MŚ 2030: Klub i federacja są zgodne. „Mundial musi być w Walencji”

źródło: Stadiony.net; autor: Miguel Ciołczyk Garcia

MŚ 2030: Klub i federacja są zgodne. „Mundial musi być w Walencji” „To kwestia sprawiedliwości” – stwierdził Rafael Louzán, mówiąc o mundialowych aspirajach Walencji. Władze Nietoperzy zgadzają się z prezydentem federacji i zapewniają, że prace na Nou Mestalla idą zgodnie z planem. W układance brakuje jednak wyraźnego poparcia ze strony samego miasta.

Reklama

Głosuj na najlepszy stadion

Wszystko zgodnie z planem

To kpina, przekręt Lima – to oskarżenie wysunęła w kierunku właściciela Valencii w zeszłą środę Papi Robles, rzeczniczka opozycyjnej partii Compromis, w obliczu braku widocznego postępu na placu budowy Nou Mestalla. Klub postanowił nie zostawić tych słów bez odpowiedzi.

Pierwsza faza została jasno określona w kalendarzu i polega na gromadzeniu materiałów i maszyn w celu rozpoczęcia prac – zaznaczył rzecznik Nietoperzy, Javier Solís, w krótkim wywiadzie dla Movistar+ przed sobotnim meczem z Atletico (0:3). Jak już wyjaśnialiśmy w zeszłym tygodniu, harmonogram prac faktycznie przewiduje prace wstępne aż do września, choć w maju ruszą pierwsze prace architektoniczne wewnątrz Nou Mestalla.

Mamy wielką nadzieję, że Walencja będzie gospodarzem kolejnych Mistrzostw Świata, ponieważ jest to bardzo ważne dla Hiszpanii i miasta. Jesteśmy bardzo optymistycznie nastawieni i liczymy na to, że zapowiedzi, że Walencja jest brana pod uwagę, zmaterializują się – dodał Solís.

Trwające obecnie prace przygotowawcze na Nou Mestalla obejmują przede wszystkim naprawę uszkodzeń w strukturze.© Amunt Mestalla | Trwające obecnie prace przygotowawcze na Nou Mestalla obejmują przede wszystkim naprawę uszkodzeń w strukturze.

“Kwestia sprawiedliwości”

Rzecznik Nietoperzy odwołał się w ten sposób do słów prezydenta hiszpańskiej federacji (RFEF) Rafaela Louzána, który w wywiadzie dla Las Provincias stwierdził, że będzie bronił do końca kandydatury Walencji. Jestem przekonany, że Walencja będzie gospodarzem Mundialu 2030. [...] To kwestia sprawiedliwości – powiedział Louzán.

Chociaż zarząd Valencii w ostatnich latach utracił poparcie społeczne i zaufanie polityków, Louzán nie ma obaw, co do ich uczciwości. W tym momencie dobrze pracują [nad mundialem - przyp. red.] Mam pełne zaufanie do klubu – zapewnił. W poniedziałek, po spotkaniu z szefem Najwyższej Rady ds. Sportu (CSD) przekazał za to, że ten chce, by Walencja oraz Vigo zostały gospodarzami mundialu, choć w przypadku Vigo będzie to trudniejsze.

Najciekawszym wątkiem są zapewnienia Louzána sprzed dwóch tygodni, że jedno miasto-gospodarz Mistrzostw Świata jest skłonne odstąpić swoje miejsce Walencji. Wciąż nie wiadomo, o kogo chodzi, ale wszystko wskazuje na Malagę lub A Coruñę. Oba miasta wciąż nie mają końcowych projektów ani ogłoszonego finansowania.

Rafael Louzán od początku swojej prezydentury popiera mundialowe aspiracje Valencii. Na zdjęciu odpowiada na pytania po spotkaniu z szefem CSD.© RFEF | Rafael Louzán od początku swojej prezydentury popiera mundialowe aspiracje Valencii. Na zdjęciu odpowiada na pytania po spotkaniu z szefem CSD.

Znaczące milczenie

Mam nadzieję, że wszyscy spełnią swoje obowiązki by Mundial 2030 rozegrał się w Walencji, dodał Louzán, zaznaczając, że miasto-gospodarz to nie tylko stadion, ale też cała infrastruktura miejska.

Miasto jednak jest bardzo stonowane w deklaracjach, które i tak padają nieczęsto. W styczniu burmistrz María José Catalá powiedziała, że zawsze broniliśmy naszej kandydatury, choć zastrzegła, że z oceną Nou Mestalla poczeka do zakończenia prac. Mam nadzieję, że spełnią swoje zobowiązania – powiedziała o intencjach klubu by dokończyć stadion.

Reklama