Hiszpania: Przenośny stadion zastąpi Romaredę na czas przebudowy
źródło: IDOM, Mundo Deportivo, Aragón Digital, Aragón Noticias; autor: Miguel Ciołczyk Garcia
Szybko, tanio i dobrze. Niemożliwe? Tak jednak ma wyglądać projekt Nueva Romareda dzięki tymczasowej przeprowadzce Realu Zaragoza na przenośny stadion. Kontrintuicyjne rozwiązanie przyspieszy modernizację aragońskiego obiektu o blisko 2 lata, dzięki czemu będzie wystarczająco czasu, aby przygotować Romaredę na Mistrzostwa Świata 2030.
Reklama
Projektowa odyseja dobiegnie końca?
Od 2002 roku, gdy Hiszpania miała nadzieję na zorganizowanie Euro 2004, ostatecznie przyznanego Portugalii, zaprezentowano już kilka projektów modernizacji, przebudowy Estadio de La Romareda lub budowy zupełnie nowego obiektu dla grającego obecnie w Segunda División Realu Zaragoza. Żaden z nich nie został przez te 20 lat zrealizowany, ale zaprezentowana w kwietniu wizja jest coraz bliższa spełnienia.
Według projektanta Nueva Romareda, renomowanej hiszpańskiej firmy architektonicznej IDOM, w nowej odsłonie obiekt ma być zaopatrzonym w najnowsze technologie przykładem zrównoważonego rozwoju, który stworzy jak najlepszą atmosferę w dniu meczowym i nie tylko. Ma być także zdolnym gościć „najwyższej półki międzynarodowe rozgrywki”. Wiadomo więc, co przyznają sami projektanci, że chodzi o Mistrzostwa Świata 2030.
Aby móc ugościć Mistrzostwa Świata, La Romareda musi całkowicie odmienić swoje oblicze. Warta 140 mln € przebudowa przewiduje m.in. zwiększenie pojemności z obecnych 33 600 do 42 500 miejsc (w tym 1000 VIP) i zbudowanie nowej, futurystycznej fasady. Całkowicie zadaszony, typowo piłkarski obiekt ma być nie tylko siedzibą klubu, ale też centrum życia Saragossy i jej nową wizytówką.
© IDOM
Kto wykona prace?
Oczywiście tak duże zmiany zmuszają do częściowego zburzenia stadionu. Jak poinformowało COPE, na wykonawcę prac demolicyjnych została już wybrana firma UTE Obras con Huarte Lain S.A, której oferta w wysokości 3,1 mln € była najkorzystniejsza pod względem ekonomicznym (1 mln € poniżej maksymalnego budżetu), ale też czasowym, planistycznym czy środowiskowym.
Jak donosi lokalny portal Aragón Digital, wybrana spośród 6 konkurentów firma ma rozpocząć wyburzanie już latem, a konkretnie 8 lipca. Na pierwszy ogień pójdą budynek znany jako „El cubo” (z hiszp. wiadro), dawna siedziba urzędu zagospodarowania przestrzennego oraz trybuny na sektorze Sur.
Nawet przy tak pozornie małej części planowanych prac nie obyło się bez awantury politycznej, bo opozycyjna partia Podemos zarzuciła spółce La Nueva Romareda SL „poważne zaniedbania prawne” w dokumentacji przetargu i zasugerowała, że może być to próba ustawienia go przez rządzącą Partię Ludową (PP). Zarządzane przez PP miasto i wspólnota autonomiczna Aragonii mają bowiem po 33,3% udziału w spółce.
© IDOM
Rozwiązanie prosto z Miami
O ile Real Zaragoza będzie grał przez jakiś czas mimo wyburzenia sektora Sur, to dalsze prace zmuszą klub do wyprowadzki. Mundo Deportivo wskazuje, że jako potencjalne tymczasowe obiekty rozważane były Nuevo Estadio Los Pajaritos (9 700 miejsc), El Alcoraz (9 100 miejsc) oraz Estadio las Gaunas (16 000 miejsc), jednak władze spółki opowiedziały się za rozwiązaniem na wzór DRV PNK Stadium, na którym gra Inter Miami Leo Messiego. Co ciekawe, właściciel Realu Zaragoza Jorge Mas jest również współwłaścicielem właśnie Interu.
Konkretnie chodzi o modułowy obiekt, który będzie tani, łatwy do zmontowania i rozmontowany po zakończeniu prac nad Nueva Romareda. Według hiszpańskiej prasy koszt tymczasowego stadionu nie przekroczy 10 mln € przy pojemności 20 376 krzesełek. Używany będzie przez Real Zaragoza w sezonach 2025/26 oraz 2026/27, dzięki czemu przebudowa Romaredy zakończy się w 2027 roku, czyli 2 lata przed pierwotnym terminem.
© IDOM
Najpewniej obiekt stanie na tzw. Parkingu Północnym (Parking Norte), 5 km od centrum miasta, gdzie odbyła się wystawa światowa Expo 2008. Aby to się spełniło, ratusz będzie musiał wynająć albo czasowo scedować klubowi teren parkingu.
Sądząc po zapale lokalnych polityków, nie będzie to problemem, bo modernizacja w celu ugoszczenia Mistrzostw Świata 2030 jest dla wszystkich priorytetem. Jak donosi Aragón Noticias, miasto ogłosi przetarg na 15 000 € na przeprowadzenie oceny potrzebnych prac, aby dostosować parking do postawienia na nim stadionu. Ma być on gotowy najpóźniej latem 2025 roku.
Nowy gracz w projekcie
Tymczasem lokalne media obiegła informacja, że bank Ibercaja chce włączyć się w projekt Nowej Romaredy, pokrywając część kosztów inwestycji. „Zawsze wykazywaliśmy chęć uczestnictwa i wspierania wszelkich strategicznych projektów dla Aragonii. A ten w La Romareda właśnie taki jest”, zapewnił cytowany przez El Periódico de Aragón Víctor Iglesias, dyrektor generalny banku.
Z kolei Diario Aragonés podał wypowiedź burmistrz miasta, Natalii Chueca, która potwierdziła, że rozmowy na temat współpracy toczą się już od miesięcy. „Jestem zachwycona, słysząc, że Ibercaja rozważa wejście do spółki Nueva Romareda”, oznajmiła gospodyni miasta. Negocjacje jednak trwają, a kształt potencjalnej współpracy wciąż pozostaje zagadką.
© IDOM
Przygotowania idą więc pełną parą, a zapał miasta, które chce zostać gospodarzem mundialu i chęci klubu, który liczy na stadion godny profesjonalnego futbolu, to połączenie dające nadzieje Saragossie na przełamanie swoistej klątwy porzuconych projektów.
Ale czy na pewno? W związku z tzw. aferą Rubialesa UEFA ma spoglądać z niechęcią na hiszpańską federację, a nawet rozważać odebranie jej prawa do organizacji turnieju. Co wtedy? Według Diario Aragonés nie zmieni to planów klubu i miasta, ale jak będzie naprawdę, pokaże tylko przyszłość.
Reklama