Rotterdam: Zwolennicy „ratunku dla De Kuip” nie dają za wygraną
źródło: RedDeKuip.nl; autor: michał
Po tym, jak przedstawiciele klubu uznali inicjatywę za niepoważną, członkowie kampanii Red De Kuip (Ratujmy De Kuip) nie poddali się. Dopracowali projekt, opracowali budżet, sprawdzili wykonalność. I chyba dali Feyenoordowi twardy orzech do zgryzienia...
Reklama
Przypomnijmy, że kampania Red De Kuip ruszyła w sierpniu po tym, jak klub zapowiedział budowę nowego stadionu od podstaw. Członkowie kampanii to kibice, ale też radni, architekci i znane osobistości z Rotterdamu. Ich zdaniem 75-letni stadion można ocalić i wcale nie trzeba przenosić się na drugą stronę ulicy, gdzie Feyenoord zamierza postawić supernowoczesną arenę za 300 mln €.
Klub jest zdeterminowany, by iść wybraną przez siebie ścieżką, podpisał już nawet umowę z wykonawcą. Mimo to inicjatorzy „RDK” wymogli spotkanie z działaczami pod koniec września. Niestety, obie strony wyszły bardzo rozczarowane i nie szczędziły sobie krytyki. Ze strony zwolenników modernizacji padły zarzuty o brak zainteresowania i słabe uzasadnienie decyzji o wyprowadzce. W odpowiedzi kampania „RDK” została uznana za amatorską i niepoważną.
Jednak tym oponenci przeprowadzki się nie zrazili. Ponieważ ich wizję powiększenia istniejącego stadionu tworzą doświadczeni architekci, dopracowali koncepcję tak, by odpowiadała na zarzuty formułowane przez klub. Chodziło m.in. o brak informacji na temat widoczności z najwyższego poziomu trybun. Teraz dobra widoczność jest potwierdzona, pojemność uściślona (63 tys. zamiast 66 z powodu zaplanowania zaplecza komercyjnego na najniższym poziomie widowni), a do tego opracowany budżet na poziomie 117 mln €. Dwie nowe wizualizacje znajdziecie od dziś w prezentacji projektu.
To właśnie budżet jest koronnym argumentem Red De Kuip, ponieważ jest prawie trzykrotnie niższy od planowanej budowy obok. Jednocześnie członkowie kampanii zapewniają, że nadbudowa trzeciego poziomu jest możliwa do wykonania w zaledwie rok, i to przy stałym korzystaniu z De Kuip. Żywotność obiektu zmodernizowanego w ten sposób oceniają na 50 lat.
Dlatego mimo zapowiedzi, że klub nie zamierza już wysłuchiwać propozycji swoich „oponentów”, dziś doszło do spotkania, podczas którego zwolennicy modernizacji zaprezentowali dyrektorowi stadionu swoją poprawioną wizję. Szczegóły nie są w tej chwili znane, za to możemy pokazać, jak Red De Kuip zamierzają przeprowadzić swoje prace:
Reklama