Mimo gry w Segunda División, Elche marzy o pierwszoligowym obiekcie. Ambitny plan przebudowy Estadio Martínez Valero ma odmienić oblicze tego obiektu. W nowej odsłonie będzie nie tylko nowocześniejszy, ale też ładniejszy, ekologiczny i bardziej praktyczny. Klub i kibice mają nadzieję, że będzie to „odrodzenie” nie tylko areny, ale i Elche C.F.

Martinez Valero się odradza

Informacje o planowanej renowacji pojawiały się już od grudnia 2023 roku, a projekt miał być przedstawiony jeszcze zimą, jednak dopiero we wtorek Elche C.F. opublikowało wspólnie z nami w mediach społecznościowych wizualizacje odnowionego Estadio Martínez Valero.

Z opublikowanego przez klub filmiku możemy się dowiedzieć, że w swojej nowej odsłonie obiekt Elche ma otulać i chronić. Franjiverdes chcą postawić na komfort, zrównoważony rozwój i większą gościnność, stąd w planach jest odnowienie obecnej strefy komercyjno-gastronomicznej i zwiększenie jej oferty. Powstaną także nowe loże VIP, z kolei sektor Tribuna zyska nowe zadaszenie.

Najbardziej widoczną zmianą będzie jednak renowacja fasady. Obecna, surowa i w kolorze betonu, zostanie pomalowana na zielono. W pewnym odstępie od niej stanie druga część fasady, biało-zielona metalowa siatka z logiem klubu. Pomiędzy zewnętrzną a wewnętrzną częścią fasady ma zostać ulokowana właśnie przestrzeń komercyjno-gastronomiczna dzięki czemu stadion zyska na wyglądzie, ale też na przestrzeni.

© elchecf

Jakie są szczegóły renowacji Martínez Valero?

Poza wizualizacjami i zapowiedzami o odrodzeniu Estadio Martínez Valero, znane są też niektóre szczegóły dotyczące renowacji. Planowana data rozpoczęcia prac to początek 2025 roku, a arena w nowym wydaniu ma być w pełni gotowa przed rozpoczęciem sezonu 2026/27. Zbiegnie się to z 50. rocznicą inauguracji stadionu, bo piłkarze Elche po raz pierwszy wyszli na murawę obecnego obiektu 8 września 1976, by stawić czoła reprezentacji Meksyku.

Prace przeprowadzi firma Idom, a głównym architektem będzie César Azcárate. Idom ma w swoim portfolio takie projekty jak modernizacje San Mamés Barria czy Mâs Monumental. Obecnie realizowany jest jej projekty przebudowy Camp Nou, a na rozpoczęcie prac czeka wizja Nueva Romareda.

Modernizacja zostanie podzielona na trzy lub cztery fazy. Według Marca istnieje możliwość, że prace zmuszą Elche do okresowej przeprowadzki na inny obiekt, jednak klub dołoży wszelkich starań, aby mimo prowadzonych prac pozostać na Martínez Valero. Pojemność docelowa stadionu nie zmieni się w stosunku do obecnych 31 388 miejsc.

Jak informuje hiszpańska gazeta, właściciel Elche Christian Bragarnik poinformował media w czasie nieoficjalnego spotkania, że koszt przedsięwzięcia wyniesie 40 mln €, a prawie całość zostanie pokryta przez klub. Z kolei Elche Plaza podaje, że urząd miasta przeznaczy 600 tys. € na zurbanizowanie bezpośredniej okolicy obiektu, jednak wciąż są prowadzone rozmowy z niektórymi właścicielami tych terenów.

© elchecf

Ambitny plan budzi entuzjazm

W grudniu właściciel Franjiverdes oznajmił dla Onda Cero: Chcemy stadionu, który będzie godny kibiców i miasta i nie potrwa to długo [zanim on powstanie- przyp. red.]. Sądząc po komentarzach w mediach społecznościowych, fani uznali projekt za godny siebie. Wśród entuzjastycznych komentarzy przebija się zachwyt i nadzieja.

A są powody do nadziei. Elche po bolesnym spadku do Segunda w zeszłym sezonie, który zbiegł się przykrym trafem z obchodami stulecia klubu, znajduje się w czołówce tabeli. Drużyn jednak, które mogą walczyć o bezpośredni awans (1. i 2. miejsce) lub przez baraże (3-6 miejsca) jest aż 11, więc na ostatniej prostej margines błędu jest bardzo mały. Nadzieją żyją jednak kibice, a Franjiverdes liczą, że powrót do Primera i odnowienie stadionu będzie odrodzeniem Elche.

© elchecf