Włochy: Projekt stadionu AS Romy na ostatniej prostej. W tle spór o las
źródło: Stadiony.net; autor: Paulina Skóra
Rok 2025 będzie naprawdę kluczowym dla AS Romy. Władze Rzymu czekają z niecierpliwością na projekt nowego stadionu, który ma zostać dostarczony najpóźniej do końca lutego.
Reklama
Zgodnie z pierwotnym harmonogramem, ale dwa razy drożej?
To oznacza, że jest już blisko do ostatniego kroku, jakim jest ponowne przekazanie inwestycji pod ocenę różnych instytucji. Po przedstawieniu projektu Konferencja Usług będzie musiała ocenić, czy spełnia on wymagania przedstawione AS Romie w ostatnich miesiącach. Po ostatecznej zgodzie konieczne będzie uruchomienie międzynarodowych przetargów na realizację prac, co zazwyczaj zajmuje sześć miesięcy. Jeśli wszystko pójdzie szybko, projekt może dostać zielone światło jeszcze przed końcem 2025 roku, co oznaczałoby, że inauguracja obiektu przewidywana pierwotnie w 2027 roku nadal jest bardzo realną opcją.
Tymczasem jednak koszty realizacji projektu zasadniczo się podwoiły w porównaniu do 570 mln € przewidzianych w studium wykonalności przedstawionym 3 kwietnia 2022 roku. Obecnie całkowity budżet szacowany jest na około miliard €. Dodatkowo zmieniła się także początkowa koncepcja obiektu – teraz planowana jest bardziej futurystyczna konstrukcja, z wykorzystaniem specjalnych i ekologicznych materiałów, a pojemność stadionu zwiększono do około 62 000 miejsc. Do tego należy doliczyć koszt różnych dodatkowych prac, których wymagała Rada Miejska w trakcie projektu, aby zapewnić jego zatwierdzenie bez zastrzeżeń.
© AS Roma
AS Roma nadal mierzy się z tymi samymi problemami
Problemy do rozwiązania pozostają te same: parkingi, infrastruktura drogowa oraz most pieszo-rowerowy nad Via Livorno. 50% osób musi docierać na stadion transportem publicznym, a pozostałe 50% pojazdami prywatnymi. Dochodzi jeszcze kwestia rzekomego lasu, będącego przedmiotem sporu między przeciwnikami projektu, Radą Miejską i inwestorami.
Na obszarze Pietralata, gdzie planowane jest powstanie stadionu AS Roma, już w 1993 roku zidentyfikowano obecność dębów. Informację tę zawarto w badaniu zatytułowanym Karta roślinności
prowincji Rzym, datowanym na 2006 rok. Dokument ten jest jednym z kluczowych elementów ekspertyzy sporządzonej przez agronoma Massimiliano Frattale, w której specjalista potwierdza obecność 15 000 metrów kwadratowych lasu – półtora hektara – w miejscu, gdzie miałaby powstać południowa trybuna stadionu.
Ta powierzchnia kwalifikuje teren jako obszar leśny, co zgodnie z przepisami regionalnej ustawy nr 39 z 2002 roku nakłada na niego ochronę prawną w celu zabezpieczenia fauny i flory. Dęby, które zidentyfikowano w 1993 roku, nadal tam są, a nie są to jedyne gatunki roślin wykryte przez agronoma. Wskazał on również inne gatunki, takie jak wawrzyn szlachetny, wiąz i czarny orzech. Znaczącą obecność odnotowano także w przypadku czarnego bzu oraz robinii akacjowej.
Ekspertyza, zlecona przez komitet Monti di Pietralata, została teraz dołączona do akt Prokuratury, która prowadzi śledztwo w sprawie procedury zatwierdzenia budowy stadionu. Dochodzenie, wszczęte w związku z podejrzeniem fałszerstwa w dokumencie urzędowym i na razie bez wskazania podejrzanych, dotyczy możliwego braku uznania części z 14 hektarów przeznaczonych na budowę za teren leśny.
© AS Roma
Co dalej?
Raport agronoma odgrywa kluczową rolę w śledztwie, ponieważ po raz pierwszy specjalista wziął na siebie odpowiedzialność za potwierdzenie istnienia lasu na tym terenie. Do tej pory nikt tego oficjalnie nie udokumentował. Po złożeniu ekspertyzy prokuratura zleciła straży miejskiej wytyczenie granic tego obszaru. Ten krok poprzedza powołanie własnego agronoma, który ma ustalić, czy las rzeczywiście istnieje. Jeśli także ekspert prokuratora Stefano Pizzy dojdzie do tych samych wniosków co Frattale, konieczne będzie wyjaśnienie, dlaczego wydział ochrony środowiska miasta nie wysłał własnego agronoma, aby zbadał teren przed uchwaleniem decyzji o interesie publicznym dla tego projektu.
Należy wspomnieć o kolejnym dokumencie, również złożonym w prokuraturze przez komitet, który dotyczy studium wykonalności stadionu analizowanego przez władze Miasta Metropolitalnego Rzym. W dokumencie z dnia 2 lutego 2022 roku dyrektor i geolog Alessio Argentieri pisze: Na podstawie obszernej dokumentacji stwierdza się obecność terenów zadrzewionych i leśnych, pastwisk oraz obszarów nieużytków (…)
. Następnie dyrektor precyzuje: Zobowiązuje się do wydania opinii wyłącznie w odniesieniu do terenów leśnych zidentyfikowanych w regionalnym planie zagospodarowania przestrzennego (Ptpr) lub o powierzchni przekraczającej trzy hektary
. W związku z tym pojawia się pytanie: czy opinia dyrektora w sprawie projektu uległaby zmianie, gdyby obszar został zakwalifikowany jako las? To jedno z kluczowych pytań, na które ma odpowiedzieć śledztwo.
Wracając do raportu Frattale, agronom przedstawia zdjęcia satelitarne, które między 2001 a 2024 rokiem pokazują, jak roślinność stopniowo się rozrastała, osiągając dzisiejszy zasięg. Obszar będący przedmiotem badań nigdy nie został formalnie sklasyfikowany jako las
– pisze ekspert. Jednak na podstawie przeprowadzonych ustaleń wynika, że zgodnie z obowiązującymi przepisami nie można go nie zakwalifikować jako lasu
. Konsultant reprezentujący mieszkańców podsumowuje, że ocena powierzchni lasu na półtora hektara jest wynikiem ostrożnych szacunków.
© AS Roma
Reklama