Anglia: Nowy stadion Evertonu zastąpi Goodison Park w późniejszym terminie

źródło: Stadiony.net; autor: Miguel Ciolczyk Garcia

Anglia: Nowy stadion Evertonu zastąpi Goodison Park w późniejszym terminie Everton zdecydował opóźnić przeniesienie na Bramley-Moore Dock, mimo zapewnień, że nowy obiekt powstaje w dobrym tempie. Nie brakuje też kontrowersji związanych z przebudową nabrzeża, choć klub utrzymuje, że dba o dziedzictwo historycznej lokalizacji.

Reklama

Prace idą pełną parą, chociaż nie obyło się bez tragedii

W marcu 2017 roku Everton podpisał umowę zakupu gruntów nad rzeką Mersey, w dawnym doku portowym Bramley-Moore. W zaskakującej lokalizacji od sierpnia 2021 roku toczą się prace nad postawieniem nowego stadionu, który zastąpi słynny Goodison Park, dom Evertonu od 131 lat.

Po trwającym 3 miesiące zasypywaniu doku stadion zaczynał piąć się w górę, ale w sierpniu 2023 zdarzyła się tragedia, gdy jeden z pracowników, 26-letni inżynier Michael Jones zginął w czasie prac. Zaraz po tym smutnym wydarzeniu ruszyło postępowanie mające wyjaśnić przyczyny śmierci, które ustaliło, że powodem zgonu było przygniecenie przez maszynę, na której pracował.

Prace jednak idą do przodu, pod koniec października zakończył się montaż konstrukcji dachu, a na górnych sektorach trybun północnej i wschodniej pojawiają się niebieskie krzesełka. Część zewnętrzna stadionu jest już prawie gotowa, a budowlańcy przenoszą się do środka obiektu, aby wykończyć wnętrza.

Everton Stadium© Mister Drone UK

Troska o historię czy niszczenie dziedzictwa?

Powstający nad rzeką stadion znajduje się w samym środku historycznego nabrzeża Liverpoolu, które było wpisane na listę UNESCO. Było, bo m.in. z powodu budowy stadionu, która zmieniła zarówno krajobraz, jak i układ okolicy, podjęto decyzję o wykreśleniu miasta z rejestru światowych zabytków.

Klub i architekci nie zgadzają się z zarzutami, zaznaczając, że robią wszystko, co tylko mogą, by zachować oryginalny wygląd miejsca. Pokrycie cegłą dolnej części stadionu czy wykorzystanie dawnej wieży ciśnień i maszynowni to przykłady dbałości o miejsce. Rozebrane cegły pod wstawienie bram zostały oznaczone i wypełnią luki, zachowując w możliwym stopniu dawne mury.

Warto podkreślić, że trzy ogromne bramy na widok których według klubu „opada szczęka” zostały wykonane w Liverpoolu, niedaleko stadionu. Lokalni podwykonawcy zaznaczają, jak ważne jest wykorzystanie rodzimego przemysłu dla tożsamości klubu. Także projekt mostu został znacząco zmodyfikowany, by zapobiec zbyt dużej ingerencji w bieg rzeki i jej faunę i florę. Budowla ma powstać w styczniu i znacząco ułatwić logistykę.

Everton Stadium© Mister Drone UK

Stadion pełen historycznych smaczków

Wygląd stadionu ma nie tylko wtapiać się w okolicę, ale też stanowić nawiązanie do bogatej historii klubu, w tym do Goodison Park. Ławki wokół obiektu mają wzory charakterystyczne dla Archibalda Leitcha, projektanta 131-letniego stadionu The Toffees. Do jego stylu nawiązuje też ażurowe pokrycie cegłą.

Ciekawą propozycją jest „Fan Plaza”, czyli projekt umożliwiający każdemu kibicowi Evertonu wykupić kamień, który będzie wmontowany w plac przed Bramley-Moore Dock Stadium. Ceny zaczynają się od 65 £. Kolejne cegiełki spersonalizowane przez fanów zapełnią wkrótce to miejsce, co jest kolejnym przykładem udanego zaangażowania społeczności kibiców przez klubowe władze.

Stadion, oprócz nuty nostalgii, zagwarantuje tzw. „ALL experience” oferując przestrzeń z pubami, barami i nowoczesnymi restauracjami, co wpasuje się w przyniesiony z USA trend przemieniający areny w ważne punkty komercyjne na mapie miasta.

Everton Stadium© Everton FCPattern Design

Everton przekłada debiut nad rzeką

W grudniu ogłoszona została jednak decyzja o opóźnieniu debiutu ligowego na nowym stadionie. Władze klubu zaprzeczają jednak, by miało to związek z opóźnieniami na placu budowy. Decyzję, podjętą po konsultacjach z kibicami tłumaczą motywami komercyjnymi, logistycznymi, sportowymi i wolą wyrażoną przez 10 tys. fanów w ankiecie.

To pozwoli, jak sami przyznają „pożegnać jak przystało” Goodison Park, obiekt, który od 1892 był świadkiem porażek i zwycięstw The Toffees, ich chwil radości i rozpaczy. Trudno nie zrozumieć takiej decyzji, bo choć stadiony uczuć nie mają, to opuszczenie obiektu, zgodnie z planem, w połowie sezonu 2024/25 wydawało się dużym nietaktem.

Everton przeprowadzi się na więc Bramley-Moore Dock przed sezonem 2025/26. Stadion zapewni im nie tylko więcej miejsc, ale też większe emocje, bo widownia oddalona będzie zaledwie 5 metrów od murawy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, liczący 52 000 krzesełek obiekt będzie gotowy do oddania w grudniu 2024 roku.

Everton Stadium© Everton FCPattern Design

Reklama