Być może już na początku 2022 roku ruszy budowa nowego stadionu dla Interu i AC Milan. Środki na ten cel zostały zabezpieczone, a kluby muszą wybrać jeden z dwóch rozważanych projektów. Władze miasta są przychylne budowie, a właściciele obu mediolańskich klubów doskonale rozumieją, że nowy stadion to szansa na rozwój.

Poprawki do studium wykonalności stadionu gotowe

Na początku listopada Inter i AC Milan uzupełniły niezbędną dokumentację dotyczącą studium wykonalności nowego stadionu. Do wniosku dołączono wypracowany wspólnie plan finansowy dotyczący rewitalizacji dzielnicy San Siro. 

Uzupełnienie dokumentów było niezbędnym krokiem, jaki należało wykonać w celu udowodnienia, że inwestycja jest zgodna z interesem publicznym. Wniosek złożony przez oba mediolańskie kluby zostanie poddany weryfikacji przez Radę Miasta, której uchwała uwzględnia efekt konsultacji z mieszkańcami dzielnicy.

© Populous

AC Milan i Inter przystąpią wkrótce do prac zmierzających do zatwierdzenia projektu budowlanego. W tym momencie rozważane są dwie koncepcje. Pierwsza została sporządzona przez amerykańskiego giganta - firmę Populous, a druga przez konsorcjum Manica / CMR. W obu przypadkach chodzi o budowę stadionu o pojemności 60 000 miejsc oraz renowację istniejącego Stadio Giuseppe Meazza. Obecny stadion nie będzie już służył rozgrywkom Serie A, będzie natomiast dalej istniał w ograniczonej formie. 

Jak podkreślają władze obu klubów przewiduje się utrzymanie ikonicznych elementów obecnego stadionu i ich wpasowanie w nowy wygląd dzielnicy. Potwierdzono także, że osiągnięto kompromis z władzami miasta odnośnie rozmiarów powierzchni komercyjnej stadionu, która ma wynosić 145 tys. m2. Pierwotnie włodarze obu klubów optowali za przeznaczeniem 180 tys. m2 na cele komercyjne.

© Populous

Nowy wygląd dzielnicy San Siro

Dodatkowo, okolica stadionu ma zostać przekształcona w nowoczesny dystrykt sportowo-rozrywkowy. W ostatnim czasie, dzielnica żyła tylko i wyłącznie podczas rozgrywania meczów piłkarskich. Wybudowanie obiektów sportowo-rekreacyjnych, kulturalnych a także centrum biznesowego spowoduje znaczne ożywienie w okolicy, która obumierała, gdy nie grano tam w piłkę. 

Wspomniane inwestycje spowodują, że będzie tętnić życiem siedem dni w tygodniu, a większość nowych obiektów będzie dostępna dla mieszkańców bezpłatnie. Planuje się także zwiększenie powierzchni terenów dla pieszych do 220 tys. m², a terenów zielonych z aktualnych 56 tys. m² do 106 tys. m².

© Populous

Aby było to możliwe, oba mediolańskie kluby zobowiązały się kontynuować współpracę z maksymalnym wysiłkiem z gminą Mediolan, regionem Lombardii i innymi podmiotami zaangażowanymi w wypracowanie rozwiązań dotyczących budowy stadionu. Pomimo pandemii koronawirusa i trudnej sytuacji finansowej regionu, Inter i AC Milan potwierdzają swoje deklaracje, że zamierzają wygenerować od 3000 do 3500 nowych miejsc pracy w dzielnicy San Siro.

Czy budowa stadionu ruszy na początku 2022 roku?

Władze obu klubów chciałyby uzyskać pozwolenie na budowę stadionu w okolicach października lub listopada 2021 roku. Gdyby tak się stało, pozostaną 3 lata na budowę stadionu od chwili uzyskania pozytywnej decyzji. 

©  Manica Architecture / Progetto CMR

Całość inwestycji w stadion i centrum rekreacyjno-biznesowe wyniesie 1,25 mld € (5,59 mld zł). Koszty te zostaną podzielone równo między oba kluby. Finansowanie budowy będzie możliwe dzięki wsparciu banków Goldman Sachs i JP Morgan, które zobowiązały się udzielić obu mediolańskim klubom kredytu. Oznaczałoby to, że inauguracja sezonu piłkarskiego 2024/25 odbędzie się już na nowym obiekcie. Należy pamiętać, że Mediolan wraz z Cortiną jest gospodarzem zimowych Igrzysk Olimpijskich 2026, a nowy obiekt mógłby teoretycznie być także wykorzystany podczas wspomnianej imprezy.

W chwili obecnej władze miasta są dość przychylne nowej inwestycji. Nie wiadomo jednak, co będzie wiosną przyszłego roku po wyborach do rady miasta. Istnieje ryzyko, że w przypadku zmiany układu sił na scenie politycznej Mediolanu, cała procedura związana z budową obiektu rozpocznie się od nowa. 

©  Manica Architecture / Progetto CMR

W zeszłym tygodniu Rada Miasta poprosiła oba kluby o złożenie wyjaśnień dotyczących struktury własnościowej, ze szczególnym naciskiem na Rossonerich. Było to pokłosiem reportażu telewizji Rai Tre, który kwestionował grupę Elliott Management jako właściciela AC Milan. Władze klubu twierdzą, że nie mają nic do ukrycia i są gotowe przedstawić dokumenty potwierdzające, że grupa Elliott Management posiada 99% akcji klubu. Precyzyjne określenie właścicieli jest niezbędne, gdy Rada Miasta będzie podejmować rozmowy w sprawie koncesji na użytkowanie stadionu, umów urbanistycznych i innych działań związanych z budową obiektu.

Nie brakuje jednak sceptyków wobec harmonogramu zakładającego budowę w latach 2022-2024. Dziś bowiem inwestorzy liczą, że zgodę uda się otrzymać w listopadzie 2021, a prezes Milanu Paolo Scaroni zasugerował nawet, że spodziewa się startu prac jeszcze w 2021. Jednak „Milano Finanza” przypomina, że do zrobienia jest bardzo wiele, w tym opracowanie całościowej dokumentacji projektowej (wciąż nie wybrano jednej z dwóch wizji stadionu) i zakontraktowanie prac (aktualnie wykonawcy/ów nie ma). Do tego trzeba dodać fakt, że do ostatecznej dokumentacji projektowej będą musiały odnieść się nie tylko władze Mediolanu, ale i regionu - z tytułu samych terminów urzędowych oznacza to kolejne tygodnie, może miesiące.

Autor: Tomasz Sobura