Liverpool: Wspólny stadion dla LFC i Evertonu? Kolejny pomysł

źródło: własne / LiverpoolEcho.co.uk; autor: michał

Liverpool: Wspólny stadion dla LFC i Evertonu? Kolejny pomysł Która to już wizja? Trudno zliczyć, ale plan postawienia stadionu dla 80 tysięcy widzów w samym centrum Liverpoolu jest chyba najbardziej odważny z prezentowanych dotąd!

Reklama

Już na wstępie trzeba przyznać, że szanse na wdrożenie są bardzo skromne, jeśli w ogóle istnieją. W końcu Liverpool FC już prawie ma pozwolenie na budowę swojej nowej trybuny głównej i północnej wkrótce później. Everton z kolei rozpoczął prace nad przeprowadzką na północ. I wreszcie: oba kluby wielokrotnie powtarzały, że nie chcą dzielić jednego stadionu mimo wielu starań magistratu.

Ale właśnie ostatnie wieści z Liverpoolu pobudziły pracownię NWD Architects do zasugerowania wspólnego stadionu w zupełnie nowej odsłonie. Tym razem miałby on odmienić oblicze nie tylko najbliższej okolicy, ale całego miasta.

Najważniejsza jest lokalizacja: stadion miały stanąć tak blisko centrum miasta, jak to tylko możliwe. Zastąpiłby największe miejskie centrum handlowe, St. John’s Shopping Centre. Kompleks stoi od 1969 i jego usunięcie było rozważane już kilka lat temu.

Liverpool stadium

Dzięki uwolnieniu okazałej działki w sercu miasta Liverpool mógłby pójść tropem amerykańskich metropolii, gdzie powraca tendencja do centralnej lokalizacji zamiast obrzeży miast. To pozwoliłoby stadionowi przyciągać nie tylko na mecze, ale również przy innych okazjach. Nie mogłoby ich jednak być przesadnie dużo, ponieważ samych meczów ligowych w sezonie trzeba zmieścić 38.

Drugi atut pomysłu to pojemność. Liverpool planuje rozbudowę Anfield do 58,8 tys. miejsc. Everton z kolei chce na nowym stadionie zyskać ok. 10 tys. krzesełek względem Goodison. Tymczasem nowy stadion w centrum mógłby mieścić zarówno 60, jak i 80 tysięcy widzów. To oczywiście zależałoby od ustaleń z klubami i miastem, a potencjalne obawy o chaos komunikacyjny i zakorkowanie śródmieścia wydają się łatwe do przewidzenia…

Liverpool stadiumPropozycja jest interesująca i mimo bardzo odważnych założeń nie jest wcale najbardziej nierealną z prezentowanych dotąd. Wystarczy wspomnieć, że w 2010 roku konsorcjum architektów zaproponowało budowę dwóch „stadionów syjamskich” – zrośniętych jedną ścianą.

Reklama