Budowa stadionu w Nowym Sączu to ciągle gorący temat. I chociaż zostają ogłoszone nowe przetargi na wykonanie poszczególnych prac, to niesmak pozostaje. A wpis prezydenta miasta z końca stycznia wywołał lawinę nieprzychylnych komentarzy wśród kibiców.

Prezydent dotrzyma słowa?

Kilkanaście dni temu informowaliśmy o wynikach przetargu na zabezpieczenie elewacji budynku. Wtedy pojawiło się także oświadczenie prokuratury w Muszynie o rozszerzeniu postępowania o niedopełnienie obowiązków i brak należytego nadzoru nad inwestycjami ze strony prezydenta miasta Ludomira Handzla. Sprawa jest więc w toku, a włodarz Nowego Sącza nie próżnuje w mediach społecznościowych.

Na jego oficjalnym profilu pojawił się film, w którym chwali się prawie ukończoną budową stadionu i zapowiada oddanie obiektu jeszcze w tym roku. Prezydent podał także informacje na temat podobnych inwestycji realizowanych w innych miastach. Według tych danych budowa stadionu Sandecji kosztować będzie 105 mln zł, a koszt jednego krzesełka sięgnie 12 945 zł.

© szling.com / Odkryj atrakcje Małopolski Discover Małopolska (CC)

Kibice ostro skrytykowali wystąpienie Ludomira Handzla. Stadion? Na razie to sam szkielet, który bardziej straszy, niż jest powodem do dumy. Oddanie stadionu w roku 2024 jest takim samym kłamstwem jak czerwiec 2023, listopad 2023 i dobrze o tym wiecie. Wiecie też, że to nie siły zła do tego doprowadziły tylko wasze nieudacznictwo i brak kompetencji - możemy przeczytać na jednym z profili na Facebooku. Na te słowa niemal natychmiast oczywiście zareagował prezydent: „Ja jestem gotowy założyć się z każdym, kto się pojawi, że w tym roku ten stadion zostanie dokończony”. To co, kto się zakłada?

Kolejne dwa przetargi

Pod koniec stycznia inwestor, czyli miejska spółka NIK ogłosiła dwa przetargi. Jeden na dokończenie zabezpieczenia konstrukcji pod słupami zadaszenia, drugi na dokończenie stacji transformatorowej.

W tym przypadku przetarg obejmuje prace polegające na wykonaniu robót zabezpieczających przy konstrukcji pod słupami zadaszenia. Wyłoniony w przetargu wykonawca będzie zobowiązany do wykonania podlewek pod słupami i uzupełnienia obetonowania węzłów, i pachwin zaprawą cementową oraz izolacji śrub mocujących konstrukcję stalową przy pomocy plastikowych kapturków termokurczliwych. Czas realizacji zamówienia to 30 dni – informuje spółka NIK. Od czasu zakończenia współpracy z generalnym wykonawcą, inwestor stadionu zleca mniejsze przetargi na poszczególne prace. Oferty w przetargu na zabezpieczenie konstrukcji pod słupami zadaszenia można składać do 12 lutego.

© Krystian Krystian

Dodatkowe pieniądze na budowę

W ostatnich dniach NIK dostała ponad 4,2 mln zł z ubezpieczeniowej gwarancji należytego wykonania kontraktu i usunięcia wad i usterek byłego generalnego wykonawcy stadionu. Wypłata jest efektem wypowiedzenia umowy generalnemu wykonawcy na realizację inwestycji. Pod koniec listopada spółka wystąpiła z żądaniem wypłaty środków wynikających z ubezpieczeniowej gwarancji. Mogę potwierdzić, że środki w kwocie ponad 4 milionów złotych wpłynęły na nasze konto w dniu 26 stycznia - powiedziała w rozmowie z radiem RDN Anna Xymena Majkrzak, prezes spółki NIK.