami UEFA i polskimi, sektor gości może zajmować tylko 5% pojemności. W praktyce strefa ta bywa niewykorzystana
, podkreśla prezes, wskazując na przykład meczu z Zagłębiem Lubin, gdzie przyjechało jedynie 60 kibiców gości.
Marzenie czy realny plan?
Jakubas szacuje koszt rozbudowy stadionu na 15–20 milionów złotych. Techniczną ocenę powinniśmy otrzymać w ciągu dwóch tygodni. Wtedy będziemy rozmawiać z prezydentem miasta o tym, co dalej
, zapowiada prezes. Choć nie ukrywa, że dotychczas inwestował w klub prywatne środki, podkreśla gotowość do rozmów o współfinansowaniu tej inwestycji z miastem. W przypadku stadionu jestem otwarty na dialog z miastem
. deklaruje.
Porównując sytuację Lublina z innymi miastami, Jakubas zauważa, że nawet mniejsze ośrodki, jak Białystok, mają stadion o pojemności ponad 20 tysięcy miejsc. W 200-tysięcznym Radomiu trwa rozbudowa i będzie 15 tysięcy, jak u nas
, dodaje.
Rozbudowa stadionu to nie tylko odpowiedź na rosnącą frekwencję, ale również impuls dla dalszego rozwoju klubu. Na pytanie redaktora Kozłowskiego o to, czy kusi go gra w europejskich pucharach, Jakubas odpowiedział: Oczywiście, że kusi. Trzeba też mieć marzenia. Jesteśmy w Ekstraklasie, gramy z najlepszymi w Polsce, więc w czym Motor jest gorszy od Rakowa, czy od Jagiellonii? Raków nie ma praktycznie zaplecza kibicowskiego, malutki stadionik. A mimo tego grał w europejskich pucharach. My mamy stadion, ludzie żyją Motorem, identyfikują się z klubem. Mamy świetny sztab, który rozwija drużynę
.
Reklama