Meksyk: Reprezentacja nie jest w stanie zapełnić Azteki
źródło: bolaVIP.com; autor: michał
Meksyk co prawda awansował do Mistrzostw Świata 2018, ale trybuny największego krajowego stadionu nigdy nie były zapełnione. Dwa z czterech meczów miały więcej pustych krzesełek niż tych zajętych...
Reklama
W piątek, gdy nasi dostawali łupnia od Danii, Meksyk wygrał z Panamą i zapewnił sobie awans do Mistrzostw Świata w Rosji. Na boisku plan zrealizowano, ale na trybunach padł najgorszy wynik w całych kwalifikacjach, pojawiło się tylko 37 835 widzów. To zaledwie 43% pojemności największego meksykańskiego stadionu, i tak zredukowanej ostatnio do 87 tysięcy.
W całej rundzie kwalifikacji nazywanej Final Hexagonal każdy z gospodarzy rozgrywa u siebie pięć meczów. Meksyk na Aztece zagrał już czterokrotnie, ale do kompletu publiczności brakło nawet podczas hitowego meczu z USA w czerwcu, na którym pojawiło się tylko 71 319 osób. Średnia dla całych kwalifikacji to 52 354 osoby na mecz, co na „Kolosie z Santa Ursula” oznacza marne 60%.
Do rozegrania został już tylko pojedynek z najsłabszym rywalem – Trynidadem i Tobago. Nie ma złudzeń, że i on nie zwabiłby ludzi na Aztekę, dlatego zapadła decyzja o wyprowadzeniu reprezentacji Meksyku nie tylko poza stadion, ale też poza stolicę.
Zaplanowany na 6 października mecz ma być rozegrany na jednym z dwóch najnowocześniejszych stadionów w kraju: Estadio BBVA Bancomer lub Estadio Chivas. Decyzja ma zapaść w połowie września.
Reklama