Nowe projekty: Wołgograd i Jekaterynburg
źródło: własne; autor: redakcja
Mają w naszej bazie numery 499 i 500. Dzięki dwóm najnowszym projektom z Rosji doszliśmy do jubileuszowej liczby. Ale warto je poznać nie tylko z tego względu. Wszystko wskazuje, że to już ostateczne formy dwóch aren Mistrzostw Świata 2018!
Reklama
Rotor Arena, Wołgograd
Pierwszą wizję, bardzo ostrą i siermiężną, poznaliśmy w 2010 roku. Wtedy stadion miał nawiązywać do industrialnych tradycji i samego rotoru, części silnika. Rok później powstała koncepcja Areny Zwycięstwa (Arena Pobeda), która epatowała radością i barwami, otwierając się na wzgórze z gigantycznym pomnikiem „Matki Ojczyzny”. Obie wizje (widoczne poniżej) nie zostaną zrealizowane, choć były pokazywane działaczom FIFA i przez nich akceptowane.
Ostateczna koncepcja nowego stadionu w Wołgogradzie zakłada – podobnie do poprzednich – całkowitą rozbiórkę starego stadionu Rotoru nad brzegami Wołgi i budowę w jego miejscu nowego. Stworzony przez GMP Architekten plan zakłada budowę stadionu nawiązującego do… plecionej wikliny.
Brzmi znajomo? Nic dziwnego, ponieważ ci sami architekci (częściowo) pracowali nad tym projektem oraz nad naszym Stadionem Narodowym. Podobne są zresztą również elementy konstrukcyjne – konstrukcja dachu oraz fasady wychodzące poza obręb części piłkarskiej, wymagające dodatkowego zadaszenia.
Jego powstanie podzielono na trzy fazy. W pierwszej mają powstać trybuny o dwóch poziomach, z których ten niższy będzie znacznie skromniejszy i osiągalny dla widzów z poziomu wejścia na stadion. Dopiero znacznie okazalszy górny poziom będzie wymagał wspinania się po klatkach schodowych. Między obydwoma strefami nie powstanie w tym wypadku pas miejsc VIP/biznes, ponieważ te skupią się w osobnej strefie trybuny zachodniej.
Fazy druga i trzecia to powstanie wokół trybun stalowego pierścienia ściskanego, na którym oprze się konstrukcja dachu ze stalowych lin. Część poszycia będzie wykonana z membrany, a niewielka część wewnątrz – ze szkła.
W fazach 4-6 zaplanowano stworzenie fasad, które nie będą przylegały bezpośrednio do obiektu, lecz otoczą go szeroko. W ten sposób powstanie dodatkowe miejsce na funkcje komercyjne za trybunami, które będzie wymagało dodatkowego zadaszenia.
Sinara Arena, Jekaterynburg
Najnowszy pomysł na stadion w Jekaterynburgu jako pierwszy zakłada zburzenie całego istniejącego stadionu, wliczając zabytkowe fronty na wschodzie i zachodzie. Ich zachowanie było bardzo problematyczne zarówno podczas ostatniej renowacji z 2011, jak i pierwszych wizji nowego obiektu, planowanego z myślą o Mundialu 2018.
Zarówno w koncepcji z 2010, jak i tej z 2012 roku fasady były zachowane, a architekci ich istnienie starali się „obejść” na różne sposoby. Widać to na poniższych wizualizacjach:
Fasady dziś zdobiące wejścia na stadion mają jednak zostać odtworzone z zachowaniem oryginalnych cech jako północne i południowe bramy na teren obiektu. Nie będą więc architekturalnie częścią nowego budynku, ale istotnym elementem całego założenia.
Nowy stadion, uwolniony od zabytkowych ograniczeń, przybierze formę konwencjonalną dla tej skali stadionów na całym świecie: widownia zostanie podzielona na dwa poziomy przecięte balkonem dla klientów biznesowych, z zapleczem w postaci skyboksów.
Trybuny zostaną otoczone stalowym szkieletem, na którym powstaną geometryczne wzory, bazujące na stworzonej pod nimi siatce. Część przekrycia będzie nieprzezroczysta, podczas gdy reszta pozwoli wpuścić do środka dużo światła.
Reklama