Stary będzie zburzony, a w jego miejscu powstanie nowy, zdolny pomieścić 30 tysięcy widzów. Takie plany na nowy stadion ogłosiła dziś prezydent CS Dinamo Elisabeta Lipă.

- Otrzymaliśmy zgodę od Ministerstwa Rozwoju. Pracujemy nad dokumentacją i ta faza nas wyczerpuje, bardzo długo trwa. Planujemy nowoczesny stadion dla 30 tysięcy widzów. Projekt jest uwzględniony w planie Euro 2020, dlatego musi zostać zrealizowany – zapowiedziała dziś Elisabeta Lipă, zdobywając nagłówki prasy sportowej w całym kraju.

Lipă jest prezydentem CS Dinamo, czyli spółki zarządzającej wszystkimi sekcjami Dinama Bukareszt poza piłkarską. FC Dinamo od dłuższego czasu zapowiadało budowę nowego stadionu, ale bezskutecznie. Co więcej, kibice „Czerwonych Psów” czekają na realizację obietnic już… 25 lat!

Pierwsze zapowiedzi budowy nowego stadionu w miejscu starzejącego się Stadionul Stefan Cel Mare pochodzą z początku lat 90. i od tego momentu zaczęła się cała fala obietnic. Czy raczej, jak podaje ProSport.ro, obiecanek.

Każdy kolejny prezydent klubu zapowiadał nowy stadion, a jeden (Vasile Ianul w 1992) był nawet tak śmiały, że pokazał publicznie makietę Stadio San Paolo w Neapolu jako projekt nowej areny. Sprawa szybko wyszła na jaw, ale kibicom nie było do śmiechu. Ćwierć wieku czekają na stadion i to kolejna już wiosna (po 2013 roku), kiedy słyszą, że wkrótce ruszy budowa. Ta, według Lipy, ma wystartować jeszcze w 2015 roku.