Opole: Odra umówiona, w razie awansu zagra w Lubinie
źródło: własne [MK]; autor: michał
W oczekiwaniu na budowę nowego stadionu Odra może być zmuszona do znalezienia zastępstwa. W razie awansu lub trudnej zimy opolanie mogą rozgrywać mecze aż 190 km dalej.
Reklama
Na 6 kolejek przed końcem sezonu Odra Opole zajmuje 8. miejsce w I Lidze. Szans na bezpośredni awans już więc nie ma, ale do gry w barażach o PKO Ekstraklasę brakuje obecnie tylko 7 punktów. Dlatego klub musi mieć przygotowany scenariusz na wypadek wywalczenia miejsca w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Ponieważ stadion przy Oleskiej nie spełnia wymogów infrastrukturalnych (kluczowy brak to podgrzewana murawa), trzeba mieć w odwodzie inny obiekt. W przypadku Odry jest nim Stadion Zagłębia w Lubinie. Umowę podpisano w ostatnich dniach. Odra zawita do Lubina w przypadku awansu lub jesienno-zimowej niezdatności boiska przy Oleskiej do gry.
Miasta dzieli co prawda aż 190 km, ale to tylko dwie godziny autostradą. Natomiast kluby łączy przyjaźń kibiców, co jest bardzo istotne dla organizacji meczów. Wsparcie miejscowych i brak problemów z zabezpieczeniem spotkań wpłyną na przychody (pod warunkiem dalszego wpuszczania widzów) i obniżenie kosztów.
Ekstraklasa urośnie
Ponieważ w sezonie 2021/22 Ekstraklasa zostanie poszerzona do 18 klubów, zaciąg z I Ligi może być okazały. Na razie najbliżej do awansu ma Termalica Bruk-Bet Nieciecza, ale rywalizacja zapowiada się ekscytująco. W kolejce czekają GKS Tychy, Radomiak, Górnik Łęczna, ŁKS i Arka Gdynia. Za ich plecami są Widzew i Odra, dalej Miedź i Sandecja. Dwie drużyny czeka awans bezpośredni, a cztery kolejne powalczą o miejsce w barażach.
Choć do końca sezonu blisko, dziś nawet 13. Puszcza Niepołomice teoretycznie mogłaby jeszcze powalczyć o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Pod kątem stadionowym problemy w razie awansu może mieć nie tylko Odra Opole, ale też Radomiak (stadion będzie gotowy najwcześniej na rundę wiosenną) i Sandecja (przetarg stale się opóźnia, w rezerwie jest tyski stadion).
W Opolu czekają na start prac
Odra jest w sytuacji podobnej do Sandecji – obecny stadion nie spełnia wymogów, ale inwestować w doraźną modernizację nie ma sensu. Trwa bowiem przetarg na budowę zupełnie nowej areny. W Opolu przetarg też dłuży się niemiłosiernie. Otwarcie ofert miało nastąpić w pierwszej połowie lutego, później pod koniec lutego. Następnym terminem był 30 kwietnia, ale i tego nie udało się dotrzymać z powodu wątpliwości i pytań zgłaszanych przez oferentów. Obecnie otwarcie ofert zaplanowane jest na 5 lipca. Budowa nie ruszy więc szybciej niż w III lub IV kwartale 2021.
© UM Opole, GMT Sp. z o.o., 90 Architekci
Nowy opolski stadion ma pomieścić ok. 11 600 osób na jednopoziomowych trybunach. Prosta konstrukcja ma być pokryta białą membraną, umożliwiając efektowną iluminację. Nie ma jeszcze pewności, ile będzie kosztował obiekt. Miasto szacowało budżet na ponad 100 mln zł, ale to szacunki z 2018 roku, dlatego mogą być istotnie zaniżone.
Reklama