Hiszpania: FC Barcelona pewna szybkiego powrotu na Camp Nou
źródło: Stadiony.net; autor: Paulina Skóra
Do końca roku pozostało nieco ponad trzy miesiące. FC Barcelona pracuje pod ogromną presją, aby nowe Camp Nou mogło częściowo przyjąć swoich kibiców w ostatnim miesiącu 2024 roku.
Reklama
Dylemat Laporty
Joan Laporta utrzymuje swój optymistyczny ton, jeśli chodzi o postęp prac na stadionie, ale przyznał również, że napotkano przeszkody, które mogą wpłynąć na ostateczny termin otwarcia. Nie chcemy podawać dokładnych dat, bo mogą one ulec zmianie. Mimo trudności wierzę, że do końca roku będziemy mogli wrócić na stadion. To nas bardzo ekscytuje
– powiedział Laporta na niedawnej konferencji prasowej.
Prezydent FC Barcelony nie chciał szczegółowo omawiać problemów, które opóźniły realizację projektu. Modernizacja stadionu okazała się ogromnym wyzwaniem, a różne komplikacje spowolniły tempo prac. Wcześniej planowano powrót w listopadzie, ale obecnie spekuluje się, że może on nastąpić dopiero w styczniu przyszłego roku.
Laporta staje przed poważnym dylematem. Chciałby, aby FC Barcelona wróciła na Camp Nou przed końcem roku, jednak może to wpłynąć na tempo realizacji prac. Obecnie żurawie na stadionie pracują pełną parą. Brak konieczności organizowania meczów przyspiesza postępy, ponieważ nie ma potrzeby przerywania działań na budowie ani dostosowywania obiektu do wymogów związanych z organizacją spotkań, zwłaszcza w kwestii bezpieczeństwa. Pogodzenie potrzeb sportowych z logistycznymi stanowi jednak duże wyzwanie.
Grudzień czy styczeń?
Alternatywą dla zarządu klubu jest umożliwienie pracownikom dłuższego czasu na realizację kolejnych etapów budowy, co mogłoby oznaczać przesunięcie powrotu na Camp Nou na początek 2025 roku. Laporta jednak nadal uważa, że grudzień będzie miesiącem, w którym klub powróci na stadion. W grudniu zaplanowane są trzy mecze: pierwszy weekend to spotkanie z UD Las Palmas, w połowie miesiąca zaplanowany jest mecz z Leganés oraz, tuż przed świętami Bożego Narodzenia, kluczowy pojedynek z Atlético Madryt. Dla Laporty konfrontacja z drużyną Diego Simeone to idealna okazja, by powrót na Camp Nou miał odpowiednią oprawę. Klub intensywnie odlicza dni do powrotu na swój stadion, ponieważ każde kolejne spotkanie rozgrywane na Montjuïc generuje straty finansowe, które szacowane są na około 100 mln €. FC Barcelona nie może sobie pozwolić na dalsze opóźnienia.
Spotkanie teraźniejszości z historią
Niedawno otworzono Mirador de las Obras, punkt widokowy, który pozwala obserwować przebieg transformacji stadionu Blaugrany. Nowa atrakcja oferuje fanom futbolu i architektury możliwość podziwiania, jak z dnia na dzień zmienia się obiekt. Klub podkreśla, że aby nadać Mirador de las Obras szczególny charakter
, zainstalowano tam oryginalne ławki rezerwowych ze starego stadionu.
Czy istnieje lepszy sposób na poznanie historii klubu niż zajęcie tych samych miejsc, które kiedyś zajmowali legendarni gracze FC Barcelony?
– czytamy na oficjalnej stronie. Dodatkowo zamontowano fotokomórkę, która umożliwia odwiedzającym uchwycenie tego wyjątkowego momentu. Bilet wstępu obejmuje wizytę zarówno w punkcie widokowym, jak i w muzeum, a jego cena wynosi 28 €.
© Alecaom
Wszystkie szczegóły w jednym miejscu
FC Barcelona uruchomiła nową odsłonę portalu Espai Barça, na którym można śledzić postęp prac, projekty oraz szczegóły związane z budową Spotify Camp Nou. Na stronie dostępne są filmy i wizualizacje pokazujące, jak będzie wyglądał stadion po zakończeniu prac. Zainteresowani mogą także śledzić transmisje na żywo oraz zapoznać się z informacjami dotyczącymi udogodnień i atrakcji, jakie czekają na fanów na nowym stadionie.
Portal Espai Barça zawiera także szczegółowe informacje na temat finansowania projektu oraz poszczególnych elementów, które składają się na cały kompleks: Spotify Camp Nou, Estadi Johan Cruyff, Nou Palau Blaugrana i Barça Campus. Kibice będą mogli dowiedzieć się również o ofercie dla VIP-ów, a także o działaniach klubu mających na celu otwarcie Spotify Camp Nou na miasto oraz promowanie zrównoważonego rozwoju.
Reklama