Liverpool: Decyzja o stadionie Evertonu odłożona
źródło: własne [MK]; autor: michał
Specjalna sesja rady miała odbyć się jeszcze w grudniu, ale nie ma o tym mowy – dokumentacja jest zbyt obszerna, by urzędnicy zdążyli ją przeanalizować na czas.
Reklama
Serwis Buidling Design potwierdził dziś, że przed końcem roku nie zapadnie decyzja o przyszłym stadionie Evertonu w doku Bramley-Moore. Według informatora portalu przy takiej ilości papierologii decyzja nie mogła zapaść w tym roku
. Według urzędnika zgoda lub odrzucenie wniosku o budowę nastąpi gdzieś w nowym roku
. Mało precyzyjne stwierdzenie, zdajemy sobie sprawę...
Ponieważ skala projektu czyni go jednym z największych w historii Liverpoolu, miała zostać wyznaczona specjalna sesja rady miasta dla dyskusji i głosowania w tej sprawie. Od miesięcy spodziewano się jej w grudniu, jednak trudno się dziwić przesunięciu na 2021 rok. W końcu jeszcze późnym latem zaszły zmiany w projekcie. Później Liverpool był jednym z miast najciężej dotkniętych infekcjami koronawirusem, co dodatkowo spowolniło analizę dokumentacji.
Pośpieszanie decyzji nie ma sensu jeszcze z jednego powodu. Jest pewne, że po ewentualnym przyznaniu zgody na budowę decyzja zostanie zaskarżona do sekretarza stanu. Dlatego na każde odwołanie trzeba być możliwie dobrze przygotowanym, nic nie może umknąć planistom miejskim.
Chcąc uniknąć dużego sprzeciwu od organizacji walczących o zabytkowy status okolicy, Everton i jego przedstawiciele odbyli aż 30 spotkań z Historic England, jedną z wiodących organizacji konserwatorskich. Na razie decyzja HE się nie zmieniła – chce utrącenia projektu.
W ostatnich miesiącach na plac przyszłej budowy przywożono wiele próbek cegieł pod kątem ich zgodności z historyczną zabudową oraz wytrzymałości na czynniki atmosferyczne. Cegła ma być jednym z najważniejszych materiałów budowlanych i elementów estetyki.
Reklama