Hiszpania: Symulacja Camp Nou, droższe bilety i kolejna współpraca FC Barcelony

źródło: Stadiony.net; autor: Paulina Skóra

Hiszpania: Symulacja Camp Nou, droższe bilety i kolejna współpraca FC Barcelony Budowa nowego Camp Nou postępuje w dobrym tempie. Nowy stadion FC Barcelony, którego definitywne ukończenie zaplanowano dopiero na czerwiec 2026 roku, ma ponownie zacząć gościć mecze listopadzie tego roku. Są jednak ludzie, którzy nie chcą czekać tak długo.

Reklama

Pod czujnym okiem prezesa

Jednym z niecierpliwych kibiców jest projektant 3D Eduardo Barei, który opublikował na swoim kanale YouTube wizję pokazującą, jak będzie wyglądał ukończony stadion. Barea przedstawia z lotu ptaka wygląd nowego Camp Nou i proponuje interaktywne i dynamiczne oświetlenie dachu, którego głównymi bohaterami są charakterystyczne dla FC Barcelony kolory.

Prezes klubu Joan Laporta jest częstym gościem na placu budowy i raz za razem podkreśla, że wszystkie prace przebiegają zgodnie z harmonogramem i nie ma zagrożenia dla planowanego otwarcia obiektu.

Ogłosił on także, że nowe siedzenia będą wygodniejsze niż poprzednie. Będą to składane krzesełka, nieco szersze niż dotychczasowe. Na obiekcie powstaną także dwa pierścienie loży lub miejsc VIP, które potroją możliwości oferowane przez stare Camp Nou. Dodatkowo zadaszonych zostanie 104 600 miejsc siedzących na stadionie. Jest to odpowiedź na głosy kibiców, którzy od lat domagali się powstania dachu.

Wizualizacja 3D Camp Nou© Eduardo Barea | Wizualizacja 3D Camp Nou

Przykre zmiany dla kibiców

Widzowie doświadczą więcej udogodnień, ale obecny zarząd planuje znaczną podwyżkę cen biletów okresowych. Nowe Camp Nou, w przeciwieństwie do Bernabéu, nie będzie miało rozsuwanej trawy ani dachu. Klub spodziewa się jednak, że z eksploatacji swojego stadionu będzie zarabiał 340 mln € rocznie.

Karnety sezonowe Barcelony są znacznie tańsze niż bilety na mecze Realu Madryt i innych dużych europejskich klubów, takich jak Manchester City, Liverpool, Chelsea, czy PSG. Wzrost, który planuje Laporta, może być więc nieco szokujący, ale włodarz Barcelony chce, aby stawki były nadal niższe niż u jego konkurentów. Barça ma 140 000 socios i około 80 000 karnetowiczów, co stanowi liczbę znacznie niższą niż planowana pojemność nowego Camp Nou. To właśnie te grupy będą głównymi ofiarami podwyżki, która z pewnością będzie bardzo krytykowana. Jednak jej szczegóły na razie owiane są tajemnicą.

Budowa Spotify Camp Nou© Alecaom

Nowy sponsor nowego stadionu

W ostatnich dniach FC Barcelona i TK Elevator podpisały umowę sponsorską, na mocy której wiodąca firma w dziedzinie zaawansowanych i zrównoważonych rozwiązań w zakresie mobilności staje się partnerem nowego obiektu na następne pięć sezonów, do 30 czerwca 2029 roku. Oba podmioty będą współpracować przy zamontowaniu oraz obsłudze 69 najnowocześniejszych wind i 78 schodów ruchomych na stadionie. Inwestycja ta ma zapewnić niespotykane dotąd doświadczenie mobilności dla kibiców odwiedzających obiekt.

Umowa ta jest ważnym krokiem w projekcie Espai Barça, którego celem jest odnowienie i rozbudowa obiektów należących FC Barcelony, w tym przede wszystkim Spotify Camp Nou, i przekształcenie go w najlepszy kompleks sportowy w centrum dużego miasta. W ramach tej współpracy włączenie rozwiązań mobilnych TK Elevator do projektu Espai Barça nie tylko poprawi dostępność i płynność ruchu ludzi na terenie kompleksu, ale także wyznaczy nowe standardy w integracji zrównoważonych i wydajnych technologii w świecie sportu.

Budowa Spotify Camp Nou© Alecaom

Reklama