Poznań: Gdzie zagra Warta? Sprawę komentuje właściciel klubu
źródło: Stadiony.net; autor: Paulina Skóra
Dyskusje na temat przyszłości Warty Poznań trwają od dobrych kilku tygodni. Głos w tej sprawie zabierało wiele podmiotów, pojawiło się nawet oświadczenie Lecha Poznań w sprawie gry Warciarzy na Enea Stadionie. Teraz już oficjalnie wiadomo, że nie dojdzie do porozumienia w sprawie wynajmu stadionu miejskiego. Gdzie i w której lidze zagra Warta?
Reklama
Brak zgody środowiska
Kilka dni temu pojawił się komunikat, w którym Warta oświadczyła, że poprosiła Komisję Licencyjną PZPN o wydłużenie terminu złożenia wniosku o przyznanie licencji na grę w Betclic 1. Lidze. Jasne stało się, że Warta musi szukać innego rozwiązania, a dokładniej innego stadionu, skoro temat gry na Enea Stadionie upadł. Chociaż tak naprawdę nie wiadomo z czyjej winy…
Dzisiaj właściciel klubu Bartłomiej Farjaszewski opublikował otwarty list do wszystkich kibiców, w którym tłumaczy co obecnie dzieje się w klubie.
Przyszłość Warty Poznań, niestety, nie będzie związana ze Stadionem Miejskim nad czym szczerze ubolewam. Wierzyłem w to, że w takim mieście jak Poznań jest możliwe funkcjonowanie dwóch zespołów na jednym obiekcie. Jako klub dołożyliśmy wszelkich starań, aby wspólne mecze derbowe były ważnymi wydarzeniami dla mieszkańców Poznania i Wielkopolski. Okazało się, że to jednak zbyt mało, aby przekonać środowisko do tego, by Warta Poznań mogła swoje mecze rozgrywać na miejskim obiekcie
- czytamy.
© Sebastian Spychała, Stadiony.net
Powrót do Ogródka?
Dziś mogę powiedzieć, że dalej wierzę w ten projekt. Ale, aby ta wizja się spełniła i Warta zagrała przy DD12 niezbędne jest zaangażowanie się władz Poznania. Dlatego proszę – bez emocji i niepotrzebnych napięć – o wsparcie i dialog w kontynuowaniu wizji rozwoju klubu. Nie chodzi mi tutaj o pomoc finansową dla Warty, ale o konstruktywną rozmowę i doprowadzenie obiektu przy Drodze Dębińskiej 12 do stanu, który pozwalałby na rozgrywanie tam spotkań szczebla centralnego w przyszłym sezonie tj. 2024/2025. Chcę, by Warta Poznań rozegrała w najbliższych miesiącach swój pierwszy mecz przy Drodze Dębińskiej. Bo tutaj jest miejsce naszego klubu
- apeluje Farjaszewski jednocześnie podkreślając, że obecna infrastruktura tego obiektu pozwala jedynie na grę na poziomie IV ligi.
© Sebastian Spychała, Stadiony.net
Miasto chce pomóc
Ostatnie zapewnienia prezydenta Jędrzeja Solarskiego i miejskich urzędników o chęci doprowadzenia obiektu przy DD12 do stanu, by mogłyby być tam rozgrywane mecze 1 ligi, odbieram pozytywnie.
Miasto miało zaoferować pomoc w dostosowaniu stadionu przy Drodze Dębińskiej 12, zarządzanego przez Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji, do potrzeb I-ligowych. Warta Poznań rozpoczęła już rozmowy na temat harmonogramu prac oraz planu finansowania tych działań.
Klub liczy na to, że współpraca z Komisją Licencyjną oraz wsparcie lokalnych władz pozwolą na szybkie i skuteczne rozwiązanie problemów infrastrukturalnych, co umożliwi Zielonym powrót do Poznania. To współpraca z Komisją Licencyjną będzie jednak kluczowa – prace przy Drodze Dębińskiej z całą pewnością zajmą dużo czasu. Do tego czasu klub musiałby dostać zgodę na występy w innym miejscu. W grę wchodzi oczywiście Stadion Dyskobolii w Grodzisku Wielkopolskim. I to może być największy problem, ponieważ już kilka tygodni temu przedstawiciele związku otwarcie sygnalizowali, że taryfa ulgowa się skończyła i Warta musi wrócić do Poznania.
Reklama