Katar 2022: Finałowe emocje przed nami!
źródło: Stadiony.net; autor: Mateusz Osmola
Piłkarskie Mistrzostwa Świata powoli dobiegają końca, ale przed nami jeszcze dwa najważniejsze mecze, które zadecydują o tym, kto do domu przywiezie medale i z jakiego będą kruszcu. W spotkaniu o brąz naprzeciw siebie staną Chorwacja i Maroko, a w wielkim finale zmierzą się Argentyna i Francja. Emocje gwarantowane!
Reklama
Przez ostatnie cztery tygodnie cały świat z zapartym tchem obserwował zmagania najlepszych piłkarzy świata. Mundiale mają to do siebie, że nie brakuje w nich niespodziewanych zwrotów akcji i kontrowersji. Z turniejem na etapie grupowym pożegnały się reprezentacje Niemiec, Belgii, Danii czy Urugwaju. Do dziś nie ustają dyskusje, czy w meczu Japonii z Hiszpanią, na Khalifa International Stadium, Kaoru Mitoma nie podawał do Ao Tanaki już zza linii bramkowej. Przypomnijmy, że to właśnie gol tego drugiego wyrzucił Niemców z mistrzostw.
Dla nas niewątpliwym sukcesem jest awans reprezentacji Polski, która w fazie pucharowej mundialu zagrała po 36 długich latach. Styl gry kadry nie każdemu przypadł do gustu, ale Czesław Michniewicz cel na turniej zrealizował, chociaż każdego kibica oczy bolały patrzeć na to, co Polacy wyprawiali na boisku w fazie grupowej. Mecz z Francją w 1/8 finału na Al Thumama Stadium udowodnił, że potrafimy grać w piłkę i w niezłym stylu pożegnaliśmy się z Katarem.
Prawdziwym katem dla faworytów okazało się Maroko, które z grupy wyszło z pierwszego miejsca, a w fazie pucharowej wysłało na ryby najpierw Hiszpanów, a potem Portugalczyków. Dopiero w półfinale musieli uznać wyższość „Trójkolorowych”. Dodajmy, że był to największy sukces reprezentacji pochodzącej z Afryki w historii mistrzostw. Z dobrej strony pokazali też Chorwaci, którzy w ćwierćfinale pokonali Brazylijczyków, by potem ulec Argentynie. To właśnie reprezentacje Maroko i Chorwacji wybiegną w sobotę o 16:00 na Khalifa International Stadium, by zawalczyć o ostatnie miejsce na podium turnieju.
Wielki finał odbędzie się dzień później. O 16:00 na Lusail Stadium o tytuł mistrzów świata zagrają Argentyńczycy z Francuzami. „Biało-Błękitni” rozkręcali się powoli, ale z meczu na mecz grali coraz lepiej, by w półfinale zdeklasować Chorwatów. Leo Messi będzie chciał zdobyć złoto, które stanowiłoby ukoronowanie jego wybitnej kariery. „Trójkolorowi” mają inne plany i liczą, że Kylian Mbappé ponownie włączy piąty bieg, który pozwoli im obronić tytuł. Polskim akcentem finału będzie zespół arbitrów pod przewodnictwem Szymona Marciniaka, który będzie sędziować w meczu.
Redakcja Stadiony.net na bieżąco relacjonowało katarski mundial. Przygotowaliśmy specjalną stronę dedykowaną turniejowi, w której podawaliśmy informacje o frekwencjach na trybunach i wyniki meczów. Znajdziecie też tam zdjęcia, dzięki którym mogliście poczuć atmosferę mistrzostw. Po ostatnim gwizdku możecie też spodziewać się obszernego podsumowania całego turnieju.
Reklama